Świat

Rosja wycofała ostatni patrolowy okręt Floty Czarnomorskiej z Krymu: Ukraina

  • 16 lipca, 2024
  • 4 min read
Rosja wycofała ostatni patrolowy okręt Floty Czarnomorskiej z Krymu: Ukraina


Okręt wojenny zacumował w porcie czarnomorskiego kurortu Soczi podczas sztormu w listopadzie 2023 r.
MIKHAIL MORDASOV/AFP przez Getty Images

  • Rosja wycofała z Krymu ostatni okręt wojenny Floty Czarnomorskiej, poinformował rzecznik ukraińskiej marynarki wojennej.
  • Dmitrij Pletenczuk powiedział w poniedziałek, że rosyjski okręt patrolowy „właśnie opuszcza nasz Krym”.
  • Oznaczałoby to koniec obecności rosyjskiej floty na półwyspie, która trwała od 2014 roku.

Według ukraińskiego urzędnika Rosja wycofała z Krymu ostatni okręt wojenny Floty Czarnomorskiej.

Rzecznik Marynarki Wojennej Ukrainy, Dmitrij Pletenczuk, poinformował o tym w poniedziałek w poście na Facebooku.

„Ostatni okręt patrolowy rosyjskiej Floty Czarnomorskiej opuszcza właśnie nasz Krym. Pamiętajcie o tym dniu” – powiedział, według tłumaczenia państwowego ukraińskiego portalu informacyjnego Militarnyi.

Podobny komentarz zamieściła we wtorek Marynarka Wojenna Ukrainy w poście na Telegramie, informując, że na Morzu Czarnym nie ma już żadnych rosyjskich okrętów wojennych.

Pletenczuk nie podał nazwy okrętu, ale w marcu powiedział ukraińskiej telewizji, że Rosja ma na wodach tylko jeden „przegrany” okręt rakietowy.

Warto przeczytać!  Izrael uchwala prawo pozbawiające Sąd Najwyższy uprawnień do blokowania decyzji rządu, przeciwstawiając się wielomiesięcznym protestom

Pletenczuk i Marynarka Wojenna Sił Zbrojnych Ukrainy nie odpowiedzieli natychmiast na prośbę o komentarz.

Jeśli to prawda, może to oznaczać koniec obecności rosyjskiej Floty Czarnomorskiej wokół Krymu.

Rosja zaanektowała Krym od Ukrainy w 2014 r. i uczyniła swoją bazę morską w Sewastopolu główną kwaterą główną Floty Czarnomorskiej.

Ukraina wielokrotnie przeprowadzała ataki na ten region od czasu rozpoczęcia przez Rosję pełnoskalowej inwazji w lutym 2022 r., niszcząc lub uszkadzając około połowę okrętów wojennych rosyjskiej floty, w tym jeden okręt podwodny, zgodnie z publicznie dostępnymi informacjami.

Na początku tego roku wojsko Ukrainy przejęte zniszczenie jednej trzeciej rosyjskiej Floty Czarnomorskiej.

Używano dronów powietrznych, dronów morskich i rakiet przeciwokrętowych przeciwko flocie i mostowi Kerczeńskiemu, często z niszczycielskim skutkiem.

W marcu brytyjskie Ministerstwo Obrony ogłosiło Flotę Czarnomorską „funkcjonalnie nieaktywną”.

Kampania na Ukrainie zmusiła rosyjskie okręty wojenne do wycofania się do baz w miastach portowych Teodozji, po drugiej stronie Krymu, i Noworosyjsku w Rosji.

Ale nawet tam, Rosyjska marynarka wojenna stała się celem ataku: w maju ukraińskie drony zaatakowały port w Noworosyjsku.

Jak Pletenczuk powiedział w zeszłym miesiącu dziennikowi „Kyiv Independent”, rosyjska marynarka wojenna zaczęła korzystać z lepiej chronionego Morza Azowskiego do wystrzeliwania rakiet w kierunku Ukrainy, gdyż uważa je za „bezpieczniejsze” niż Morze Czarne.

Warto przeczytać!  Związkowcy z Irlandii Północnej stoją przed historycznym wyborem, ponieważ UE i Wielka Brytania zbliżają się do porozumienia protokołowego

Według Basila Germonda, eksperta ds. bezpieczeństwa międzynarodowego na Uniwersytecie Lancaster w Wielkiej Brytanii, ostatnie sukcesy Ukrainy nie są „anegdotyczne”.

„Ukraina powoli, ale systematycznie zyskuje przewagę na Morzu Czarnym” – powiedział agencji BI, dodając, że Flota Czarnomorska Rosji „straciła kontrolę nad Morzem Czarnym”.

Germond stwierdził, że jest to „poważny” problem dla Rosji: okręty wojenne należą do najdroższych zasobów militarnych w arsenale danego kraju, a ich zakup i przygotowanie do służby może zająć ponad dekadę.

A ze względu na Konwencję z Montreux — 87-letnie porozumienie ograniczające to, co Rosja i NATO mogą wysyłać na Morze Czarne — Rosja nie jest w stanie wzmocnić swojej floty tam okrętami z Floty Bałtyckiej lub Północnej, powiedział Germond, zmuszając Rosję do zastanowienia się, w jaki sposób lepiej chronić swoje zasoby morskie na tych wodach.

„To zdecydowanie kluczowy cel, ponieważ Rosja nie może sobie pozwolić na większe straty, co wyjaśnia częste „przemieszczanie” wojsk dalej od Krymu” – powiedział.

Germond stwierdził, że z politycznego punktu widzenia te niepowodzenia są „ciosem” dla prezydenta Rosji Władimira Putina.

Warto przeczytać!  Napięcie w Watykanie ujawnione przez głównego doradcę po śmierci Benedykta XVI

„Rosja wydaje się słaba na Krymie, a to jest wysoce problematyczne dla reżimu Putina, biorąc pod uwagę centralną rolę, jaką Krym odgrywa w imperialistycznej narracji Putina” – powiedział, dodając: „Symboliczna wartość tych sukcesów nie powinna być niedoceniana”.


Źródło