Rozrywka

Samuel L. Jackson z Secret Invasion o sztucznej inteligencji, wykorzystaniu podobieństwa w MCU – The Hollywood Reporter

  • 21 czerwca, 2023
  • 5 min read
Samuel L. Jackson z Secret Invasion o sztucznej inteligencji, wykorzystaniu podobieństwa w MCU – The Hollywood Reporter


Samuel L. Jackson mówi, że doskonale zdaje sobie sprawę z rosnącej roli i wpływu sztucznej inteligencji w Hollywood, dlatego nie podpisuje umów, które pozwalają projektom wykorzystywać jego podobiznę „na zawsze”.

W niedawnym wywiadzie z Toczący się kamień, Tajna inwazja Gwiazda i niedawno nominowany do nagrody Tony otworzył się na temat swojego poparcia dla strajku scenarzystów, dlaczego Tajna inwazja nie było dokładnie tym, do czego dążył w MCU i pracy z Brie Larson, „silniejszą osobą, niż ludzie ją przypisują” pośród nękania w Internecie ze strony „incel kolesi, którzy nienawidzą silnych kobiet”.

Podczas rozmowy Jackson otworzył się również na temat negocjacji SAG-AFTRA i roli AI w Hollywood, zauważając, że był to temat, o którym myślał już od Gwiezdne Wojny prequelowe dni. „Ludzie właśnie zaczęli się tym martwić? Już dawno o to pytałem. Pierwszy raz zostałem przeskanowany w poszukiwaniu George’a Lucasa [for The Phantom Menace] Pomyślałem: „Po co to jest?”, powiedział. „George i ja jesteśmy dobrymi przyjaciółmi, więc trochę się z tego śmialiśmy, ponieważ myślałem, że on to robi, ponieważ miał tych wszystkich starych facetów w Odcinek Ia gdyby coś im się stało, nadal chciał umieścić je w filmie”.

Warto przeczytać!  Premiera „Boy and the Heron” za ponad 2 miliony dolarów, a otwarcie za 10 milionów dolarów – ostateczny termin

Jackson zauważył, że miał podobne doświadczenia przez cały czas grając Nicka Fury’ego w Marvel Cinematic Universe, występy, które pojawiają się w wielu studiach wykorzystujących technologię odmładzania. „Odkąd jestem w uniwersum Marvela, za każdym razem, gdy zmieniasz kostiumy w filmie Marvela, skanują cię. Odkąd to zrobiłem Kapitan Marveli zrobili projekt Lola, w którym odmłodzili mnie i wszystko inne, to było jak: „Cóż, myślę, że mogą to zrobić, kiedy tylko zechcą, jeśli naprawdę chcą!” Tajna inwazja wspomina gwiazda.

To jest coś, o czym aktor mówi, że „może być powodem do zmartwień” i sprawiło, że jest bardziej ostrożny, jeśli chodzi o język w jego umowach. „Przyszli aktorzy powinni robić to, co zawsze robię, kiedy dostaję kontrakt, który zawiera słowa „na zawsze” i „znany i nieznany”: skreślam to gówno” – mówi. „To mój sposób na powiedzenie:„ Nie, nie pochwalam tego ”.

Komentarze Jacksona pojawiły się dzień wcześniej Wielokąt opublikowane wypowiedzi z Tajna inwazja reżyser i producent wykonawczy Ali Selim, potwierdzając, że sekwencja tytułowa serialu, którą stworzyło Method Studios, została stworzona przy użyciu sztucznej inteligencji. (Studio nie odpowiedziało na prośbę Polygon o komentarz.)

Warto przeczytać!  Książę Harry wygłasza pełne gagów przemówienie podczas rozdania nagród NFL w Vegas, ale NIE wspomina chorego na raka ojca Charlesa

„Kiedy skontaktowaliśmy się z dostawcami sztucznej inteligencji, to było częścią tego – po prostu wyszło to ze zmieniającej kształty tożsamości świata Skrull, wiesz? Kto to zrobił? Kto to jest?Selim wyjaśnił.

Według outletu Selim „naprawdę nie rozumiał”, jak działa sztuczna inteligencja, ale był zainteresowany tym, w jaki sposób „AI może przetłumaczyć przeczucie, którego chciał” na potrzeby serialu. „Rozmawialiśmy z nimi o pomysłach, tematach i słowach, a potem komputer włączał się i coś robił” – powiedział EP. „A potem moglibyśmy to trochę zmienić za pomocą słów i to by się zmieniło”.

Jeśli chodzi o Jacksona prowadzącego serial, w którym Nick Fury stawia czoła armii obcych Skrullów, którzy zinfiltrowali Ziemię, powiedział, że nie było to coś, do czego dążył, jeśli chodzi o jego postać. „Moim największym zmartwieniem związanym z Marvelem była próba powstrzymania ich przed zabiciem mnie bardziej niż cokolwiek innego” – powiedział ze śmiechem. „Podobał mi się ten koncert! Kiedy wezwali mnie, żeby powiedzieć, co się dzieje, zawsze myślałem, że chcą mnie zabić. Nie pozwolili mi pojechać do Wakandy, co trochę mnie zdenerwowało. Jak Nick Fury mógł nie wiedzieć o Wakandzie?

Warto przeczytać!  Keith Lee recenzuje restaurację Las Vegas, której właściciel ma raka w stadium 4

Aktor miał podobne odczucia co do tego, dlaczego nie był w innych filmach, mimo że otrzymywał wynagrodzenie w „sprawiedliwy” sposób w ramach swojej pierwotnej umowy na dziewięć obrazów. „Każdy film był wynegocjowaną umową. To nie było tak: „Robisz jeden film, a następny będzie kosztował X dolarów więcej”. To było lepsze niż to” – powiedział. „Ale są rzeczy, w których chciałbym być, a w których nie byłem, na przykład Wojna domowa. Jeśli dzieciaki się kłócą, dlaczego nie ma tam Nicka Fury’ego, który odesłałby je do ich pokoi? Nigdy mi tego nie wyjaśnili”.

Chwila Tajna inwazja nie było czymś, za czym Jackson aktywnie opowiadał się, „zawsze chciał opowiedzieć historię o tym, kim był Nick, zanim miał przyjaciół superbohaterów – kiedy żył w świecie cieni jako szpieg i jak łączył się z tymi ludźmi” – powiedział . “Tajna inwazja Jest nie film o superbohaterach. Jest brudno i ciemno”.


Źródło