Rosyjska wojskowa baza lotnicza w ogniu po atakach dronów: wideo
Jak wynika z nagrań zamieszczonych w mediach społecznościowych, pożar wybuchł po tym, jak Ukraina przeprowadziła serię ataków dronów na rosyjską bazę wojskową w Lipiecku w ramach poważnej operacji transgranicznej.
Jak donoszą źródła, mieszkańcy czterech miejscowości położonych w pobliżu bazy lotniczej Lipieck zostali ewakuowani po eksplozjach, ponieważ lokalne władze ogłosiły stan wyjątkowy.
Atak dronów na dużą skalę przerwał dostawy prądu i ranił dziewięć osób, według gubernatora regionu Igora Artamonowa. W ataku zniszczono ponad 700 bomb kierowanych, podała ukraińska agencja prasowa National News. Bomby szybujące to rodzaj precyzyjnie kierowanej amunicji, która łączy w sobie konwencjonalną bombę i pocisk manewrujący.
„Nie damy się zastraszyć, nie poddamy się, ale nie zamierzamy też ryzykować życia naszych ludzi” – powiedział Artamonow.
Około 1000 ukraińskich żołnierzy w czołgach i pojazdach opancerzonych skutecznie przebiło się przez rosyjską obronę i wkroczyło we wtorek wczesnym rankiem przez granicę do obwodu kurskiego.
Nagła ofensywa Ukrainy w południowo-zachodnim obwodzie kurskim wydaje się być najpoważniejszym atakiem na terytorium Rosji od czasu pełnoskalowej inwazji na Ukrainę w lutym 2022 r. Był to pierwszy raz od II wojny światowej, kiedy obca armia przeprowadziła inwazję na terytorium Rosji.
W oświadczeniu wydanym przez ukraińskie wojsko napisano: „Dziś wieczorem Siły Obronne Ukrainy zaatakowały lotnisko Lipieck (obwód Lipieck, Rosja). Podczas ataku uderzono w magazyny z kierowanymi bombami lotniczymi i wiele innych obiektów na terenie lotniska. Zarejestrowano kilka źródeł zapłonu, wybuchł silny pożar i zaobserwowano wiele detonacji.
„Wiadomo, że samoloty Su-34, Su-35 i MiG-31 rosyjskich sił powietrznych bazują na lotnisku Lipieck. Wyniki porażki są wyjaśniane”.
Inwazja jest poważną prowokacją w trwającym konflikcie, która może doprowadzić do eskalacji wojny poza granice Ukrainy. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział w czwartek, że Rosja musi „poczuć” konsekwencje swojej inwazji.
Wiktoria Wdowiczenko, dyrektor programu studiów nad bezpieczeństwem w Centrum Geopolityki Uniwersytetu Cambridge, powiedziała: Newsweek: „Terytorium, które przejęli pod kontrolę w ciągu zaledwie dwóch dni, znacznie przekracza zyski, jakie wróg osiągnął w ciągu dwóch miesięcy. Biorąc pod uwagę skalę i intensywność operacji ukraińskiej, wróg prawdopodobnie będzie zmuszony przerzucić wojska nie tylko z kierunku Charkowa, ale także z innych kierunków operacyjnych, w tym części rezerw strategicznych, które gromadził od sierpnia do września, do obwodu kurskiego.
„Zełenski, w świetle doniesień o walkach w rosyjskim obwodzie kurskim, stwierdził, że Rosja również musi odczuć skutki wojny. Oznacza to również stworzenie pędu dla ukraińskich sił zbrojnych, aby uzyskać strategiczną przewagę w tym obszarze.
„Geopolitycznie rzecz biorąc, postępy wojsk ukraińskich w rosyjskim regionie kurskim nie są powodem do obaw dla Pentagonu, według służby prasowej departamentu, ani dla UE czy innych zachodnich przywódców, biorąc pod uwagę, że Ukraina stwarza okazje do uderzenia w strategiczne cele na terytorium Federacji Rosyjskiej”.
Dyrektor ds. nauk wojskowych RUSI Matthew Savil powiedział Newsweek że strajk jest „ciosem dla morale Rosjan”.
„To nie jest pierwsza inwazja na Rosję, ale myślę, że pierwsza na taką skalę z udziałem sił konwencjonalnych, a nie grup proxy/„oporu”. I warto zauważyć, że Ukraińcy najwyraźniej zaskoczyli Rosjan” – powiedział Savil.
„To ma na celu uderzenie w prestiż i morale Rosji oraz wysłanie sygnału międzynarodowym sponsorom, że Ukraina nadal walczy i może manewrować; może to być próba schwytania większej liczby rosyjskich jeńców wojennych w celu przyszłej wymiany jeńców. Może to być część zagrażających linii i sił tylnych w Rosji, które doprowadziły do wycofania sił rosyjskich, które próbowały utworzyć charkowską „strefę buforową”.
„To ryzykowna operacja, jeśli chodzi o coś więcej niż tylko «nalot» mający na celu zdezorientowanie rosyjskich obrońców, ale Ukraińcy już wcześniej wykazali się zaradnością i trudno jest ich przechytrzyć z odległości tysiąca mil, gdy wydarzenie miało miejsce zaledwie kilka dni temu” – powiedział.
Masz jakąś historię? Newsweek powinno być objęte? Masz jakieś pytania dotyczące tej historii? Skontaktuj się z LiveNews@newsweek.com.