Świat

Rosyjski statek zapalił się u wybrzeży Korei Południowej, 4 zaginione; Następuje po „wysokich oktanach” napięć na Ukrainie

  • 20 kwietnia, 2023
  • 6 min read
Rosyjski statek zapalił się u wybrzeży Korei Południowej, 4 zaginione;  Następuje po „wysokich oktanach” napięć na Ukrainie


Wśród „wysokich napięć” między Rosją a Koreą Południową rosyjski statek rybacki zapalił się u wybrzeży miasta Ulsan w Korei Południowej, czterech członków załogi jest uznawanych za zaginionych, poinformowała krajowa agencja informacyjna Yonhap.

Na pokładzie statku znajdowało się 25 osób, wszyscy są obywatelami Rosji. W sumie uratowano 21 osób. Dziewiętnastu z nich nie doznało obrażeń, a dwóch odniosło lekkie obrażenia.

Tymczasem po tym, jak Korea Południowa oświadczyła, że ​​rozważy udzielenie Ukrainie wsparcia wojskowego w przypadku poważnego ataku cywilnego, Rosja 19 kwietnia skrytykowała decyzję Seulu i ostrzegła kraj azjatycki przed wysyłaniem jakiejkolwiek śmiercionośnej pomocy do Kijowa.

Seul udzielił Ukrainie nieśmiercionośnej i humanitarnej pomocy, ale jak dotąd powstrzymał się od udzielania pomocy wojskowej.

Jednak prezydent Korei Południowej Yoon Suk-yeol powiedział niedawno Reuterowi: „Jeśli zaistnieje sytuacja, której społeczność międzynarodowa nie może zaakceptować, na przykład jakikolwiek atak na ludność cywilną na dużą skalę… może być nam trudno nalegać tylko na wsparcie humanitarne lub finansowe. ”

W odpowiedzi na to oświadczenie prezydenta Korei Południowej wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Rosji Dmitrij Miedwiediew powiedział: „Pojawili się nowi entuzjaści chętni do pomocy naszym wrogom. Prezydent Korei Południowej Yoon Suk-you powiedział, że w zasadzie jego kraj jest gotowy do zaopatrzenia kijowskiego reżimu w broń”.

Miedwiediew rozwinął: „Do niedawna Koreańczycy z południa stanowczo zapewniali, że jakakolwiek możliwość dostarczenia śmiercionośnej broni do Kijowa jest całkowicie wykluczona”.

Warto przeczytać!  Wybory w Rosji: Aresztowania w związku z wandalizmem podczas głosowania Putina przy urnach wyborczych

„Ciekawe, co powiedzą mieszkańcy tego kraju, gdy zobaczą najnowszą broń Rosji w rękach swoich najbliższych sąsiadów – naszych partnerów w KRLD (Korei Północnej)?” — zapytał Miedwiediew. „Jak to mówią, quid pro quo” – opisał taką sytuację.

Chociaż KRLD, popularnie nazywana reżimem północnokoreańskim, pozostaje pod paraliżującymi sankcjami Zachodu, Rosja utrzymuje przyzwoite stosunki z Phenianem, które zostały zacieśnione dopiero po inwazji na Ukrainę.

Wcześniej korespondent wojenny rosyjskiej telewizji państwowej powiedział, że Korea Północna przygotowuje się do wysłania 500 000 żołnierzy ze swoich sił zbrojnych na misje bojowe do Rosji.

Miedwiediew dodał: „Rozpoczęcie dostaw broni będzie pośrednio oznaczać pewien etap zaangażowania w ten konflikt”.

Jednak te ogniste komentarze wywołały krytykę ze strony Ukrainy. Po uwagach Miedwiediewa Ministerstwo Obrony Ukrainy za pośrednictwem portalu społecznościowego Twitter kpiło z Rosjan za używanie przez nich przestarzałych systemów uzbrojenia, które nie mają znaczenia we współczesnej walce.

