Rozrywka

Scenarzysta „Doktora Who” Steven Moffat opowiada o jajkach wielkanocnych i ujawnieniu castingu

  • 18 maja, 2024
  • 10 min read
Scenarzysta „Doktora Who” Steven Moffat opowiada o jajkach wielkanocnych i ujawnieniu castingu


[This story contains major spoilers from the May 17 episode of Doctor Who, “Boom.”]

Podczas gdy Russell T. Davies po raz pierwszy stał na czele giganta BBC Doktor Ktojeden z jego stałych autorów często pisał niektóre z bardziej zapadających w pamięć i popularnych historii.

Szkocki pisarz Steven Moffat zyskał sławę w Wielkiej Brytanii dzięki programom telewizyjnym takim jak Naciśnij Gang I Sprzęganiei przyniesie nowe przerażenie młodym Whovianom w postaci zombie w maskach gazowych i płaczących aniołów. Kiedy Davies opuścił program, naturalnym wyborem na jego miejsce był Moffat.

Obsadził Matta Smitha (Korona, Dom Smoka) jako najmłodszy aktor, który zagrał tę rolę, i poczynił ogromne postępy w umacnianiu pozycji w USA Doktor Who popularność. Moffat opuścił rolę showrunnera po siedmiu latach (i po obsadzeniu Petera Capaldiego w roli następcy Smitha).

W czasie jego trwania Ktopisarz z sukcesem współtworzył także inny światowy hit dla BBC, Sherlocka, z udziałem Benedicta Cumberbatcha i Martina Freemana. Od tego czasu jest głównym pomysłodawcą Dracula miniserial (z SherlockaMark Gatiss), adaptacja Żona Podróżnika w Czasie dla HBO i stworzył Wewnątrz Człowieka dla Netflixa. Jeszcze w tym roku Moffat powraca do komedii Douglas zostaje odwołany (współpracownik własnej firmy produkcyjnej Hartswood Films ze SkyShowtime i BBC Studios), ponownie łącząc się z Strażnicy Galaktyki Karen Gillan (którą Moffat obsadził w roli towarzyszki Amy Pond w Doktor Kto).

Moffat, mimo że powiedział, że nigdy nie wróci, ma wrócił do pracy pod okiem Daviesa z nowym Doktorem i innym Szkotem, Ncuti Gatwą (Barbie, Edukacja seksualna).

Czy wrócił z hukiem? Właściwie powrócił z „Boom”. Taki tytuł nosi najnowsza odsłona nowości Doktor Kto sezon, obecnie transmitowany na platformie Disney+, o czym pisze poniżej.

Jakie są relacje między duchownymi z pierwszych dwóch sezonów, w których pełniłeś funkcję showrunnera w 2010 roku (w historiach takich jak „Czas aniołów” i „Dobry człowiek idzie na wojnę”) a anglikanami w „Boom”?

Łączą historię w jedną całość. Zawsze podobała mi się koncepcja duchownych i tego, że są oni Kościołem anglikańskim. To się sprawdziło, bo potrzebowałem ludzi, którzy potrafiliby działać z taką wiarą, że istnieje potwór, którego nie widzą. To wydawało się rozsądne.

Villengard i jego fabryka broni to główny wątek tego odcinka — wspomniano o nim w Twojej pierwszej historii z 2005 roku, a także w Twojej poprzedniej „ostatniej” historii („Twice Upon A Time” z 2017 roku). A teraz znowu to wróciło.

Cóż, to naprawdę nie było nic! To była tylko linia do jednorazowego użytku. To było w „The Doctor Dances” i było po prostu zabawnym gagiem. I tak, kiedy robiłem mój ostatni, dodałem odniesienie, w którym faktycznie udaje się do ruin Villengardu. Po prostu pasuje.

Z czasem całkiem spodobał mi się pomysł stworzenia tego ogromnego przemysłu zbrojeniowego. Prawdopodobnie w pewnym momencie ponownie je wysadzimy i prawidłowo przeprowadzą Gaj Bananowy! [Whovians will know that the Doctor once vaporized the Weapon Factories of Villengard which were then replaced with a banana grove.]

To prowadzi mnie do czegoś, co niedawno powiedziałeś. Powiedziałeś, że nie sądzisz, że odzwierciedlanie społeczeństwa jest twoim zadaniem, jako pisarza, ale tutaj zastanawiasz się nad bezsensem wojny i kapitalistyczną naturą, która napędza dużą sprzedaż broni i wszystko, co się z tym wiąże.

