Rozrywka

SAG-AFTRA nie planuje „zgody” na studia – ostateczny termin

  • 21 października, 2023
  • 8 min read
SAG-AFTRA nie planuje „zgody” na studia – ostateczny termin


Strajk aktora osiągnął 100. dzień, ponieważ rozmowy między SAG-AFTRA a AMPTP pozostają wstrzymane.

Dzięki ciągłemu wsparciu swoich członków i wspierających siostrzanych związków zawodowych, takich jak między innymi WGA, IATSE i Teamsters, główny negocjator Duncan Crabtree-Ireland jest przekonany, że wszystkim zaangażowanym uda się osiągnąć uczciwe porozumienie.

„Myślę, że to imponujące: jedność i siła naszych członków. Jak widzieliście na liniach pikiet, nasi członkowie są w to w pełni zaangażowani. Nasi kapitanowie strajku są zawsze widoczni; wobec wszystkich, którzy przychodzą na wiece, istnieje jedność celów, która absolutnie doprowadzi nas do osiągnięcia porozumienia, dopóki nie zostanie osiągnięte porozumienie” – powiedział Crabtree-Ireland w czwartek w Deadline po pikiecie na cześć kapitanów strajku.

„Nie spodziewałem się [negotiations] musiałoby to trwać tak długo” – kontynuował. „Ilość czasu spędzonego bez negocjacji była całkowicie nierozsądna. Studia i streamerzy powinni teraz wrócić do stołu z nami. Powinni tam być przez pierwsze 80 dni, ale tak nie było. Bardzo się cieszę, że to się stanie i wierzę, że stanie się to wkrótce. Myślę, że poza formalnymi kanałami wywierana jest duża presja, aby ludzie wrócili do stołu, więc jestem optymistą, że stanie się to wkrótce. Wiem jednak, że będziemy po prostu silni i uzyskamy uczciwy układ.

Rosy Cordero/Termin

Michelle Hurd, członkini komitetu negocjacyjnego SAG-AFTRA, która ostatnio wystąpiła w Star Trek: Picard, spogląda wstecz, jak sytuacja ewoluowała na przestrzeni 100 dni, jednocześnie dostrzegając trudną sytuację innych pracowników dotkniętych strajkiem.

„To było interesujące. Pierwszy dzień był jak wyzwolenie z pokoju. Więc wszyscy wyszliśmy i pomyśleliśmy: „Tak! Strajkuj, strajkuj, strajkuj, podpiszemy kontrakt. A w 100. dniu jestem jeszcze bardziej ożywiony.” powiedział Hurd.

„Solidarność, którą czuję, kiedy jestem na ulicach, jest niesamowita. Fakt, że WGA nadal jest z nami w tej kwestii, jest fenomenalna, ponieważ mają już swój kontrakt” – kontynuowała. „Kiedy rozmawiamy z opinią publiczną, ludzie pytają: «A co z innymi ludźmi, takimi jak pracownicy niższego szczebla, wizażyści, ludzie będący częścią macek tworzących naszą branżę?». Bolą, ale są tutaj. Są wyrozumiali, bo też cierpieli. Nigdy też nie mieli kontraktów. Dzięki temu wszyscy jesteśmy o wiele bardziej zjednoczeni i zjednoczeni w naszej walce”.

Warto przeczytać!  Co los Hawkeye'a oznaczał dla telewizji

Hurd rozumie wezwania komitetu negocjacyjnego, aby „po prostu to zakończył”, ale nie chce, aby poniesione ofiary poszły na marne.

„Jeśli zgodzimy się w 100. dniu, po co to wszystko było? Jesteśmy w dniu 100, ponieważ [the AMPTP] nie podszedł do stołu. Kiedy siadają do stołu, jesteśmy więcej niż gotowi, chętni i szczęśliwi do negocjacji” – powiedziała.

