Polska

Rosyjska telewizja państwowa grozi atakiem na dwa państwa NATO

  • 25 kwietnia, 2024
  • 4 min read
Rosyjska telewizja państwowa grozi atakiem na dwa państwa NATO


Sojusznik prezydenta Rosji Władimira Putina rozmawiał z gośćmi telewizji państwowej o możliwości ataku Rosji na dwóch członków sojuszu wojskowego NATO.

Prezenter telewizji państwowej Władimir Sołowjow, jedna z najważniejszych postaci mediów wspieranych przez Kreml, wypowiedział się na temat kanału Rosja-1. Film z dyskusji był udostępniony na X, dawniej Twitter, przez Antona Geraszczenkę, byłego doradcę Ministra Spraw Wewnętrznych Ukrainy.

Kremlowscy propagandyści rutynowo ostrzegali przed zbliżającą się wojną światową i atakami Rosji na terytorium NATO w związku z pomocą i bronią dostarczoną Kijowowi przez administrację Joe Bidena i członków sojuszu wojskowego. Newsweek skontaktował się z Ministerstwem Spraw Zagranicznych Rosji w celu uzyskania komentarza pocztą elektroniczną.

„Uwaga, Francja i Polska! Rosyjscy propagandyści grożą atakami, ale nikt nie będzie wiedział, kto to zrobił” – napisał Geraszczenko w podpisie do filmu.

Sołowjow jako potencjalny cel wymienił członka NATO, Francję. Nie jest to pierwszy raz, kiedy proponuje atak na ten kraj, odkąd francuski prezydent Emmanuel Macron oświadczył, że „nie ma ograniczeń” dla wsparcia Paryża dla Kijowa i że „nie należy niczego wykluczać”, jeśli chodzi o udzielenie Ukrainie pomocy w trwająca wojna.

Warto przeczytać!  Kontrowersje po oskarżeniach polskich żołnierzy o oddanie strzałów ostrzegawczych do migrantów przekraczających granicę z Białorusią

„Musimy spokojnie powiedzieć, że jeśli Francja rozmieści wojska, zniszczymy francuską kwaterę główną na terytorium Francji” – powiedział Sołowjow.

Kremlowski propagandysta zasugerował także uderzenie w Polskę kilka dni po tym, jak polski prezydent Andrzej Duda oświadczył, że jego kraj będzie przygotowany na przyjęcie broni nuklearnej należącej do innych członków NATO w odpowiedzi na przeniesienie jej broni przez Moskwę na Białoruś.

„Uderzamy w terytorium Polski, zatapiamy statki przewożące pojazdy Bradleya, niszczymy bazy magazynowe. Jeśli wiemy, że ta broń ma trafić w Rosję, oficjalnie mówimy: «Cała trasa, niezależnie od tego, gdzie jest utwardzona, jest uzasadnionym celem” – dodał Sołowjow. Stwierdził, że „odwet Rosji powinien być brutalny”.

„Zasada jest bardzo prosta, jak w dyplomacji. Musi być symetryczna reakcja. Wysadzili naszą infrastrukturę. Nie wiedzą kto? I nie wiemy, kto wysadzi ich” – dodał Sołowjow.

Władimir Sołowjow
Władimir Sołowjow na Międzynarodowym Forum Ekonomicznym w Petersburgu 2023 w Rosji. Propagandysta omawiał z gośćmi telewizji państwowej możliwość ataku Rosji na dwóch członków sojuszu wojskowego NATO.

Maksim Konstantinow/SOPA Images/LightRocket/Getty Images

W marcu Putin odrzucił wszelkie sugestie jakoby jego kraj mógł przeprowadzić atak na członka NATO.

Warto przeczytać!  Ukraińcy najbardziej pozytywnie nastawieni są do Kanady, Łotwy i Wielkiej Brytanii; nastawienie do Polski i USA znacznie się pogarsza – sondaż

„Ich twierdzenia na temat naszego rzekomego zamiaru ataku na Europę po Ukrainie to zwykły nonsens” – stwierdził Putin, zauważając, że budżet obronny Waszyngtonu jest ponad 10 razy większy niż budżet Moskwy. „Czy w związku z tym będziemy prowadzić wojnę przeciwko NATO? To bredzenie”.

Wiceminister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Riabkow osobno przestrzegł w piątek, że Rosjanie mogą uderzyć na terytorium Polski, jeśli Duda będzie posiadał broń nuklearną należącą do innych członków NATO. Obiekty przechowujące amunicję będą celem wojskowym Rosji – powiedział Ryabkow państwowej agencji prasowej Tass.

Moskwa uważnie monitoruje, jak Warszawa „rozważa ten temat w dyskursie krajowym” – powiedział Riabkow.

Czy masz wskazówkę na temat wiadomości ze świata, że Newsweek powinien zakrywać? Masz pytanie dotyczące wojny rosyjsko-ukraińskiej? Daj nam znać pod adresem worldnews@newsweek.com.