Rozrywka

SAG-AFTRA recenzuje „ostateczną ofertę” Studios; Nie wyznaczono żadnych spotkań, ponieważ Hollywood czeka – ostateczny termin

  • 6 listopada, 2023
  • 6 min read
SAG-AFTRA recenzuje „ostateczną ofertę” Studios;  Nie wyznaczono żadnych spotkań, ponieważ Hollywood czeka – ostateczny termin


W niedzielę nie było wielu wydarzeń pomiędzy SAG-AFTRA a studiami, ponieważ strajk gildii aktorów obchodził swój 115. dzień.

„Gilgia wciąż przegląda propozycje” – mówi Deadline członek SAG-AFTRA o dobrej pozycji.

Po krótkim wirtualnym spotkaniu z dyrektorami generalnymi, które odbyło się w sobotę, przywódcy związku SAG w dalszym ciągu przeglądają tak zwaną „ostatnią, najlepszą i ostateczną ofertę”, którą studia złożyły w piątek.

Członkowie gildii, w tym krajowy dyrektor wykonawczy i główny negocjator Duncan Crabtree-Ireland, rozpoczęli swój dzień około 10 rano od przeglądania dokumentu, który kierownictwo studia być może hiperbolicznie określiło mianem „historycznego”.

„Jest tu wiele do przetrawienia” – powiedział Deadline informator gildii na temat przeglądu przez SAG-AFTRA propozycji odpowiedzi studiów. „To po prostu wymaga czasu, aby przejrzeć i odpowiedzieć”.

Na razie nie ma żadnych oficjalnych spotkań obu stron zaplanowanych na poniedziałek lub później w tym tygodniu.

Nic więc dziwnego, że SAG-AFTRA zaplanowała na poniedziałek pikiety przed studiami i biurami w Los Angeles i Nowym Jorku, podobnie jak ma to miejsce od czasu strajku gildii w połowie lipca.

W poniedziałek gildia faktycznie zamienia pikiety w odrobinę kolekcjonerskiej zabawy:

W niedzielę złożono także żarliwą deklarację poparcia dla prezesa gildii Fran Drescher, który w ciągu ostatnich kilku tygodni był mocno atakowany przez kampanię szeptaną, a także dla samej gildii, jej członków i Gwiezdny Trek absolwent Zachary Quinto powiedział jej: „Jesteś teraz w niemożliwie trudnej sytuacji – radzisz sobie z nią z wdziękiem, godnością i siłą. Jestem pod wielkim wrażeniem tego, jak sobie poradziłaś – i z tymi negocjacjami – na każdym kroku. ”

Warto przeczytać!  James Cameron: Avatar 2 przyniesie zysk w Box Office

„AMPTP próbuje wykorzystać zmęczenie i presję ze strony całej branży (w szczególności agencji i studiów), aby złamać nasze postanowienie i sprawić, że Ty i Twój niesamowity komitet negocjacyjny zaakceptowacie wszystko, co na nas rzucą, i podziękujecie, – dodał amerykański horror aktor i częsty uczestnik pikiet.

„Ich decyzja o użyciu sformułowania „ostatni najlepszy i ostateczny” w swojej najnowszej kontrofercie jest dla nich wskazówką i pokazuje, że aby zakończyć strajk, polegają na zastraszaniu, a nie na sprawiedliwości”.

W drugim poście na Instagramie za pośrednictwem wideo Quinto wyjaśnił: „Nie możemy zaakceptować umowy, która nie chroni nas w przyszłości”. Musimy trzymać się mocno, na tym polega unia.

„W poniedziałek uderzę w tę linię pikiet” – kontynuował. „Będę uderzał w tę linię pikiet jeszcze przez tyle dni, ile będzie konieczne, aby zadbać o siebie i o siebie nawzajem.

„Mam nadzieję, że to porozumienie zostanie zaakceptowane, ale nie jestem tego taki pewien i mam nadzieję, że nasze kierownictwo to uzna i mam nadzieję, że nasze kierownictwo wie, że stoimy za nimi, wspieramy ich, jesteśmy za nich wdzięczni i wzmacniamy aby zaciekle nas reprezentowali w walce o to, na co zasługujemy” – powiedział Quinto.