Południowokoreański czołg K2 z czarną panterą
Obraz pliku: Południowokoreański czołg czarnej pantery K2

Ukraina uderza w Rosję tam, gdzie boli

Oficjalne konto Obrony Ukrainy napisało na Twitterze: „Władze rosyjskie zagroziły Korei Południowej, że jeśli dostarczy Ukrainie śmiercionośną broń, Rosja odpowie dostarczając broń KRLD. Dziś pociągi przewożą czołgi T-54 z czasów wojny koreańskiej z Rosji na Ukrainę, a jutro będą transportować czołgi T-34 do Pjongjangu”.

Tweet Ukrainy odnosi się do rzekomego wycofania przez Rosję 70-letnich czołgów T-54 i T-55 z magazynów i wysłania ich na front na Ukrainie. W marcu czołgi te zostały sfotografowane na stacji kolejowej w drodze z rosyjskiego Dalekiego Wschodu w kierunku Ukrainy.

Conflict Intelligence Team, rosyjska organizacja badająca i dokumentująca działania militarne Rosji na Ukrainie, twierdziła, że ​​Rosja wysłała na Ukrainę starożytne T-54 z powodu wirujących niedoborów sprawnych nowoczesnych czołgów. „Pociąg [with T-55s] niedawno opuścił miasto Arsenjew w obwodzie nadmorskim, gdzie znajduje się 1295. Centralna Baza Remontowo-Magazynowa Czołgów” – poinformował zespół OSINT.

Warto przeczytać!  „Zmień się lub ustąp”

Uważa się, że czołgi nie były obsługiwane przez wojska rosyjskie, kilkadziesiąt lat po wprowadzeniu ich przez Armię Radziecką.

Tymczasem Ukraina zabezpiecza dostawę najnowocześniejszych czołgów Leopard-2. Planowane jest również rozmieszczenie czołgów Challenger-2, które otrzymuje z Wielkiej Brytanii i Abramsów ze Stanów Zjednoczonych.

Władimir Putin
Władimir Putin

Z powodu nieprzewidzianych strat czołgów, które idą w tysiące, Rosja musiała wycofać czołgi z chłodni. Te czołgi T-54 i T-55 dobrze służyły Rosjanom w kilku konfliktach, z których najważniejszym była wojna w Afganistanie.

Obrona Ukrainy kpiła z Rosjan, mówiąc, że dostarczą czołgi T-34 do Korei Północnej, ponieważ kilka z tych czołgów pierwszej generacji zostało dostarczonych do kraju, zanim ten rozpoczął wojnę ze wspieranym przez USA reżimem Korei Południowej, znanym jako Republika Korei (ROK). Ponadto 400 T-54S i 250 T-55S zostały później zamówione przez kraj.

Intrygujące są wypowiedzi Miedwiediewa, które wydają się mieć na celu zastraszenie sojusznika USA, Korei Południowej. Seul utrzymuje niezachwianą niechęć do uzbrojenia ukraińskiej armii, aby uniknąć prowokacji z Rosją. Pojawiły się doniesienia, że ​​Stany Zjednoczone kupują pociski artyleryjskie kal. 155 mm z Seulu z dostawą do Kijowa.

Warto przeczytać!  Eksplozja kawiarni w Petersburgu zabija rosyjskiego blogera wojskowego Władlena Tatarskiego

Jednak azjatycki gigant zbrojeniowy odniósł ogromne korzyści z rosyjskiej inwazji na Ukrainę, sprzedając swój najnowocześniejszy sprzęt krajom takim jak Polska, które graniczą z rozdartą wojną Ukrainą i odczuwają utrzymujące się zagrożenie wojną. Możesz przeczytać więcej o analizie EurAsian Times tutaj.

Po roku wahania się, czy przyjść Ukrainie z pomocą, Korea Południowa może wreszcie być gotowa do wysłania części swojego sprzętu do Kijowa. Prezydent Korei Południowej Yoon Suk-yeol odwiedzi Stany Zjednoczone w dniach 24-30 kwietnia na szczycie z prezydentem Joe Bidenem, co może wskazywać na pozytywny rozmach w tej sprawie.

Suk-yeol stwierdził, że jego administracja zastanawiała się, jak obronić i odbudować Ukrainę, podobnie jak Korea Południowa otrzymała międzynarodową pomoc podczas wojny koreańskiej w latach 1950–1953, w wywiadzie dla Reutera przed jego wizytą państwową w USA w następnym tygodniu.




Źródło