Dodała: „Dziwne jest to, że myślę, że im dłużej na nas czekają, pękniemy, rozpuścimy się i osłabimy naszą determinacją. Wręcz przeciwnie, jesteśmy bardziej wściekli. Czujemy się lekceważeni i protekcjonalni, ponieważ myślą, że jesteśmy na tyle głupi, że po prostu się przewrócimy i zapomnimy, dlaczego walczymy o ten dobry kontrakt. Walczymy dlatego, aby aktor z klasy robotniczej mógł zarabiać na życie, tworząc tę ​​piękną, sakralną formę opowiadania historii, którą wszyscy tak kochamy”.

Hurd zwrócił uwagę na brak podwyżek finansowych dla SAG-AFTRA, który „odzwierciedla inflację panującą w ciągu ostatnich czterech dekad”. Coś poczuło się podwójnie w jej domu, który dzieli z mężem, innym aktorem, Garretem Dillahuntem.

„Jak to się dzieje, że pracuję w branży, w której te liczby nie wzrosły od 1983 roku? W 100. dniu jesteśmy bardziej zjednoczeni i solidarni. Jesteśmy bardziej skupieni na tym, czego chcemy, czyli na dobrej umowie o godziwym wynagrodzeniu, która pomoże całemu naszemu związkowi, 160 000 pracowników w wielu kategoriach. Czuję się silniejszy niż kiedykolwiek.”

Dodała: „Jesteśmy po właściwej stronie historii. Rozumiem ból. Sam to czuję; Jestem żoną aktora. Dokonaliśmy okropnego wyboru, ponieważ oboje nie mamy pracy. Mam na to wpływ w 100%. Ale jeden dzień dłużej, jeden dzień silniejszy. Dostaniemy to, czego chcemy.”

Rosy Cordero/Termin

Pikiety przyciągają aktorów takich jak John Ortiz, filary Hollywood, których wsparcie motywuje innych do pojawiania się w najlepszych i najgorszych dniach.

„Kiedy dorastałem, nabrałem dumy i byłem człowiekiem domowym. Ale teraz wychodzę codziennie, odkąd rozpoczął się strajk. Zawarłem taki pakt ze sobą” – Ortiz, który występuje w filmie wyreżyserowanym przez Corda Jeffersona Fikcja amerykańska.

Kontynuował: „Odkryłem, że w dni, w których mówię sobie, że założę słuchawki i pójdę, są dni, w których nawiązuję z kimś kontakt. Wczoraj nawiązałem rozmowę z osobą w Sony, która wyjaśniła, jak bardzo chciałaby chodzić ze mną po całym studiu, ale nie może, ponieważ właśnie przeszła operację. Właśnie pokonała raka. Odbyliśmy niesamowitą rozmowę o życiu, wdzięczności i znaczeniu pojawiania się bez względu na wszystko. To tylko jeden z przykładów tego, jak możesz znaleźć inspirację podczas pikiety i organicznie nawiązywać kontakty, jeśli jesteś otwarty”.

Warto przeczytać!  Tytuł Miss Universe Nikaragui obnaża głębokie podziały polityczne w kraju Ameryki Środkowej

Ortiz od ponad trzech dekad pomaga utorować drogę latynoskim talentom w teatrze i Hollywood. Weterana branży często można zobaczyć uczestniczącego w cotygodniowych flash mobach organizowanych przez Latinas Acting Up, grupę założoną przez Dianę Marię Rivas i Lisę Vidal.

„Nawiązałam wiele kontaktów z ludźmi, z którymi odkrywasz, że łączy Cię wiele wspólnych cech, które obejmują wszystkie te niesamowite sektory życia, takie jak kultury, rasy, tożsamości i zawody. Choć to boli, może być też całkiem fajne. Wszyscy chcemy wrócić do pracy” – powiedział Ortiz. „Pozostały mi do nakręcenia dwie sceny w tym serialu w Toronto. Mam kolejny film, który muszę zacząć. Mam też dwa filmy, z których jestem tak dumny, że nie mogę ich promować i nie zrobię tego, dopóki nie podpiszemy uczciwej umowy”.

