Świat

Ryzyko erupcji wulkanu na Islandii pozostaje wysokie

  • 13 listopada, 2023
  • 3 min read
Ryzyko erupcji wulkanu na Islandii pozostaje wysokie


KOPENHAGA, 13 listopada (Reuters) – Aktywność sejsmiczna w południowo-zachodniej Islandii zmniejszyła się w poniedziałek pod względem wielkości i intensywności, ale ryzyko erupcji wulkanu pozostaje znaczne – stwierdziły władze po trzęsieniach ziemi i dowodach rozprzestrzeniania się magmy pod ziemią w ostatnich tygodniach.

W weekend ewakuowano prawie 4000 osób, ponieważ władze obawiały się, że stopiona skała wypłynie na powierzchnię ziemi i potencjalnie uderzy w nadmorskie miasto oraz elektrownię geotermalną.

Islandia, położona pomiędzy płytami tektonicznymi euroazjatycką i północnoamerykańską, należąca do największych na świecie, jest gorącym miejscem sejsmicznym i wulkanicznym, ponieważ obie płyty poruszają się w przeciwnych kierunkach.

Islandzkie Biuro Meteorologiczne stwierdziło w poniedziałek, że istnieje „znaczne prawdopodobieństwo” erupcji w nadchodzących dniach na półwyspie Reykjanes w pobliżu stolicy Reykjaviku, pomimo zmniejszania się wielkości i intensywności trzęsień ziemi.

„Uważamy, że ta intruzja dosłownie unosi się w powietrzu i znajduje się w równowadze tuż pod powierzchnią Ziemi” – powiedział Matthew James Roberts, dyrektor działu usług i badań w biurze meteorologicznym.

„Teraz mamy ogromną niepewność. Czy nastąpi erupcja, a jeśli tak, jakiego rodzaju szkody wystąpią?” powiedział.

Thorvaldur Thordarson, profesor wulkanologii na Uniwersytecie Islandzkim, powiedział, że najnowsze dane wskazują na mniejsze ryzyko erupcji w okolicach miasta Grindavik.

Warto przeczytać!  Izraelskie czołgi zbliżają się do Rafah, podczas gdy uciekającym Palestyńczykom „stawia czoła śmierć i głód” | Wojna Izrael-Gaza

Mieszkańcy Grindavik opisali, że zostali wypędzeni z domów w sobotę wczesnym rankiem, gdy ziemia się trzęsła, drogi pękały, a budynki doznały uszkodzeń konstrukcyjnych.

Hans Vera, 56-latek urodzony w Belgii, mieszkający na Islandii od 1999 r., powiedział, że w domu jego rodziny nieustannie się trzęsło.

„Nigdy nie byłbyś spokojny, ciągle się trzęsło, więc nie było jak spać” – powiedziała Vera, która obecnie przebywa w domu swojej szwagierki na przedmieściach Reykjaviku.

„Nie tylko mieszkańcy Grindavik są zszokowani tą sytuacją, ale cała Islandia”.

Prawie wszyscy z 3800 mieszkańców miasta mogli znaleźć zakwaterowanie u członków rodziny lub przyjaciół, a jedynie od 50 do 70 osób przebywało w ośrodkach ewakuacyjnych – powiedział urzędnik ratowniczy.

W niedzielę niektórym ewakuowanym na krótko wpuszczono z powrotem do miasta w celu odebrania rzeczy, takich jak dokumenty, leki czy zwierzęta, ale nie pozwolono im samodzielnie prowadzić pojazdu.

Warto przeczytać!  Uwolnieni jeńcy ukraińscy opisują życie w rosyjskiej niewoli | 60 minut

„Musisz zaparkować samochód pięć kilometrów od miasta, a tam jest 20 samochodów, ogromne samochody ekipy ratunkowej, 20 policjantów, wszyscy mrugają światłami, to po prostu nierealne, to jak strefa działań wojennych czy coś, to naprawdę dziwne” – powiedziała Vera.

Półwysep Reykjanes to gorący punkt wulkaniczny i sejsmiczny na południowy zachód od stolicy. W marcu 2021 r. fontanny lawy wybuchły spektakularnie ze szczeliny w ziemi o długości 500–750 metrów w systemie wulkanicznym Fagradalsfjall w regionie.

Aktywność wulkaniczna na tym obszarze trwała przez sześć miesięcy tego roku, co skłoniło tysiące Islandczyków i turystów do odwiedzenia tego miejsca. W sierpniu 2022 r. na tym samym obszarze miała miejsce trzytygodniowa erupcja, po której nastąpiła kolejna w lipcu tego roku.

Doniesienia: Louise Rasmussen, Tom Little, Jacob Gronholt-Pedersen i Johannes Birkebaek w Kopenhadze, Ilze Filks w Sztokholmie i Essi Lehto w Helsinkach Redakcja: Alex Richardson

Nasze standardy: Zasady zaufania Thomson Reuters.

Zdobądź prawa licencyjneotwiera nową kartę


Źródło