Świat

Rząd Wielkiej Brytanii przedstawia nową definicję ekstremizmu

  • 14 marca, 2024
  • 4 min read
Rząd Wielkiej Brytanii przedstawia nową definicję ekstremizmu


Rząd Wielkiej Brytanii przedstawił w czwartek nową definicję ekstremizmu, po tym jak przywódcy kościelni ostrzegli, że może on nieproporcjonalnie wpłynąć na społeczności muzułmańskie.

Nowa definicja pojawiła się po tym, jak premier Rishi Sunak ostrzegł na początku tego miesiąca przed „szokującym wzrostem zakłóceń działalności ekstremistów i przestępczości”, co grozi popadnięciem kraju w „rządy tłumu”.

Komentarze Sunaka wygłoszone w przemówieniu do narodu na Downing Street pojawiły się po regularnych propalestyńskich protestach w Londynie.

Podczas marszów protestujących przeciwko reakcji wojskowej Izraela na ataki Hamasu z 7 października na południowy Izrael aresztowano dziesiątki osób za antysemickie skandowanie i transparenty, promowanie zakazanej organizacji i napaść na pracowników służb ratowniczych.

Obecnie ekstremizm definiuje się jako „głośny lub aktywny sprzeciw wobec naszych podstawowych wartości”, takich jak „wzajemny szacunek i tolerancja”.

Według nowej definicji ekstremizm to „promowanie lub rozwój ideologii opartej na przemocy, nienawiści lub nietolerancji”.

Grupy lub jednostki będą uznawane za ekstremistyczne, jeśli użyją tej ideologii do „negowania lub niszczenia podstawowych praw i wolności innych osób lub podważania, obalenia lub zastąpienia brytyjskiego systemu liberalnej demokracji parlamentarnej i praw demokratycznych” – stwierdził.

Warto przeczytać!  Izraelczycy, którzy doświadczyli okropności niewoli po masakrze ich kibucu 7 października, zapalają płomienie i żądają uwolnienia wszystkich pozostałych zakładników

Zostaną również uznani za ekstremistów, jeśli „celowo stworzą sprzyjające środowisko, w którym inni mogą osiągnąć” pozostałe dwa cele.

W oświadczeniu rząd stwierdził, że nowa definicja jest „węższa i bardziej precyzyjna” niż wcześniejsza definicja z 2011 roku.

Stwierdzono, że zapewnia „wysoką poprzeczkę, która ujmuje jedynie najbardziej niepokojące działania. Nie chodzi o uciszanie osób o prywatnych i pokojowych przekonaniach” – stwierdził.

– Ostrzeżenie –

Starszy minister Michael Gove, który nadzorował nową definicję, powiedział, że zagwarantuje ona, że ​​rząd „nieumyślnie nie zapewni platformy tym, którzy chcą podważyć demokrację i zaprzeczyć podstawowym prawom innych ludzi”.

Powiedział, że Wielka Brytania jest silniejsza dzięki swojej różnorodności, „ale nasza demokracja oraz nasze wartości, jakimi są inkluzywność i tolerancja, są zagrożone przez ekstremistów.

„Aby chronić nasze wartości demokratyczne, ważne jest zarówno wzmocnienie tego, co nas łączy, jak i jasne i precyzyjne identyfikowanie zagrożeń, jakie stwarza ekstremizm” – dodał.

Media Byline Times podały, że w projektach planów, które wyciekły, pojawiły się odniesienia do kilku prominentnych grup muzułmańskich, a także organizacji skrajnie prawicowych.

Warto przeczytać!  Lider konserwatystów we Francji wzywa do sojuszu ze skrajną prawicą

W ostatnich tygodniach rządząca Partia Konserwatywna Sunaka spotkała się z zarzutami o islamofobię po tym, jak były wiceprzewodniczący oskarżył burmistrza Londynu Sadiqa Khana o powiązania z islamistami.

Premier był w tym tygodniu także zmuszony przeprosić za rasistowskie komentarze jednego z największych darczyńców partii dotyczące wybitnego czarnego brytyjskiego posła.

Arcybiskup Canterbury Justina Welby’egoTymczasem głowa ogólnoświatowej wspólnoty anglikańskiej przestrzegł, że nowa definicja grozi podsyceniem podziałów.

Welby i jego de facto zastępca w Kościele anglikańskim, arcybiskup Yorku Stephen Cottrell, stwierdzili we wtorkowym wspólnym oświadczeniu, że nowa definicja „zagraża nieproporcjonalnym wybraniem jej w społeczności muzułmańskie, które już doświadczają rosnącego poziomu nienawiści i nadużyć”.

Welby powiedział w środę radiu BBC, że istnieje niebezpieczeństwo „wydrążenia centrum… i doprowadzenia ludzi do jednej lub drugiej skrajności”, dodając, że jest to „bardzo, bardzo niebezpieczne”.

Welby – zasiadający w izbie wyższej Izby Lordów – również skrytykował rząd za plan wysyłania osób ubiegających się o azyl z Wielkiej Brytanii do Rwandy.

har/phz/jj


Źródło