Świat

Rosja wystrzeliwuje na Ukrainę rekordową liczbę dronów, a Putin twierdzi, że Moskwa zintensyfikuje swoje ataki

  • 1 stycznia, 2024
  • 3 min read
Rosja wystrzeliwuje na Ukrainę rekordową liczbę dronów, a Putin twierdzi, że Moskwa zintensyfikuje swoje ataki


We wczesnych godzinach nowego roku Rosja wystrzeliła nad Ukrainą rekordową liczbę 90 dronów typu Shahed, a prezydent Rosji Władimir Putin powiedział, że jego kraj „zintensyfikuje” ataki na sąsiada

W przemówieniu podczas noworocznej wizyty w szpitalu wojskowym Putin powiedział, że Ukraina może spodziewać się większej liczby takich ataków po ostrzale przygranicznego miasta Biełgorod, w wyniku którego zginęło ponad dwadzieścia osób, a ponad 100 zostało rannych.

„Chcą nas zastraszyć i wywołać niepewność w naszym kraju. Zintensyfikujemy strajki. Żadne przestępstwo przeciwko naszej ludności cywilnej nie pozostanie bez kary” – powiedział rosyjski przywódca, określając ostrzał Biełgorodu jako „akt terrorystyczny”.

Rosja obwinia Ukrainę za sobotni atak, który był jednym z najbardziej śmiercionośnych, jakie miały miejsce na rosyjskiej ziemi od czasu rozpoczęcia inwazji Moskwy na Ukrainę na pełną skalę ponad 22 miesiące temu. Rosyjskie władze podały, że w poniedziałek liczba ofiar śmiertelnych wyniosła 25.

Warto przeczytać!  Hawaje to jedyny stan USA nieobjęty umową obronną NATO

Od maja miasta w zachodniej Rosji regularnie padają ofiarą ataków dronów, chociaż ukraińscy urzędnicy nigdy nie przyznają się do odpowiedzialności za ataki na terytorium Rosji lub Półwyspu Krymskiego.

Putin oskarżył narody zachodnie o wykorzystanie Ukrainy do próby „postawienia Rosji na swoim miejscu”. Przysięgając zemstę, upierał się, że Rosja będzie atakować wyłącznie infrastrukturę wojskową na Ukrainie.

„Oczywiście możemy uderzyć na place publiczne w Kijowie i każdym innym ukraińskim mieście” – powiedział. „Rozumiem – gotuję się ze wściekłości – ale czy musimy uderzać w cywilów? Nie. Uderzamy w cele wojskowe i będziemy to robić nadal.”

Fala ataków dronów na Ukrainie trwała przez cały poniedziałek.

15-letni chłopiec zginął, a siedem osób zostało rannych po tym, jak gruz jednego z 87 zestrzelonych dronów uderzył w budynek mieszkalny w Odessie na południu Ukrainy – powiedział szef obwodowej administracji wojskowej Ołeh Kiper. Gruz wywołał także szereg małych pożarów, w tym w porcie miejskim.

W zachodnim Lwowie rosyjskie ataki poważnie uszkodziły muzeum poświęcone Romanowi Szuchewyczowi, kontrowersyjnemu ukraińskiemu nacjonaliście i dowódcy wojskowemu, który walczył o niepodległość Ukrainy podczas II wojny światowej. Uszkodzone zostały także budynki uniwersyteckie w miejscowości Dubliany, choć nie zgłoszono żadnych ofiar.

Warto przeczytać!  Brytyjski minister finansów trzyma się planów podwyżek podatków, obiecuje reformy po Brexicie

W mediach społecznościowych burmistrz Lwowa Andrij Sadowyj określił strajk jako „symboliczny i cyniczny” i dodał, że „to wojna o naszą historię”.

Tymczasem, według zainstalowanego na Kremlu przywódcy regionu, Denisa Pushilina, w wyniku ukraińskiego ostrzału na okupowanych przez Rosję obszarów Doniecka zginęły cztery osoby, a 13 zostało rannych. Rosyjskie media państwowe podały, że wśród ofiar był dziennikarz, ale nie podały bliższych szczegółów.

Jak poinformował gubernator obwodu Wiaczesław Gładow, jedna osoba zginęła, a druga została ranna w wyniku ostrzału przygranicznego z Rosją miasta Szebekino.


Źródło