Świat

Rozpacz matki z Long Island, której syn i synowa zaginęli po zatonięciu superjachtu… przyjaciel rodziny ujawnił, że tragedia mogła być jeszcze gorsza

  • 21 sierpnia, 2024
  • 7 min read
Rozpacz matki z Long Island, której syn i synowa zaginęli po zatonięciu superjachtu… przyjaciel rodziny ujawnił, że tragedia mogła być jeszcze gorsza


Babcia z Long Island, której syn zaginął po zatonięciu jachtu, jest zrozpaczona, ale pełna nadziei, ponieważ okazało się, że jej wnuczki omal nie padły ofiarą tej strasznej tragedii.

Cathy Morvillo, której syn Christopher Morvillo znajdował się na pokładzie bayesowskiego żaglowca, który zatonął u wybrzeży Sycylii, oczekiwała dobrych wieści, podczas gdy ekipy poszukiwawcze próbowały dotrzeć do zatopionego statku.

„Cathy jest zrozpaczona, ma nadzieję, że oni jeszcze żyją” – powiedział sąsiad DailyMail.com we wtorek.

Inny sąsiad nazwał to, co się wydarzyło „tragedią” i stwierdził, że rodzina Morvillo jest „słodka, miła i to najfajniejsza osoba, jaką można spotkać”.

„To rozdzierające serce. Czekamy z zapartym tchem” – powiedziała osoba. „To wspaniała rodzina i wszyscy przeżywamy żałobę razem z nimi. Jego matka wciąż ma nadzieję, że istnieje szansa, że ​​jej syn i synowa żyją”.

Christopher Morvillo i jego żona Neda znajdowali się na pokładzie bayesowskiego żaglowca, gdy w poniedziałkowy poranek w okolicy uderzyła trąba wodna, niszcząc statek i powodując jego szybkie zatonięcie

Christopher Morvillo i jego żona Neda znajdowali się na pokładzie bayesowskiego żaglowca, gdy w poniedziałkowy poranek w okolicy uderzyła trąba wodna, niszcząc statek i powodując jego szybkie zatonięcie

Morvillo jest znanym prawnikiem w Nowym Jorku i mieszka w swoim domu w Connecticut wartym 2,3 miliona dolarów wraz z dwiema córkami, Sophie i Sabriną, które widać tutaj

Morvillo jest znanym prawnikiem w Nowym Jorku i mieszka w swoim domu w Connecticut wartym 2,3 miliona dolarów wraz z dwiema córkami, Sophie i Sabriną, które widać tutaj

Christopher Morvillo jest znanym prawnikiem w Nowym Jorku i mieszka w swoim domu w Connecticut wartym 2,3 miliona dolarów wraz z żoną Nedą i dwiema córkami, Sophie i Sabriną.

Według prawnika Davida Oscara Markusa, Sophie i Sabrina miały polecieć do Włoch, aby spędzić czas na luksusowym jachcie.

„Był tak podekscytowany tą podróżą” – napisał Markus w poście na blogu po odkryciu zaginięcia Morvillo.

„Nie mógł się doczekać, aż jego córki spotkają się z nim i jego żoną. Jestem tak wdzięczna, że ​​dziewczyny jeszcze nie przyjechały, gdy wydarzyła się ta tragedia”.

Warto przeczytać!  Biden mówi, że popiera powtórzenie wyborów prezydenckich w Wenezueli, zrywając z liderem opozycji

Morvillo reprezentował brytyjskiego miliardera technologicznego Mike’a Lyncha podczas procesu o oszustwo finansowe na początku tego roku w USA. Lynch, który był właścicielem statku, również był na pokładzie.

Wszyscy cieszyli się z wielkiego zwycięstwa prawnego, gdy w poniedziałkowy poranek w okolicy uderzyła trąba wodna, która zniszczyła statek i spowodowała jego szybkie zatonięcie.

Luksusowy żaglowiec Bayesian zacumował u wybrzeży Porticello, gdy w poniedziałek tuż przed godziną 5 rano w okolicę uderzyła trąba wodna

Luksusowy żaglowiec Bayesian zacumował u wybrzeży Porticello, gdy w poniedziałek tuż przed godziną 5 rano w okolicę uderzyła trąba wodna

Chociaż 15 z 22 osób na pokładzie zostało uratowanych, szef kuchni jachtu zginął tragicznie, a sześć osób, w tym małżeństwo, nadal uznaje się za zaginione; prawdopodobnie są uwięzione w swoich kabinach.

Rzecznik kancelarii prawnej Morvillo powiedział magazynowi PEOPLE: „Jesteśmy wstrząśnięci i głęboko zasmuceni tym tragicznym wydarzeniem.

Nasze myśli są z naszym partnerem Christopherem Morvillo i jego żoną Nedą, którzy są wśród zaginionych, a także z ich rodzinami.

Według jego biografii Morvillo ma duże doświadczenie prawnicze i pracował jako prokurator federalny.

Część jego pracy obejmowała proces Lyncha w sprawie oszustwa, a także śledztwo karne w sprawie ataków terrorystycznych z 11 września 2001 r.

