Ruch naprzód w Tajlandii ma na celu ograniczenie uprawnień Senatu po przegranej w głosowaniu na premiera
![Ruch naprzód w Tajlandii ma na celu ograniczenie uprawnień Senatu po przegranej w głosowaniu na premiera](https://oen.pl/wp-content/uploads/2023/07/HDN3JD4G4BOFJEJ4ZPAQXSMOEI-770x470.jpg)
[1/2]Lider partii Move Forward, Pita Limjaroenrat, obserwuje sesję głosowania na nowego premiera w parlamencie w Bangkoku, Tajlandia, 13 lipca 2023 r. REUTERS/Athit Perawongmetha/File Photo
BANGKOK, 14 lipca (Reuters) – Tajlandzka partia Move Forward złożyła w piątek w parlamencie wniosek o ograniczenie władzy mianowanego przez wojsko Senatu, dzień po tym, jak ciało to udaremniło kandydaturę lidera partii na stanowisko premiera.
Rola 249-osobowego Senatu w decydowaniu o wyborze premiera wraz z wybraną izbą niższą – system zaprojektowany przez rojalistyczne wojsko po zamachu stanu w 2014 r. – jest postrzegana jako konstytucyjna gwarancja ochrony interesów generałów i konserwatywnego establishmentu.
Move Forward zdobyło najwięcej mandatów w majowych wyborach, ale pomimo braku sprzeciwu i poparcia swojego ośmiopartyjnego sojuszu, jego lider Pita Limjaroenrat przegrał kluczowe głosowanie w sprawie premiera w czwartek, po tym, jak Senat i partie ustępującej armii wspierany rząd zwarł szeregi, aby odmówić mu najwyższego stanowiska.
Tylko 13 senatorów poparło 42-letniego Pitę, a reszta głosowała przeciwko niemu lub wstrzymała się od głosu, co według jego partii wskazywało, że niektórzy działali pod przymusem.
Sekretarz generalny partii Chaithawat Tulathon złożył w piątek wniosek o zmianę części konstytucji, mówiąc: „To rozwiązanie, z którym wszystkie strony będą się czuć komfortowo”.
„Istnieją siły starej władzy, które wywierają presję na Senat – od starej władzy po niektórych kapitalistów, którzy nie chcą widzieć rządu Move Forward” – powiedział we wcześniejszym wywiadzie telewizyjnym, dodając, że może minąć około miesiąca.
Pita, liberał z sektora prywatnego, zdobył ogromne poparcie młodzieży dla swojego planu wstrząsnięcia polityką i wprowadzenia reform w sektorach i instytucjach od dawna uważanych za nietykalne.
Obejmuje to monarchię, a dokładniej prawo, które zabrania jej obrażania, zdecydowanie najbardziej kontrowersyjną politykę Move Forward i dużą przeszkodę w próbach przekonania ustawodawców do poparcia Pity.
GŁÓWNY UDERZENIE
Pita obiecał w czwartek, że nie porzuci tej polityki ani nie zrezygnuje z walki o stanowisko premiera. Może ponownie kandydować, jeśli zostanie nominowany w kolejnym głosowaniu na to stanowisko, które odbędzie się 19 lipca, potwierdził przewodniczący Izby Reprezentantów.
Porażka w czwartek nastąpiła po poważnym ciosie dla Pity w przeddzień głosowania, kiedy komisja wyborcza zaleciła mu dyskwalifikację z powodu kwestii akcjonariatu, a kilka godzin później Trybunał Konstytucyjny ogłosił, że przyjął skargę na plan jego partii dotyczący zmiany królewskie prawo zniewag.
Napięcie polityczne w tym tygodniu było powszechnie oczekiwane.
Tajlandia od dwóch dekad jest uwikłana w walkę o władzę między nastawionymi na reformy partiami, które wygrywają wybory i siatką starych pieniędzy, a establishmentem wojskowym, który jest zdecydowany je stłumić.
Grupy prodemokratyczne wzywają do protestów. Grupa aktywistów Zjednoczony Front Thammasatu i Demonstracji wymierzyła w senatorów i tych, którzy wstrzymali się od głosu, nazywając ich pozbawionymi kręgosłupa i „toksycznymi dla woli ludu”.
Thitinan Pongsudhirak, profesor nauk politycznych na Uniwersytecie Chulalongkorn, nazwał konstytucję kaftanem bezpieczeństwa dla demokracji i powiedział, że systematyczne próby powstrzymania ruchu naprzód spotkają się z publiczną reakcją.
„Te instytucje starej gwardii muszą utrzymać władzę, ponieważ mają wiele do stracenia” – powiedział.
„Rodzaj zmiany, której domaga się Move Forward, rozwinąłby monarchiczny system Tajlandii, a następnie odblokowałby reformy instytucjonalne… to uwolniłoby wiele konkurencyjności Tajlandii, potencjału Tajlandii”.
Dodatkowe raporty Napat Wesshasarter i Juarawee Kittisilpa Pisanie: Martin Petty Redakcja: Frances Kerry
Nasze standardy: Zasady zaufania Thomson Reuters.