Biznes

Rynek akcji wygląda jak przed krachem z 2008 roku? Tak twierdzi znany analityk

  • 13 lutego, 2024
  • 4 min read
Rynek akcji wygląda jak przed krachem z 2008 roku? Tak twierdzi znany analityk


  • Czemu znany analityk ostrzega przed krachem?
  • Czy zakłada obniżki stóp w USA?
  • Jakie widzi podobieństwo Mag7 do Nifty Fifty?
  • Czemu sądzi, że amerykańskie wielkie spółki są przewartościowane?

 

Znany amerykański analityk David Rosenberg zwrócił uwagę na entuzjazm jakim została otoczona technologia sztucznej inteligencji (AI). Tenże szał wywołał „szaloną hossę AI” na akcjach spółek z tą technologią powiązanych. Rosenberg ostrzegł, że ta „mania spekulacyjna”, która ogarnęła giełdę, może się wkrótce gwałtownie skończyć…

 

Zobacz także: Kurs Bitcoina (BTC) przebił 50 000 dolarów! Pomógł mu Joe Biden, ale to nie koniec wzrostów

 

Szał na akcjach AI nie wróży niczego dobrego…

Według znanego ekonomisty Davida Rosenberga, na giełdzie pojawiają się te same znaki ostrzegawcze „manii spekulacyjnej”, które poprzedziły krachy w 2008 i 2000 roku (pęknięcie bańki internetowej). Prezes Rosenberg Research przewidział recesję i krach z 2008 roku.

Przypomnijmy, że ostatnie tygodnie przyniosły wielki rajd S&P500. Indeks wzrósł o około 22% od najniższego poziomu w październiku ubiegłego roku, rosnąc przez 14 z ostatnich 15 tygodni. Jest to passa, której nie widziano od wczesnych lat 70-tych XX wieku.

 

 

„Z każdym mijającym dniem można odnieść wrażenie, że mamy do czynienia ze skrzyżowaniem lat 1999 i 2007. Jest to gigantyczna spekulacyjna bańka cenowa, obejmująca większość ryzykownych aktywów i chociaż sztuczna inteligencja jest prawdziwa, podobnie jak Internet, to pamiętajmy, że biznesy spółek z ery Nifty Fifty też były prawdziwe” – napisał w swojej nocie do inwestorów. Nifty Fifty była to grupa 50 spółek o dużej kapitalizacji, które zdominowały rynek akcji w latach 60. i 70. XX wieku przed spadkiem wyceny o około 60%…

Obecnie akcje Magnificent Seven zdominowały S&P 500. A wśród Mag7 wszystkie spółki to technologiczni giganci.

„Jest to problem, gdy grupa mega-dużych spółek jest sprzedawana po niesamowicie zawyżonej wskaźnikowo cenie, w odniesieniu do reszty rynku. A pamiętajmy, że historia uczy: im większe przewartościowanie, tym mocniejszy potem spadek. Pojawiają się liczne niebezpieczeństwa, gdy zbyt duża część wzrostu zostanie wyceniona” – stwierdził Rosenberg. „Bycie realnym w sensie ekonomicznym nie oznacza, że nie wkroczyliśmy w sferę nadmiernego entuzjazmu, jeśli chodzi o rynki finansowe” – dodał, odnosząc się do szumu wokół sztucznej inteligencji.

 

 

…a obraz sytuacji gospodarczej jest niepewny

Według Rosenberga, cieniem na perspektywach dla rynku akcji kładzie się również niepewny obraz sytuacji gospodarczej. Nad rynkami krąży ryzyko geopolityczne, ryzyko recesji i ryzyko, że Fed rozczaruje inwestorów liczących na obniżki stóp procentowych – wskazał Rosenberg.

„Nie uważam spekulacyjnych manii za coś, co mnie kręci, a w moich osobistych finansach unikam ich jak zarazy. Przegapiłem sporą część trwającego rajdu, ale tak właśnie się zachowuję, jestem ostrożny” – przyznał Rosenberg.

Miesiąc temu Rosenberg ostrzegał inwestorów przed tym, że S&P 500 wygląda „niesamowicie podobnie” do początku 2022 roku, w którym zniżkował o 20%. „Wynika to częściowo z faktu, że recesja, którą niewielu widzi i na którą niewielu jest przygotowanych, nadchodzi” – napisał w zeszłym miesiącu w poście na LinkedIn i na portalu X.

 

Zobacz również: Bańka akcji spółek technologicznych – zdumiewające ostrzeżenie eksperta

 

 




Źródło

Warto przeczytać!  Wiele, kilka, kilka, para. Odniesienia do liczby uczestników protokołów Fed.