Rozrywka

„Rustin” i przywódca praw obywatelskich w prawdziwym życiu

  • 17 listopada, 2023
  • 8 min read
„Rustin” i przywódca praw obywatelskich w prawdziwym życiu


Jako nastolatek Bayard Rustin miał wiele cnót. Był mądry: był dyrektorem szkoły średniej. Okazywał szacunek: po starciu się z przeciwnikami jako ofensywny liniowy w swojej drużynie ze szkoły średniej pomagał im wstać i recytował wiersz poezji. I był odważny: grając w piłkę nożną, zorganizował strajk, żądając równego zakwaterowania dla czarnych graczy, którzy podczas wyjazdów byli zmuszeni zatrzymywać się w hotelach o niskiej jakości.

Rustin (którego imię wymawia się BYE-urd) wniósł te wartości w dorosłość, wymyślając, organizując i przeprowadzając w ciągu zaledwie dwóch miesięcy największy protest w historii Ameryki: Marsz na Waszyngton w 1963 r. na rzecz Pracy i Wolności. Jednak pomimo jego roli jako architekta ruchu, który pracował nad przyjęciem przełomowej ustawy o prawach obywatelskich, która zakazała segregacji i dyskryminacji, dziedzictwo Rustina zostało w dużej mierze zignorowane. W 2013 roku prezydent Barack Obama przyznał Prezydencki Medal Wolności Rustinowi, który zmarł w 1987 roku.

Sześćdziesiąt lat po marszu film biograficzny „Rustin” ma na celu oddać temu wizjonerowi to, co się mu należy.

„To naprawdę wyjątkowy człowiek. Ale nie chcesz reżyserować wyjątkowo, chcesz reżyserować szczegóły” – powiedział w wywiadzie reżyser George C. Wolfe. „Zmusiłam się do życia w granicach tego, z czym miał do czynienia”.

Lepiej zrozumiał te parametry po rozpoczęciu pięcioletniej pracy na stanowisku dyrektora kreatywnego Krajowego Centrum Praw Obywatelskich i Człowieka w Atlancie w 2009 roku. „Właśnie wtedy naprawdę nawiązałem kontakt ze świadomością, że jest gejem, wiedząc, że jest był kwakierem” – powiedział Wolfe, dodając: „Pomyślałem: «O mój Boże, ta historia jest fenomenalna»”.

Rustin grany przez Colmana Domingo to urzekająca, pewna siebie postać o zniewieściałym stylu mówienia i brakującym zębem, który został wybity przez władze. Brał udział w szeregu akcji obejmujących jazdę autobusami i pociągami z naruszeniem przepisów Jima Crowa, jak powiedział mi jego partner, Walter Naegle, w wyniku czego Rustin został aresztowany i pobity. Rustin był otwarty, zarówno w sposobie walki o równość, jak i w życiu geja, i niełatwo go było przekonać.

W ruchu miał do czynienia z potężnymi przeciwnikami, a jego queerowość miała bezpośredni związek z tym, jak był traktowany. To i jego status byłego komunisty. Ale udało mu się pozyskać wielu swoich wrogów, ignorując ich uprzedzenia, gdy z determinacją pracował nad swoją misją. Miał też potężnych sojuszników, którzy wspierali jego prosty, ale wspaniały pomysł masowej demonstracji żądającej zatrudnienia i równości dla Czarnych Amerykanów.

Warto przeczytać!  Brendan Fraser zaskakuje fanów, przerywając pokaz Mumii, przebrany za swojego bohatera

„Rustin” (od piątku na Netfliksie) przedstawia życie mężczyzny i jego wysiłki, by zbudować marsz od podstaw. Oto zestawienie scen z filmu z archiwalnymi zdjęciami z tamtego okresu.

Rustin i King (w tej roli Aml Ameen) byli wieloletnimi przyjaciółmi, a Rustin często odwiedzał rodzinę Kinga w domu w Atlancie. Mimo to King stanął przed presją, aby wyciąć Rustina ze swojego wewnętrznego kręgu i zrobił to trzy lata przed marszem, ponieważ obawiał się, że seksualność przyjaciela zostanie skażona.