Warto przeczytać!  Teresa Giudice, małżeństwo Luisa Ruelasa jest „niesamowite” pomimo twierdzeń o ruinie finansowej

Taka jest natura Doktora, a nie samodzielne wydawanie osądów. Mężczyzna stoi na minie. W tym momencie nie będzie miał zrównoważonego podejścia do przemysłu zbrojeniowego (śmiech). Ma też konsekwentną i nieco dziwną złość na żołnierzy. Tylko że to nie jest prawdziwe, prawda? Jego najlepszy przyjaciel jest żołnierzem, a on sam jest w dużej mierze wojownikiem. Wszelka wstręt jest wstrętem do samego siebie, nie ufaj temu. Kiedy odrzuca ideę wiary, mówi: „Zachowujcie wiarę”. Wiesz, on jest zbiorem sprzeczności.

Kiedy mówiłem o odzwierciedlaniu społeczeństwa, myślę, że jest to dość redukcyjne, gdy to robisz. Istnieją wielkie pomysły, że prawdopodobnie powinniśmy zaprzestać prowadzenia wojen. Nie jestem pewien, czy mógłbym znaleźć ktokolwiek w jakiejkolwiek części spektrum politycznego, kto nie zgodzić się, że prawdopodobnie powinniśmy przestać je mieć, ale dość trudno jest je zatrzymać.

Ty Móc przedstawiajcie to w każdym przypadku przeciwko kapitalizmowi. Równie dobrze mogłabym go stworzyć Posiadać sprawa Do kapitalizm. To zależy od tego, w jakim nastroju ten stary drań będzie danego dnia. (Śmiech)

Odcinek pokazuje, jak algorytm może pozbawić ludzi człowieczeństwa. Czy komentujesz, że algorytmy być może odbierają nam trochę duszy, jeśli chodzi o media społecznościowe lub Internet?

Nie bardzo. Nie sądzę, że mam kwalifikacje do komentowania tych rzeczy, ale są one interesujące. Mam na myśli algorytm to algorytm, prawda? Właśnie do tego go używasz. Jeśli użyjesz go do wzmocnienia istniejących wcześniej uprzedzeń ludzi, jestem całkiem pewien, że jest to złe. Ale to, co jest w tym złe, to wzmacnianie istniejących wcześniej uprzedzeń, a nie fakt, że istnieje algorytm.

Algorytmy również robią mądre i przydatne rzeczy. Na przykład, kiedy kończę książkę na moim Kindle, zawsze zaleca się raczej dobrą kontynuację. Zatem brawo dla algorytmu!

Spotify, powiedziałbym, że częściej niż nie, zaserwuje mi coś, co jest naprawdę całkiem dobre.

Tak. Jeśli nie ma algorytmu z paskudnym planem, jest źle. Ale to jest wina tego paskudnego programu. Podoba mi się też opinia Facebooka na mój temat. Facebook ma o mnie bardzo dobre zdanie. (śmiech) Poleca sztukę, architekturę i Bertranda Russella. To właśnie dostaję od mojego Facebooka. Więc najwyraźniej ma bardzo, bardzo zaawansowany pogląd na moje wyrafinowanie. Bardzo mi to schlebia. (śmiech)

Zajmijmy się więc nową postacią Mundy. [She is played by Andor actress Varada Sethu and has been cast as the new Doctor Who companion for the next season]. To był co najmniej szok i jaką tajemnicę należy zachować! Przypomniało mi to, jak Jenna Coleman została wprowadzona do serialu w 2012 roku [Coleman was announced as new companion Clara only to feature in an episode unannounced long before her first episode proper].

Warto przeczytać!  Córka Kim Kardashian, North, pomaga swojemu młodszemu rodzeństwu Chicago i Psalm robić koktajle mleczne

Tak. Cóż, nie, po prostu robimy to jeszcze raz. (śmiech) To znaczy, rozmawiałem z Russellem [T Davies, showrunner] o tym, co będziemy robić, ale ona tam jest! Po prostu znowu zrobimy Clarę. Więc to zabawne, prawda? To cię budzi. Myślisz: „Ach, tam jest!”

Kto wymyślił nazwę? Czy to był tekst Russella T. Daviesa?

I chyba nic na ten temat nie powiem. (śmiech) Nie będę się wypowiadać na temat tego, co się tam dzieje. Nic nie dostaniesz. Taki jest plan Russella i jestem pewien, że w swoim czasie opublikuje szczegóły jego działania.

OK. Nie powinienem więc pytać, czy obsadzono ją ze świadomością, że wróci?

Nie, musisz po prostu poczekać i zobaczyć. To byłaby strata czasu. Jest plan. To wszystko, co mówię. (śmiech)

Szczególnie podobało mi się użycie przez cały odcinek wyrażenia „Myśli i modlitwy”. Ponieważ uważam, że na tym świecie jest to absolutnie daremne, gdy ludzie tak mówią, zwykle po jakimś masowym incydencie. Czy taki był tam zamiar?

