Świat

Rosyjskie drony uderzają w Kijów i zachodnie miasto Lwów

  • 20 czerwca, 2023
  • 4 min read
Rosyjskie drony uderzają w Kijów i zachodnie miasto Lwów


Rosyjskie ataki dronów „kamikaze” uderzyły w zachodnioukraińskie miasto Lwów, około 1000 km od linii frontu, w ogólnokrajowym ostrzale, podczas gdy Kijów kontynuował kontrofensywę mającą na celu odzyskanie terytorium w regionach południowych i wschodnich.

Andrij Sadowyj, burmistrz Lwowa, powiedział w poście w mediach społecznościowych, że uderzono w „infrastrukturę krytyczną”, nie podając szczegółów, dodając, że we wtorkowych strajkach nie było ofiar. Maksym Kozytsky, gubernator obwodu lwowskiego, powiedział, że trzy drony trafiły w swoje cele.

Sztab generalny ukraińskiej armii poinformował w oświadczeniu, że 32 z 35 ataków dronów w całym kraju zostało przechwyconych w nocy. Uderzenia rakietowe uderzyły również w południowy region Zaporoża, podczas gdy spadające gruzy uszkodziły infrastrukturę energetyczną w Kijowie i południowym obwodzie mikołajowskim.

Rosja zintensyfikowała kampanię nalotów, które często wymierzone są w infrastrukturę cywilną, taką jak sieci energetyczne, w zeszłym miesiącu, gdy Ukraina przygotowywała się do rozpoczęcia kontrofensywy. Około 18 procent terytorium w południowych i wschodnich regionach Ukrainy pozostaje okupowanych przez 16 miesięcy po rosyjskiej inwazji na pełną skalę.

„W niektórych obszarach nasi wojownicy posuwają się naprzód, w niektórych bronią swoich pozycji i stawiają opór atakom okupantów i wzmożonym atakom” – powiedział prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w swoim nocnym przemówieniu wideo.

Warto przeczytać!  Iran powiesił byłego urzędnika ministerstwa obrony za szpiegostwo

„Nie mamy utraconych pozycji, tylko wyzwolone” – dodał, odnosząc się do odzyskania około ośmiu wiosek i 113 000 km2 terytorium w ciągu ostatnich dwóch tygodni.

Ukraińscy żołnierze przygotowują mobilny system rakiet przeciwlotniczych

Ukraińscy żołnierze przygotowują mobilny system przeciwlotniczy © Anna Voitenko/Reuters

Zyski te zostały częściowo przypisane broni klasy NATO dostarczonej przez zachodnich zwolenników Kijowa, która zastąpiła coraz bardziej uszczuplony arsenał kraju z czasów sowieckich. Obejmuje to czołgi, pojazdy opancerzone, systemy rakiet wielokrotnego startu, a ostatnio pociski manewrujące dalekiego zasięgu z Wielkiej Brytanii.

„Brytyjskie pociski dalekiego zasięgu Storm Shadow wykonują bardzo użyteczną i celną pracę na froncie” – powiedział Zełenski, powołując się na poniedziałkową rozmowę telefoniczną, którą odbył z premierem Wielkiej Brytanii Riszim Sunakiem, w której poprosił o więcej broni.

Kijów chce dodatkowych pocisków dalekiego zasięgu i myśliwców F-16, które pomogłyby mu w przeprowadzaniu uderzeń w głąb terytorium okupowanego na bazy lotnicze, składy broni, stanowiska dowodzenia i centra logistyczne, które zmiękczyłyby grunt dla jego piechoty.

Siergiej Szojgu, minister obrony Rosji, powiedział we wtorek, że armia ukraińska planuje użyć wyprodukowanych w USA systemów rakiet wielokrotnego startu Himars i brytyjskich pocisków Storm Shadow do uderzenia na „terytorium Rosji, w tym na Krymie”.

Od aneksji Krymu w 2014 roku Rosja mocno zmilitaryzowała półwysep, który jest uznawany na arenie międzynarodowej za terytorium Ukrainy. Kijów wielokrotnie uderzał dronami i rakietami w cele na Krymie. Ale pozostaje niejasne, czy planuje rozmieścić broń dostarczoną przez sojuszników w celu wycelowania w półwysep, biorąc pod uwagę ostrzeżenia Moskwy, że użycie takiej broni na terytorium, które uważa za rosyjskie, oznaczałoby eskalację konfliktu.

“[Such] użycia tych rakiet. . . oznaczać będzie pełne zaangażowanie USA i Wielkiej Brytanii w konflikt i pociągnie za sobą natychmiastowe uderzenia [government sites] na terytorium Ukrainy” – powiedział Szojgu.

Kijów apelował o więcej systemów rakietowych, aby jednocześnie chronić jego miasta i pomagać piechocie w postępie na obszarach frontowych.

„Dzisiaj obrona powietrzna jest rozmieszczana tam, gdzie jest najbardziej potrzebna, chroniąc duże miasta, obiekty infrastrukturalne, elektrownie jądrowe i linię frontu” – powiedział we wtorek w państwowej telewizji pułkownik Jurij Ignat, rzecznik ukraińskich sił powietrznych.

“[But] brakuje zdolności przeciwlotniczych w celu pokrycia państwa jako [large as] Ukrainie” – dodał.


Źródło