Rozrywka

Rozdział 4. Tracker Shamier Anderson przejmuje władzę nad światem – IndieWire

  • 24 marca, 2023
  • 10 min read
Rozdział 4. Tracker Shamier Anderson przejmuje władzę nad światem – IndieWire


Być może nie znasz jeszcze imienia Shamiera Andersona, ale można śmiało powiedzieć, że warto śledzić jego karierę.

Anderson występuje jako Tracker, znany również jako Nobody, w niedawno wydanej, docenionej przez krytyków części franczyzy „John Wick: Rozdział 4”. Tracker jest jednocześnie wstawką dla publiczności i mile widzianym dodatkiem do eleganckich stylizacji Johna Wicka (Keanu Reeves) i szefa High Table, Marquisa (Bill Skarsgård), ale jest to swobodny humor Andersona, bogate doświadczenie w sztukach walki, a nawet współpraca z „John Wick: Parabellum”, Halle Berry, co czyni go idealnym odpowiednikiem emocjonalnie odległej roli Reevesa.

Anderson zagrała w reżyserskim debiucie Berry’ego z 2020 roku „Bruised”, którego producentem wykonawczym był reżyser „Johna Wicka”, Chad Stahelski.

„Chad odegrał kluczową rolę w byciu częścią tego filmu. Właściwie skrzyżowaliśmy ścieżki na tym planie i pracowałem nad tym filmem, niezbyt znaczącą częścią. To była ważna rola, ale moim zdaniem niewystarczająca dla Chada, aby wyróżniał się na tyle, by chciał, żebym zagrał w jego następnej serii” – powiedział Anderson podczas niedawnego wywiadu dla IndieWire.

„Więc to była duża niespodzianka. Pewnego dnia po prostu spędzałem czas na siłowni i odebrałem telefon od mojego agenta. Zwykle w Hollywood takie rzeczy mogą być jak melasa i zająć dużo czasu, zanim dostaniesz pracę, albo coś, co może być jak szybki ogień i brzmią: „Dzwoń teraz, wsiadaj jutro w samolot, i załóż kamerę w sobotę. I tak było. Dostałem telefon od mojego agenta, który powiedział: „Mam coś naprawdę ważnego, czy naprawdę jesteś dostępny? Chad Stahelski z „Johna Wicka” chce się spotkać. Powiedziałem: „OK, spoko, ale jestem teraz na siłowni i uderzam w klocki w Toronto”. Czy mu to odpowiada? Więc wskoczyłem z nim na Zooma, kiedy byłem na siłowni, a on powiedział: „Zaplanowałeś to?!”. A ja na to: „Nie, to moja poranna rutyna”.

Anderson kontynuował: „I powiedział do mnie:„ Hej, mam ten film o nazwie „John Wick 4”. Jeśli jesteś zainteresowany, rzuć okiem na scenariusz i jest twój. Pomyślałem: „To wszystko?!” I to było to. Przeczytałem scenariusz i zakochałem się w roli Tropiciela. A on na to: „Świetnie, jeśli to kochasz, musisz wsiąść do samolotu za jakieś 48 godzin”.

Shamier Anderson jako Tropiciel w „John Wick: Rozdział 4”

Lionsgate

Anderson przyznał, że czuł się „odpowiedzialny” za tę rolę, dołączając do „romansu rodzinnego” serii „John Wick”.

„Bycie zaproszonym na imprezę z okazji czwartego filmu wiąże się z poczuciem odpowiedzialności, ciężarem i niepokojem, ponieważ wszyscy są w swoim rytmie i płyną, zwłaszcza że Tracker sam już jest zakłócaczem” — powiedział Anderson . „Ważne było, aby wiedzieć, że muszę przynieść swoją grę A. Na szczęście dla mnie i dla Chada — i mówię to z dumą i najwyższą pokorą, ale także z pewnością siebie — robię to. Naprawdę to robię. Uprawiam sztuki walki. Jestem praktykującym kung fu. Uwielbiam atletyzm artystów sztuk walki, ćwiczenia na siłowni i rzucanie ciałem. Jeśli ktoś zna mnie osobiście, to właśnie to robię każdego dnia, przez cały dzień. Tak więc otrzymanie takiej możliwości jest jak żelazne ostrzenie żelaza”.

Warto przeczytać!  Natalie Portman, mąż Benjamin Millepi pocałowali się na kilka dni przed ujawnieniem skandalu związanego z oszustwami

Chociaż wygląda na to, że Anderson był już częścią offsetu rodziny Continental, pogłębił postać Trackera, powiązując go z własnymi osobistymi doświadczeniami.

