Polska

Rovanperä szturmem obejmuje prowadzenie w Polsce, czołowa czwórka dzieli 2,4 sekundy – DirtFish

  • 28 czerwca, 2024
  • 4 min read
Rovanperä szturmem obejmuje prowadzenie w Polsce, czołowa czwórka dzieli 2,4 sekundy – DirtFish


Walka o prowadzenie w Rajdzie Polski znacznie się zaostrzyła, a zwycięstwo w pierwszym etapie rajdu zapewniło Kalle Rovanperä na pierwsze miejsce zaledwie o 0,2 sekundy.

Lider rajdu Andreas Mikkelsen fatalnie pojechał po drugim przejeździe Stańczyki. Chociaż wybrał dwie twarde i dwie miękkie opony – wybór, który pokazała Toyota był słuszny ze względu na nieoczekiwane duże zużycie opon – decyzja głównego kierowcy Hyundaia o zamontowaniu twardych opon z przodu i miękkich z tyłu, a nie krzyżowych… wzór, odwrotny skutek.

Stało się to najwolniejszym kierowcą Rally1, ze stratą 14,4 s do rekordu Rovanperä i całkowitą utratą przewagi Mikkelsena na jednym etapie – choć był to najdłuższy etap rajdu.

„Równowaga jest trochę dziwna, jeśli chodzi o twarde z przodu i miękkie z tyłu” – przyznał Mikkelsen. „Byliśmy całkiem bezpieczni, próbowaliśmy pozostać na zastawach, ale wygląda na to, że musimy atakować znacznie mocniej”.

Rovanperä przybył do Polski w środę bez żadnego wcześniejszego przygotowania. Nie obejrzał żadnych nagrań z występów na żywo, ponieważ w ostatniej chwili został powołany na miejsce Sébastiena Ogiera.

Jednak podczas drugiego przejazdu przez Stańczyki poczuł się znacznie pewniej i wyprzedził swojego kolegę z zespołu Toyota, Elfyna Evansa, o 4,7 s.

Warto przeczytać!  Anglia rozpoczyna misję na Euro 2024 od zwycięstwa nad Serbią i holenderską przewagą Polski | Krajowy

„Zdecydowanie więcej frajdy mam teraz po południu, kiedy wiem, dokąd zmierzam” – zauważył aktualny mistrz świata.

Mārtiņš Sesks, debiutujący w Rally1 w Fordzie Puma bez hybrydy, został również wyprzedzony przez Rovanperä, ale nadal utrzymuje się na trzecim miejscu, pomimo jego deficytu mocy w stosunku do innych samochodów. Był trzeci najszybszy na OS5 i nadal traci do lidera tylko 1,3 s, chociaż Evans za nim zmniejszył stratę do 1,1 s.

Decyzja Toyoty o wyposażeniu wszystkich trzech kierowców w dwa twarde i trzy miękkie opony okazała się jak dotąd skuteczna; ci, którzy przyjmowali pełny zestaw miękkich płynów, mieli trudności w porównaniu.

Reakcja Adriena Fourmaux po dotarciu na linię mety mówiła sama za siebie: zatrzymał się na kilka sekund i wpatrywał się w przestrzeń, gdy zapytano go, czy aby na pewno podjął złą decyzję dotyczącą opon.

„Dziś po południu będzie trudno” – powiedział. „Byłem naprawdę zaskoczony, spodziewałem się kolein; wszyscy mówią, że Polska jest koleinowana, jest miękka. Ale teraz to twarda podstawa.

„To jak na Sardynii, Tergu-Osilio” – dodał Fourmaux, odnosząc się do bardzo ściernego etapu na Sardynii, który słynie z nadmiernego zużycia opon.

Warto przeczytać!  Polska prokuratura wszczyna śledztwo w sprawie szwajcarskiej spółki handlowej Orlenu

M-Sport nadal zajmuje piąte i szóste miejsce, choć Grégoire Munster zaczyna tracić kontrolę; traci teraz sześć sekund do bardziej doświadczonego kolegi z zespołu i 15,2 sekundy do lidera.

Takamoto Katsuta czuł, że zmierza teraz „we właściwym kierunku”, co było widać na scenach. Po spędzeniu większości piątkowego poranka na marzeniu o wynikach wyszukiwania, po drugim podaniu Stańczyka był czwarty najszybszy i zmniejszył przewagę do siódmego Thierry’ego Neuville’a do 2,8 s.

Sami Pajari z Printsport podbił stawkę w WRC2 na SS5, pokonując Kajetana Kajetanowicza o 6,4 s i niemal podwajając swoją przewagę do 11,1 s.

Josh McErlean wyprzedził Nikolaya Gryazina i o pół sekundy zajął ostatnie miejsce na podium i jest czołowym członkiem armii Toksport.

Kandydaci do tytułu WRC2 oraz koledzy McErleana z zespołu, Oliver Solberg i Gus Greensmith, nadal znajdują się daleko w tyle, zajmując odpowiednio ósme i 10. miejsce, a Greensmith narzeka, że ​​jego samochód nie może jechać po linii prostej.




Źródło