Rozrywka

Ryan Gosling o karierze filmowej: staje się „70-letnią lalką bez krocza” – The Hollywood Reporter

  • 14 stycznia, 2024
  • 4 min read
Ryan Gosling o karierze filmowej: staje się „70-letnią lalką bez krocza” – The Hollywood Reporter


W sobotni wieczór Ryan Gosling został uhonorowany na Festiwalu Filmowym w Santa Barbara i w swoim przemówieniu wspomniał o swojej długiej drodze do zostania Kenem.

Odbierając nagrodę Kirka Douglasa za wybitne osiągnięcia filmowe podczas kolacji w Santa Barbara, Gosling rozmyślał, że „do tej pory myślałem tylko o tym, ile kino zrobiło dla mnie, nigdy tak naprawdę nie myślałem o tym, co ja” zrobiłem dla kina.”

Przypomniał sobie, jak w trzeciej klasie miał problem z przeklinaniem (żartując: „Nie myślałem, że to jakiś problem, ale moi nauczyciele tak, a ja po prostu myślałem, że zachowują się jak banda spiętych matek – czekaj”) i miał problemy w szkole, dopóki jeden z jego nauczycieli nie zaplanował cotygodniowych wizyt w bibliotece i nie zawarł umowy, że za każdą przeczytaną przez aktora książkę będzie mógł wypożyczyć film ze zbiorów biblioteki.

Filmy „poszerzały moje horyzonty, ale nauczyły mnie też, jak marzyć, a w każdym razie jak marzyć szerzej” – kontynuował Gosling. „Całe to doświadczenie, twórcy filmu, aktorzy tworzący własne historie, mama zabierająca mnie ze szkoły, aby pokazać, jak tworzyć własną historię – nawet w młodym wieku film otworzył drzwi do świata, w którym nie ma marzeń Nie oznaczało to, że marnowałeś czas, oznaczało to, że wykonywałeś swoją pracę. Praca, której nie mogłem się doczekać, którą zacząłem wykonywać od razu – jeśli liczyć zakładanie spodni typu młotek i taniec w centrum handlowym lub śpiewanie „When a Man Loves a Woman” na weselach podczas ceremonii założenia pasa do pończoch”.

Warto przeczytać!  Nigel Lythgoe ponownie pozwany za napaść na tle seksualnym po procesie Pauli Abdul

Gosling krzyknął swoje lalka Barbie reżyserka Greta Gerwig, która była obecna na tym wydarzeniu, za to, że nigdy nie pozwoliła obsadzie filmu zapomnieć, jakie to szczęście, że pracuje w Hollywood, jak zauważył: „Ja na przykład miałem mnóstwo szczęścia. Udało mi się polecieć na Księżyc, zostać motocyklistą, złodziejem banków, uciekającym kierowcą, tańczyć walca przez gwiazdy, być nauczycielem w szkole podstawowej – choć uzależnionym od cracku – stać się replikantem z przyszłości, gangsterem z przeszłości , rozkochany w miłości kaskader, a ostatnio, dzięki Grecie, 70-letnia lalka bez krocza” – wybuchając śmiechem na podium.

Gerwig wręczył Goslingowi swój honor, wznosząc toast za rolę Kena i chwaląc, że „jest tak pysznym i nieoczekiwanym połączeniem geniuszu”.

„Ma w sobie palącą intensywność Marlona Brando, wyjątkowy komediowy ból Johna Barrymore’a, tragiczny realizm Montgomery’ego Clifta oraz wirtuozerską sztukę Johna Travolty i przebiegły dowcip Gene’a Wildera” – dodał Gerwig.

Steve Carell, który współpracował z Goslingiem przy Szalona, ​​głupia miłość I Duży skrótbył również pod ręką, aby porozmawiać o gwieździe, przypominając sobie, jak kiedyś rozmawiali o swoich planach na weekend, a Gosling powiedział, że jego zespół zamierza w piątkowy wieczór zagrać koncert w ośrodku dla seniorów w Glendale.

Warto przeczytać!  Gucci wkracza na wybieg, gdy świat mody czeka na nowego projektanta

„Czy to nie jest po prostu urocze? Gwiazda filmowa opowiedziałaby tę historię w talk show, wykorzystałaby ją, wyciągnęłaby z tego trochę korzyści, zarobiła na tym, może stałaby się wirusowa jako GIF lub mem, #RyanAtTheSeniorCenter” – zażartował Carell ze śmiertelną powagą. „Ale nie Ryan Gosling. Zrobił to tylko po to, żeby uszczęśliwić starszych ludzi. I uważam to za denerwujące jak cholera.


Źródło