Obejrzyj poniższy film:

Przez ostatnie kilka tygodni studia prywatnie podkreślały potrzebę sfinalizowania umowy do końca października/początku listopada, aby utrzymać harmonogram, w którym sezon telewizyjny będzie możliwy do uratowania, a plan filmowy na rok 2024 będzie mógł ruszyć do przodu.

Warto przeczytać!  Bebe Rexha zostaje uderzona telefonem komórkowym w TWARZ na scenie i upada na kolana w agonii

Pod wieloma względami ten kalendarz jest subiektywny i wszyscy wiemy, że gdyby Hollywood wróciło do pracy, produkcje mogłyby rozpocząć się dość szybko – szczególnie w przypadku scenarzystów sfinalizowanie umowy z AMPTP pod koniec września.

Jednak jak zawsze wszystko sprowadza się do pieniędzy.

Kilka studiów opublikuje raporty o wynikach w przyszłym tygodniu, a Wall Street będzie wyczekiwać słabszych szacunków dotyczących przyszłego roku. Na początku tego tygodnia firma Paramount Global podała, że ​​„koszty przestoju związane ze strajkiem” poniosły 60 mln dolarów, podczas gdy Netflix rozpoczął nową rundę zwolnień w dziale dramatów i umów ogólnych. Inne firmy, w tym Amazon, Warner Bros. Discovery, Disney, ESPN, Paramount, Conde Nast, Spotify, Fifth Season, Vice, Lionsgate i Roku, zostały zmuszone do cięć w wyniku strajku. Netflix, który obecnie liczy 6,5 miliarda dolarów wolnych środków pieniężnych powstałych w wyniku strajków, może to zobaczyć już w Nowym Roku, gdy streamer będzie próbował nadrobić stracony czas produkcji podczas strajków.

Z pewnością podwójne strajki wywróciły do ​​góry nogami harmonogramy premier telewizyjnych i filmowych w przyszłym roku, a w kalendarzu premier filmów będzie aż dziewięć pustych tygodni weekendowych, bez szerokich premier ze studiów.

Źródła w studiu zastanawiają się, czy zyski osiągnięte podczas strajku aktorów będą kiedykolwiek w stanie zrekompensować większe straty, jakie poniosła cała branża, szczególnie w przypadku pracowników niższego szczebla, którzy przepalają swoje oszczędności, aby przetrwać w obliczu trwających przestojów w produkcji. Jednak aktorzy szukają godziwej rekompensaty w erze streamingu i ochrony AI, która nie została im zapewniona w branży zmian, w której spadła liczba odcinków seriali i sezonów. Podwójne strajki spowodowały, że gospodarka Kalifornii poniosła straty w wysokości 6,5 miliarda dolarów i utraciło 45 000 miejsc pracy. Ponieważ aktorzy nie mogą promować swoich filmów, studia wycofują się z kalendarza. Co więcej, w ubiegły weekend wpływy ze sprzedaży biletów w USA odniosły ogromny sukces, przynosząc 63,3 mln dolarów dochodu, co stanowi dziesiąty przypadek tej jesieni, w którym BO nie przekroczył progu 100 mln dolarów.

Warto przeczytać!  Według badań istnieją tylko 4 typy par — którym typem jesteś?

Wczoraj słyszeliśmy, że ego dyrektorów generalnych zostało lekko zranione w związku z Zoomem, jednak później prawnicy obu stron kontynuowali rozmowy. Wczorajszy dyrektor generalny Zoom, oprócz Gangu Czterech – Donny Langley z NBCUni, Teda Sarandosa z Netfliksa, Davida Zaslava z Warner Bros Discovery i Boba Igera z Disneya – liczył także obecność dyrektora generalnego Paramount Pictures Briana Robbinsa, współprzewodniczących Disney Entertainment Dany Walden i Alana Bergman, Mike Hopkins i Jen Salke z Amazon Studios, prezes Sony Pictures Tony Vinciquerra oraz Jamie Erlicht i Zack Van Amburg z Apple Studios.

Propozycja przedstawiona przez studia podobno przewiduje najwyższą podwyżkę wynagrodzeń aktorów od 40 lat oraz 100% podwyżkę premii za wyniki w przypadku wysokobudżetowych seriali i filmów przesyłanych strumieniowo. Ponadto w ofercie znajdowały się tak zwane „pełne” zabezpieczenia AI, których warunki „daleko odpowiadały oczekiwaniom SAG” – według sobotniego źródła branżowego.


Źródło