„Rustin był załamany, ale w końcu King zdał sobie sprawę, że potrzebuje umiejętności organizacyjnych Rustina, aby przełożyć swoje marzenie na konkretną rzeczywistość” – powiedział Michael G. Long, redaktor i autor książek, w tym „More Than a Dream” (wraz z Yohuru Williamsem) i „Bayarda Rustina”. Dodał: „Rustin powiedział kiedyś, że King był kiepskim organizatorem i że nie potrafił zorganizować grupy wampirów, która poszła na krwawą łaźnię”.

Początkowo King nie chciał brać udziału w marszu, uważając, że nie jest to najlepszy sposób działania ruchu. To Rustin przekonał sceptycznego króla, że ​​jest to słuszna decyzja. „Rustin dobrze rozumiał, że nikt nie może zainspirować protestujących lepiej niż King” – powiedział Long. „To nie przypadek, że Rustin wyznaczył Kinga jako ostatniego mówcę tego dnia”. Dzisiejsze przemówienie Kinga „Mam marzenie”, wygłoszone przed rozentuzjazmowanym tłumem liczącym 250 000 osób, jest równoznaczne z marszem.

Filmowa wersja przemówienia rzeczywiście została nakręcona przed pomnikiem Lincolna, ale Covid opóźnił produkcję do sierpnia 2022 r. Upał późnego lata oznaczał, że nie musieli odtwarzać tego aspektu historycznego dnia.

Rustin zwerbował armię młodych aktywistów do zaplanowania marszu. Przez osiem tygodni recepcjonistki, koordynatorzy transportu, osoby zbierające fundusze i inne osoby pracowały całą dobę w kamienicy w Harlemie przy West 130th Street. Zajmowali się wszystkim, od spraw niezbędnych (organizowanie przenośnych toalet i stacji pojenia wody) po sprawy przyziemne (organizowanie lunchu w formie kanapek z masłem orzechowym i galaretką).

Warto przeczytać!  Melissa Barrera „wyrzucona” z „Scream 7” z powodu komentarzy izraelsko-palestyńskich

Budynek będący własnością kościoła baptystów, zwany Domem Klubu Sąsiedzkiego Utopia, został ufundowany przez wielebnego Thomasa Kilgore’a, wierzącego w tę sprawę i przyjaciela Rustina. „Budynek jest tak skromny, że jego wygląd niemal przeczy jego historycznemu znaczeniu” – stwierdził Long.

Budynek był także siedzibą Stowarzyszenia Strażników, zaufanej grupy czarnych funkcjonariuszy policji po służbie, którzy zapewniali bezpieczeństwo podczas marszu. „Tuż za tym budynkiem znajdował się dziedziniec, na którym Rustin szkolił czarnoskórych funkcjonariuszy policji z nowojorskiego wydziału policji w zakresie niestosowania przemocy” – powiedział Long. „Nie chciał, aby w marszu znajdowały się owczarki niemieckie. Nie chciał, aby w marszu uczestniczyli biali, bandyci policjanci. Nie chciał, aby armia amerykańska brała udział w marszu. Chciał czarnych policjantów, którzy wierzyli w marsz i wierzyli w sprawę”.

Jako gej Rustin musiał walczyć o swoją obecność w stworzonym przez siebie marszu, a przywódcy praw obywatelskich często gromadzili się, aby omówić jego rolę. Byli wśród nich Roy Wilkins, szef NAACP; kongresman z Harlemu Adam Clayton Powell; przywódca związkowy A. Philip Randolph, dr King; i przyszły kongresman John Lewis. Wczesny spór dotyczył tego, czy marsz jest najlepszym sposobem żądania równości. Kiedy jednak stało się jasne, że marsz się odbędzie, zaczęto myśleć, że Rustin nie powinien być jego twarzą.