„Podobnie jak student na uniwersytecie, który martwi się, że nie zda egzaminu, martwię się, że nie powiem tym ludziom i że żyję zgodnie z prawdą. Stąd to się bierze: niepokój. To nie jest pretensjonalne. To nie jest nic w tego rodzaju królestwie – powiedział.

Anderson dodał: „Czułem się jak [Tracker] był osobą najbardziej związaną z tą publicznością. Nie nosił szalonych ubrań i nie robił szalonych rzeczy. Tak naprawdę nie wierzył w motywy The Continental. Więc to, co chciałem zrobić, to zakorzenić to w: „Jak sprawić, by ten facet był kochany, mimo że ma złośliwego szczeniaka? Jak sprawić, by ten facet był sympatyczny, mimo że chce rzucić się na głowę Johna Wicka? Zapytałem: „Jaka jest jego motywacja?”. I nie mówię o tym za dużo. Miejmy nadzieję, że można to zarobić w postaci pochodnej tej historii, niezależnie od tego, czy jest to spinoff Trackera, seria Tracker czy coś takiego. Ale myślałem o jego matce. Dlaczego ktoś miałby chcieć ogromnej ilości pieniędzy? Dlaczego ktoś miałby chcieć 50 milionów dolarów za kogoś spoza tego fantastycznego świata? Wydawało mi się, że chodziło o jego matkę. Dlaczego jego mama? Myślę, że to jest sekret, którego na pewno będę się trzymał, dopóki nie przejdziemy do następnej fazy i mam nadzieję, że będę mógł wrócić na miejsce Trackera. Dla mnie chodziło o tego człowieka”.

Shamier Anderson w „John Wick: Rozdział 4”

Lionsgate

Czy historia Trackera może wiązać się z rolą byłego partnera Berry’ego w roli „Johna Wicka” jako Sofii, która, podobnie jak Tracker, ma pomocnika zabójczego belgijskiego malinois?

„Myślę, że zdecydowanie warto to zbadać [of their connection]– powiedział Anderson. „Mam na myśli, że jesteśmy dwiema postaciami w tej serii, które mają psy. Tak się składa, że ​​jesteśmy Czarni. Moglibyśmy być spokrewnieni. Mogłaby być siostrą, babcią w odległej przyszłości. Kto wie? Matko kto wie. I myślę, że jest tam miejsce na eksplorację. I myślę, że publiczność tego chce”.

Warto przeczytać!  Flash Trips, wciąż kończy jako pierwszy

Berry powiedziała wcześniej IGN ​​w 2022 roku, że „prawdopodobnie” może wrócić do spin-offu. Seria „John Wick” zaowocowała od tego czasu dwoma prequelami, nadchodzącym filmem „Ballerina” z Ana de Armas w roli głównej oraz serialem telewizyjnym „The Continental”.

Jednak Anderson czeka, aż Stahelski zadzwoni do niego jeszcze raz, zanim będzie mógł ujawnić zbyt wiele wiedzy o „Johnie Wicku”.

„Oczywiście jestem w ferworze prasy i wszystkiego, co się dzieje. Wszyscy są tak podekscytowani Trackerem: „Jakie jest jego prawdziwe imię? Jak nazywa się jego rząd? To są rzeczy, które bym pokochała [to know]– drażnił się Anderson. „Powiedziałem:„ A jeśli Tropiciel jest zabójcą nagród? Co jeśli był łowcą nagród, który polował na wszystkich najbardziej szalonych ludzi na świecie? Mówię jak wszyscy w historii. A jeśli to ktoś, kto naprawdę polował na wszystkich złych facetów, złe dziewczęta, złych złoczyńców tego świata? Kiedy tworzyliśmy tę postać, powiedziałem Chadowi: „A co by było, gdyby Tracker wykorzystał każdy film z Johnem Wickiem jako film dokumentalny?”. Właściwie oglądał film, oglądał serię „John Wick” jako studium przypadku, które miało podążać za Johnem Wickiem. I wykorzystał czwarty film jako wstęp do ścigania Johna Wicka.

Współpraca z innymi gwiazdami, Keanu Reevesem i innym nowicjuszem Andersona, Donnie Yen, okazała się „kursem mistrzowskim” z udziałem jednych z najlepszych gwiazd filmów akcji i kaskaderów tego pokolenia.