Komitet negocjacyjny rozumie, że w grę wchodzą zarówno dobre, jak i złe dni. Deadline rozmawiał z członkami SAG-AFTRA, którzy rozmawiali o tym, jak wiele z ich złych dni zamieniło się w dobre dzięki znalezieniu społeczności. Hurd powtarza opinię Ortiza, że ​​jest otwarty na słuchanie lub po prostu się przywita.

„Przychodzę tutaj, kiedy jestem naprawdę wściekły z powodu tego, co się dzieje, i zamiast trzymać się tej wściekłości, czuję inspirację, zachętę i wsparcie. Jest coś szalonego w świecie uderzania. Masz społeczność ludzi, która staje się Twoją rodziną. Na przykład wtedy, gdy czujesz się bezbronny lub potrzebujesz ramienia, na którym możesz się wypłakać, lub ucha, które cię usłyszy. Możesz wyjść na linię strajku i spotkać ludzi, których być może nigdy wcześniej nie znałeś i być może nigdy nie miałeś okazji spotkać. Spotykasz oczy i nagle myślisz: „O mój Boże, tak się cieszę, że cię zobaczyłem”. Twój najgorszy dzień staje się najlepszym dniem w sytuacji, która wydaje się okropna, ale tak nie jest. To naprawdę dodaje sił.”

Warto przeczytać!  Kim Kardashian jest gorąca w metalicznym różu, gdy wydaje kolację, aby pomóc promować reformę wymiaru sprawiedliwości

Kevin E. West, członek komitetu negocjacyjnego, który ostatnio pojawił się w: Sprawiedliwe kamienie szlachetnezachęca członków do dalszego ujawniania się, mając świadomość, że wielu z nich ma ograniczony czas.

„Solidarność nie polega na procentach. Solidarność jest podstawowym systemem przekonań, z punktu widzenia twojej osobistej siły, twojej zależności finansowej i twojego emocjonalnego stanu psychicznego. Po prostu potrzebujemy, aby wszyscy wychodzili, kiedy tylko mogą i tak często, jak to możliwe” – powiedział. „Nieważne, czy będzie to 45 minut, trzy dni w tygodniu, czy trzy godziny dwa dni w tygodniu. Dla nas nie ma to żadnego znaczenia. Wybierz dużo w dowolnym miejscu w tym kraju, Nowej Anglii, Środkowym Atlantyku, Atlancie, Nowym Jorku, Chicago, Los Angeles. Wyjdź, co możesz zrobić. Przyprowadź przyjaciela i wpadnij tutaj zamiast na lunch. Możesz trafić na linię pikiet z przekąską i nosić znak. Po prostu potrzebujemy, żebyś pokazał, że nigdzie się nie wybieramy.

Rosy Cordero/Termin

Nicole Cyrille, członkini komitetu negocjacyjnego SAG-AFTRA i przewodnicząca stowarzyszenia LA Performers with Disabilities, zachwalała wysoką frekwencję wśród członków w ciągu 100 dni. Pomagała w organizowaniu pikiet, takich jak „Rozwój: międzyzwiązkowa pikieta dla niepełnosprawnych artystów” w sierpniu.

„Każdy członek, który się pojawia, jest równie ważny. To jest moc. Pokazujemy siłę będąc zjednoczonymi, a ten związek jest bardziej zjednoczony niż kiedykolwiek wcześniej” – powiedział Cyrille. „Widzicie energię członkostwa, która tu jest. Jesteśmy zaangażowani i zdeterminowani i nie zamierzamy się wycofać, dopóki nie uzyskamy uczciwej umowy dla całego naszego członkostwa. Nikt nie chce strajkować, prawda? Ale zobaczenie tego we wspólnocie i jedności jest czymś, co będziemy nosić w naszych sercach na zawsze. Dziękuję więc każdemu członkowi, który stanął na wysokości zadania, niósł znak i opublikował wpis w mediach społecznościowych, aby wesprzeć ten ruch”.


Źródło