Rosja uderza rakietą w ukraińską brygadę w Zaporożu – twierdzi Ukraina
„Zginęli żołnierze, a okoliczni mieszkańcy zostali także ranni o różnym stopniu ciężkości” – podało ministerstwo, nie podając liczby zabitych, okoliczności ani dokładnego miejsca ataku.
Członek 128. brygady, wypowiadający się pod warunkiem zachowania anonimowości ze względu na drażliwość tematu, powiedział, że rakieta uderzyła w brygadę, która gromadziła się we wsi Zarychne w pobliżu linii frontu na ceremonii wręczenia medali na cześć krajowej artylerii i Dzień Sił Rakietowych.
„Nie mogę podać dokładnej liczby ofiar” – powiedział żołnierz. „W ciągu pierwszych kilku minut po strajku usłyszeliśmy informację o 22 osobach. Ale później jeden z dowódców plutonu, który był obecny na ceremonii, powiedział, że było to ponad 30 osób”.
„Washington Post” nie mógł niezależnie zweryfikować doniesień o strajku.
Członek brygady powiedział także, że zginął szef artylerii brygady i „wielu oficerów”. „Zgromadziły się wszystkie jednostki artylerii, najlepsze załogi” – powiedział.
Wydawało się również, że za lukę w zabezpieczeniach obwiniał kierownictwo swojej jednostki. „To dowództwo popełniło błąd, bo należało powiedzieć: «W porządku, rozdajmy nagrody ludziom według jednostek i zbierzmy się w okopach»” – powiedział. Krótko mówiąc, po prostu się zrelaksowaliśmy i rozbicie nas nie zajęło dużo czasu”.
„‚Oko Saurona’ nieustannie cię obserwuje, a wszystko, co przekracza trzy osoby, jest grubym celem” – dodał, odnosząc się do wszechwidzącego złego władcy z powieści JRR Tolkiena „Władca Pierścieni”.
Minister obrony Ukrainy Rustem Umerow w poście na Facebooku w sobotni wieczór nazwał to, co się wydarzyło „tragedią”, nie podając dalszych szczegółów, i oznajmił, że zarządza „pełne śledztwo” w sprawie incydentu.
Niezweryfikowane zdjęcia w mediach społecznościowych pokazywały płonące samochody i ciała leżące na polnej drodze we wsi po ataku.
Gubernator południowo-zachodniego Zakarpacia, na którym zwykle stacjonuje 128 Brygada Wiktor Mykyta, ogłosił rozpoczynający się w poniedziałek trzydniowy okres żałoby, podczas którego flagi będą opuszczone do połowy masztów, a rano zostanie zachowana chwila ciszy oraz „nabożeństwa będą odprawiane w kościołach różnych wyznań w regionie”.
„Radzę odwiedzać sanktuaria i modlić się za naszych obrońców” – napisał Mykyta w mediach społecznościowych w sobotni wieczór.
Zakarpacie to mały, w dużej mierze wiejski region górski, liczący nieco ponad milion mieszkańców, graniczący z Węgrami, Słowacją i Rumunią. Dowództwo 128. Brygady znajduje się w Mukaczewie, drugim co do wielkości mieście regionu.
Atak na brygadę jest następstwem strajku, który odbył się w zeszłym miesiącu na pogrzebie ukraińskiego żołnierza we wschodnim mieście Hroza, w którym zginęły 52 osoby. Większość ofiar to cywile, w tym wdowa po zmarłym żołnierzu i krewni; nie było jasne, czy siły rosyjskie spodziewały się obecności personelu wojskowego. Wielu mieszkańców wsi stwierdziło, że podejrzewa, że mieszkający wśród nich sympatyk Rosji poinformował rosyjskie wojsko o planowanym zgromadzeniu.
W opublikowanym w tym tygodniu wywiadzie generał Walery Załużny, szef wojskowy Ukrainy, powiedział, że nowoczesny sprzęt wojskowy pozwala obu stronom rosyjskiego konfliktu z łatwością identyfikować koncentrację sił przeciwnika.
„Prosty fakt jest taki, że widzimy wszystko, co robi wróg, a on widzi wszystko, co robimy” – powiedział „The Economist”.