W filmie Rustin opowiada o dławiących łańcuchach murzyńskiego szacunku i nienagannym sposobie, w jaki Afroamerykanie próbowali zachowywać się publicznie, aby zyskać akceptację społeczną. Wolfe wyjaśnił: „Wychowałem się w przekonaniu, że jako osoba czarnoskóra wychodząc z domu musisz być doskonały, ponieważ wszystko, co zrobisz, co nie będzie doskonałe, będzie źle odbijać się na rasie”. Inni przywódcy Rustina „wierzyli, że biała prasa – i nie mylili się w tej kwestii, ale z pewnością J. Edgar Hoover – zamierzał wykorzystać fakt, że Bayard był homoseksualistą, aby zdyskredytować marsz i zdyskredytować ich”.

A. Philip Randolph (w tej roli Glynn Turman), założyciel pierwszego w kraju związku zawodowego kierowanego przez Afroamerykanów, Bractwo Tragarzy Samochodów Sypialnych, był mentorem Rustina i dyrektorem marszu. Rustin kochał Randolpha i zawsze upierał się, że nazywa go panem Randolphem. Randolph nazwał go „panem”. Marsz na Waszyngton”. Bardziej niż jakikolwiek inny przywódca praw obywatelskich Randolph stanął po stronie Rustina, gdy został zaatakowany ze względu na swoją seksualność.

Warto przeczytać!  Coraz więcej dowodów na to, że skandal „Vanderpump Rules” został zainscenizowany

Podczas marszu Randolph „wygłosił najbardziej radykalne przemówienie tego dnia, które przedstawiło jego i Rustina socjalistyczną wizję restrukturyzacji gospodarki” – powiedział Long, wyjaśniając, że wzywał do wprowadzenia krajowej płacy minimalnej i zakrojonych na szeroką skalę programów szkoleniowych.

Randolph i King odegrali kluczową rolę w przekonaniu innych, zwłaszcza Wilkinsa i Powella, do poparcia demonstracji. Wielu z tych mężczyzn metodycznie podeszło do aktywizmu i sprzeciwiało się pospiesznym, idealistycznym planom, takim jak marsz.

Zazdrość była również czynnikiem, jak również poczucie uprawnienia. W filmie Powell (w tej roli Jeffrey Wright) stanowczo sprzeciwia się zaangażowaniu Rustina w marsz.

Marsz na Waszyngton, podobnie jak ruch na rzecz praw obywatelskich, został zdefiniowany przez patriarchat. „Rustin” bada kluczową rolę, jaką kobiety odegrały w organizowaniu się i ich niezadowolenie z powodu pominięcia ich na kluczowych stanowiskach przemawiających i przywódczych. Z tego powodu Anna Arnold Hedgeman (w tej roli CCH Pounder), działaczka na rzecz praw obywatelskich, polityk i pedagog, zagroziła bojkotem marszu. Ostatecznie jednak zwerbowała do udziału 40 000 osób.

„Anna Arnold Hedgeman wygląda bardzo prymitywnie i porządnie, ale jeśli choć trochę zarysujesz powierzchnię, znajdziesz radykalnego bojownika opowiadającego się za obecnością kobiety podczas oficjalnego programu pod Pomnikiem Lincolna” – stwierdził Long. „Przegrała tę bitwę”. Powiedział, że błagała Rustina i Randolpha, aby wśród organizatorów i prelegentów włączyli kobietę. Ale „to była seksistowska, patriarchalna grupa, z którą się mierzyła”.

Kilka kobiet, w tym Josephine Baker, mogło zabrać głos podczas wydarzeń wstępnych, ale nie podczas oficjalnego programu upamiętniającego Lincolna, który dzisiaj pamiętamy. Long powiedział, że Hedgeman chciał również uczcić ten dzień Dniem Rosy Parks, zauważając, że Parks nie pełniła roli przemawiającej. Aby rozwiać obawy Hedgemana, Rustin zasugerował włączenie Mahalii Jackson, na co Hedgeman odpowiedział: „Świetnie, ona śpiewa, ale chcemy, żeby ktoś przemówił w naszym imieniu”.


Źródło