Tak, cóż, zawsze myślę: „Przesyłam myśli i modlitwy”… a co z gotówką? Mógłbyś wysłać gotówkę! Albo pomóż! Co to do diabła jest? Jestem temu przeciwny. To jakby powiedzieć: „Jestem bardzo, bardzo zasmucony tą niepotrzebną śmiercią”. Cieszę się, że przekazałeś mi tę przydatną informację! Pomyślałem, że może cię pocieszyłem.

Myślę, że to próżnia. Jak ludzie mogą wyjść z takim badziewiem w obliczu prawdziwej tragedii? Wychodzisz z myślami i modlitwami? Powiedz coś pożytecznego lub zrób coś pożytecznego. Szanuj. Nie sięgaj po linię z półki i nie rzucaj nią w pogrążone w żałobie twarze osób, które przeżyły ogromną traumę.

Tak. Miałem nadzieję, że jeśli uda nam się sprawić, że „myśli i modlitwy” staną się nikczemnym sloganem, takim jak „Eksterminacja!”, ludzie mogą przestać to powtarzać.

Mówiąc o Dalekach, naprawdę myślałem, podobnie jak inni widzowie, że często wspominana karetka w „Boomie” w rzeczywistości będzie Dalekiem. Głównie dlatego, że z daleka niczym się nie różni i można go w pełni odsłonić.

Tak.

Czy było to coś, co zostało uzgodnione?

W edycji zasugerowałem, że nie widzimy karetki. Po prostu jest to zabawniejsze. Więc początkowo, przy pierwszym ujęciu, widzieliśmy całą karetkę podjeżdżającą do góry, a potem zasugerowałem: „Och, to trochę więcej Doktor Kto nie widzieć tego. Może nie powinniśmy tego oglądać, dopóki Doktor Who tego nie zobaczy!” Więc nie myślałem specjalnie, że to będzie Dalek, ale to nie boli, prawda?

Warto przeczytać!  Dziecko „Młodego Sheldona”: Mandy rodzi córkę Georgiego — imię wyjaśnione

Przed publikacją odcinka wspomniałeś, że przygotowałeś tam wiele rzeczy dla fanów i lubisz otrzymywać niejasne odniesienia. Czy jest jajko wielkanocne, którego nie dostaniesz od Whovians?

Myślę, że wszystkie pisanki, które tam są, myślę, że dostaną. Nic tam nie zakopałem, to wszystko, co byś rozpoznał.

Najwyraźniej Doctor Who zaśpiewał „The Skye Boat Song” [as Gatwa’s Doctor does in “Boom”] wcześniej jako Patrick Troughton [the Second Doctor]ale tego nie wiedziałam… (śmiech) Więc to nie ja! [The song featured in the 1968 story “The Web Of Fear” and also in the 2022 special, “The Power of the Doctor” but played by the Doctor’s nemesis, The Master, on that occasion].

W odcinku Agnes i Millicent zostają rodzicami pastora Canto. Czy to nawiązanie do sufrażystek Agnes Garrett i Millicent Fawcett?

Nie, nie świadomie. Przeprowadziłeś badania, ale te są bardzo dobre.

Poza tym data wspomniana kilka razy w „Boomie” – 5 października – zastanawiałem się, czy ma to jakieś znaczenie? Wiem, że jesteś wielkim fanem Jamesa Bonda i to była data premiery pierwszego filmu o Jamesie Bondzie w Wielkiej Brytanii (1962).

To było? (śmiech) Nie, to nie było to. Nawet nie wiem, dlaczego jest 5 października! Prawdopodobnie miałem powód… minęło trochę czasu, odkąd to napisałem. Długo kłamałem, więc nie pamiętam dlaczego. (śmiech) Może to było 5 października, kiedy włożyłem ten kawałek, nie wiem. Ale wiesz, jestem już stary, Cameron, więc nie zawsze wszystko pamiętam. (śmiech)

Zabawne. Był to także ten sam dzień, w którym ukazał się w Wielkiej Brytanii pierwszy singiel Beatlesów „Love Me Do” (przypadkowo Fab Four często pojawiał się w poprzednim odcinku sezonu, „The Devil’s Chord”).

To było? Naprawdę?? Tego samego dnia? Wow, co za dzień! Wolę Twoją wersję wydarzeń. Nie wiedziałem tego. To jest cudowne.

Na koniec wracając do Villengard – nie mogłem nie zauważyć, że różni bohaterowie tego odcinka wymawiają to słowo w różny sposób.

(śmiech) To słowo kosmiczne, Cameron! W kosmosie mówią różne rzeczy. Co myślisz? Pochodzi z innego języka.

Doctor Who „Boom” jest obecnie dostępny do transmisji strumieniowej na Disney+ (z wyjątkiem Wielkiej Brytanii i Irlandii). Nowe odcinki ukazują się co tydzień w piątki. Przeczytaj opinię THR na temat premiery składającej się z dwóch odcinków.


Źródło