Według biografii Morvillo ma on duże doświadczenie prawnicze i pracował jako prokurator federalny. Jego dom w Connecticut jest widoczny tutaj

Według biografii Morvillo ma on duże doświadczenie prawnicze i pracował jako prokurator federalny. Jego dom w Connecticut jest widoczny tutaj

Funkcjonariusze służb ratowniczych pracują w porcie w pobliżu miejsca zatonięcia luksusowego jachtu w Porticello, niedaleko sycylijskiego miasta Palermo we Włoszech, 20 sierpnia

Funkcjonariusze służb ratowniczych pracują w porcie w pobliżu miejsca zatonięcia luksusowego jachtu w Porticello, niedaleko sycylijskiego miasta Palermo we Włoszech, 20 sierpnia

Tymczasem inne media, m.in. BBC, opisały jego żonę Nedę jako projektantkę biżuterii.

Wśród zaginionych jest 18-letnia córka Lyncha, Hannah i Prezes banku Morgan Stanley International Jonathan Bloomer i jego żona Judy.

Warto przeczytać!  Jak korupcja i złe zarządzanie sprawiły, że Turcja Erdogana była narażona na katastrofę

Lynch zaprosił rodzinę i przyjaciół na jacht, aby uczcić swoje „drugie życie” po uniewinnieniu go ze wszystkich zarzutów w amerykańskim procesie o oszustwo.

W niezwykłym obrocie spraw jego współoskarżony Stephen Chamberlain, który również został oczyszczony z zarzutów, zmarł po tym, jak został potrącony przez samochód podczas biegania w Anglii w ostatni weekend.

Dwa miesiące przed zatonięciem superjachtu Morvillo podzielił się pochlebnymi uwagami na temat Lyncha i jego kolegów, po tym jak udało im się doprowadzić do ich uniewinnienia.

We wpisie na LinkedIn pochwalił „supergwiazdy wśród prawników” za to, że sprawili, iż „to gigantyczne zadanie wydaje się wykonalne nawet w najciemniejszych godzinach”.

Podziękował również swojej „cierpliwej i wspaniałej żonie” oraz dwóm córkom za miłość i wsparcie.

Podpisał się w poruszający sposób: „I wszyscy żyli długo i szczęśliwie”.

Tymczasem misja ratunkowa dla pary i osób, których ciała wciąż nie odnaleziono, nadal trwa.

Nurkowie próbujący odnaleźć zaginionych sześciu pasażerów zdołali rozbić przez 3-centymetrowej grubości iluminator z pomocą miejscowego kowala, który ma doświadczenie w pracy na łodziach.

Kowal wykonał dla nurków specjalne podnośniki, które umożliwiły im wejście we wtorek przez szklane okno do kadłuba statku i jego części wspólnych.

Włoskie media podały, że z powodu przeszkód nie dotarli jeszcze do domków.

Inżynier twierdzi, że zaginieni pasażerowie mogą nadal żyć w kieszeniach powietrznych na głębokości 164 stóp pod powierzchnią, co oznacza, że ​​nurkowie, którzy ze względu na głębokość, na jakiej znajduje się wrak, mogą przebywać pod wodą maksymalnie dziesięć minut, rywalizują ze sobą w wyścigu z czasem.

Ekspert inżynierii Nick Sloane, który kierował operacją ratunkową Costa Concordia, twierdzi, że istnieje prawdopodobieństwo, że w kieszeniach powietrznych wewnątrz wraku statku znajdują się ocaleni

Ekspert inżynierii Nick Sloane, który kierował operacją ratunkową Costa Concordia, twierdzi, że istnieje prawdopodobieństwo, że w kieszeniach powietrznych wewnątrz wraku statku znajdują się ocaleni

Nick Sloane, który brał udział w operacji ratunkowej Costa Concordia, powiedział, że nurkowie wkraczają w „krytyczne” 24 godziny, aby uratować każdego, kto mógłby jeszcze żyć.

Włoska straż przybrzeżna zapewnia, że ​​kontynuuje poszukiwania, chociaż po prawie dwóch dniach „trudno sobie wyobrazić” pozytywny wynik.

„Mają bardzo mało czasu, żeby spróbować odnaleźć ludzi uwięzionych w środku, gdzie jest kieszeń powietrzna, i być może uda się ich uratować” – powiedział Sloane w wywiadzie dla Sky News.

„Masz maksymalnie dwa, trzy dni, żeby kogoś stamtąd wydostać, więc najbliższe 24 godziny są krytyczne”.

Nurkowie z Neapolu i Mesyny pomagają w ogromnej operacji poszukiwawczej, która nabrała tempa ze względu na utrudnienia.

We wtorek po południu nad Porticello przelatywał śmigłowiec, a pojazd podwodny pomagał nurkom w poszukiwaniach zaginionych pasażerów.

Włoscy ratownicy wykorzystują w swoich poszukiwaniach zdalnie sterowany pojazd podwodny.

Straż przybrzeżna w swoim oświadczeniu poinformowała, że ​​od wczesnych godzin porannych we wtorek pracowało pięć radiowozów, jeden helikopter i nurkowie.

Mimo iskierki nadziei, włoscy urzędnicy straży przybrzeżnej przyznali, że ich zdaniem sześć zaginionych osób zginęło, a ich ciała znajdują się we wraku.

Uważa się, że statek zatonął, gdy jego maszt – jeden z najwyższych na świecie, mierzący aż 246 stóp wysokości – złamał się podczas brutalnego wypadku i przewrócił, a kadłub przekroczył „kąt zalewania” – twierdzą eksperci ds. żeglugi.


Źródło