„Chcę podarować Donniemu Yenowi kwiaty, ponieważ jest tak niezwykłym talentem, który jest miłym, sympatycznym człowiekiem i naprawdę, naprawdę kocha kręcenie filmów i sztuki walki. Ćwiczę Wing Chun kung fu, a jeśli znasz pracę Donniego, Donnie grał Hitmana, który był praktykującym Wing Chun. Obejrzałem wszystkie jego filmy, a potem dosłownie jestem na arenie, kręcąc z nim sceny” — powiedział Anderson. „Nigdy nie stanę oko w oko z Donniem, nawet podczas sparingu, ponieważ ten facet zdecydowanie kłuje jak pszczoła i unosi się jak motyl. To było szalenie fajne. Nie chcę tu siedzieć i próbować udawać nieśmiałego, ale między aktorstwem a cięciem jestem zawodowcem. Ale poza ekranem i poza kamerą zdecydowanie jestem fanboyem w każdej chwili. Prywatnie, oczywiście, dzwoniąc do moich chłopców w stylu: „Cholera jasna, jestem teraz na planie z Ne-Yo”.

Warto zauważyć, że Ne-Yo napisał oryginalną piosenkę „I Would Die for You” do czwartego filmu.

Shamier Anderson DJs na premierze filmu „John Wick: Rozdział 4” w Los Angeles

Getty Images dla Lionsgate

Warto przeczytać!  Austin Butler ciężko ląduje jako pilot bombowca z II wojny światowej, Major Gale Cleven, w klipie zapowiadającym nadchodzący serial Apple TV+ Masters Of The Air

Muzyczne tło Andersona pasuje również do choreografii stylizowanych scen walki w „John Wick: Rozdział 4”. Jako DJ i tancerz, nieodłączny rytm Andersona w połączeniu z jego doświadczeniem w sztukach walki uczyniło go w zasadzie postacią z IRL „Johna Wicka”. I tak, korzenie Andersona sięgają Disney Channel, w tym ról w „Camp Rock 2” i „Wspaniała przygoda Sharpay”.

„Wow, tamto odtwarzanie wstecz” — zażartował Anderson. „Więc zrobiłem „Camp Rock 2”, gdzie grałem tancerza w Camp Star, a także w „Wspaniała przygoda Sharpay”, grałem tancerza. Myślę, że to tylko pokazuje, że ruch i fizyczność były częścią mojej kariery od samego początku. Dlatego cieszę się i cieszę, że mogę pokazać inną stronę siebie poza zespołem tanecznym w tych filmach. W tamtym czasie te filmy dobrze służyły mojej karierze i cieszę się, że jestem w tym momencie”.

Anderson ma nawet zaskakujący związek z nominowanym do nagrody Best Actor 2023 Austinem Butlerem, który równie dobrze mógłby być kolejnym złoczyńcą „Johna Wicka” w nieuchronnym spinoffie Trackera.

„Święte dymy, pracowaliśmy razem! To naprawdę szalone” – powiedział Anderson. „Właściwie pracowałem z Austinem Butlerem [‘Sharpay’s Fabulous Adventure’]. Nie wiem, czy będzie to pamiętał”.

Następnie Anderson występuje u boku Jamiego Foxxa i Roberta De Niro w filmie akcji „Blaszany żołnierzyk” i produkuje limitowaną serię o artyście Jean-Michelu Basquiacie za pośrednictwem swojego banera produkcyjnego Bay Mills Studio. Możliwa współpraca z Drake’em, pochodzącym z Toronto, jest również marzeniem Andersona odkąd zagrał w Degrassi: The Next Generation.

Keanu Reeves i Shamier Anderson na premierze filmu „John Wick: Rozdział 4” w Los Angeles

Getty Images dla Lionsgate

„Mam po prostu szczęście. Jestem dzieciakiem z Toronto, który kocha aktorstwo” – powiedział Anderson. „Większość aktorów zaczyna w szkole aktorskiej, klasie aktorskiej, szkole teatralnej, a ty patrzysz i czytasz o tych potężnych tytanach, takich jak Jamie Foxxes, jak Robert De Niroes, Keanu Reeves. Jestem tak błogosławiony i szczęśliwy, że mogę dzielić ten rok z tymi ludźmi. Ostatecznie po prostu przynoszę fundament mojej etyki pracy: nigdy nie chodzi o ciebie, chodzi o zespół. I po prostu żyć zgodnie z prawdą w wyimaginowanych okolicznościach. To naprawdę proste”.

Anderson podsumował: „Pewien reżyser powiedział mi kiedyś: słuchaj, zmieniają się budżety, zmienia się skala i zakres filmów. Nadal musisz trafić w cel i powiedzieć prawdę. I mam nadzieję, że uda mi się zachować to w każdym aspekcie pracy, kontynuując tę ​​podróż. „John Wick” to kolejna tego chwila. Wciąż jestem człowiekiem, wciąż mam swoje chwile, wciąż dobrze się bawię i wciąż czuję się niepewnie. Ale kiedy wszystko jest już powiedziane i zrobione, muszę trafić w sedno i powiedzieć prawdę”.

„John Wick: Rozdział 4” już w kinach.


Źródło