Rozrywka

Sean Bailey odchodzi z Disneya

  • 27 lutego, 2024
  • 5 min read
Sean Bailey odchodzi z Disneya


Sean Bailey, producent, który stał się dyrektorem naczelnym i który nadzoruje dział aktorów na żywo w Walt Disney Studios od prawie 15 lat, opuszcza studio.

Na jego miejsce David Greenbaum, który wraz z Matthew Greenfieldem prowadził Searchlight Pictures, przejmie nowo utworzoną rolę prezesa Disney Live Action i 20th Century Studios. Greenbaum będzie podlegał współprezesowi Disney Entertainment Alanowi Bergmanowi.

Steve Asbell w dalszym ciągu nadzoruje 20th Century Studios jako prezes, podczas gdy Greenfield jako prezes przejmuje wyłączny nadzór nad Searchlight.

Zgodnie z poniedziałkowym ogłoszeniem studia, na tym nowym stanowisku Greenbaum pokieruje „połączoną grupą studyjną, w której będą znajdować się obie kultowe marki filmowe, produkując solidną kolekcję oryginalnych i starszych projektów, unikalnych dla każdego z nich do zastosowań kinowych i streamingowych, przy jednoczesnym zacieśnieniu współpracy na całym świecie plan produkcyjny.”

To posunięcie to duży krok dla Greenbauma, który wraz ze swoim partnerem Greenfieldem wykazał się mocnymi osiągnięciami w prestiżowej przestrzeni filmowej. Para znajdowała się pod skrzydłami poprzednich szefów Searchlight, Nancy Utley i Steve’a Giluli, a w 2021 roku objęła czołowe miejsce. W tym roku firma bierze udział w wyścigu o nagrody Biedactwa, który ma 11 nominacji. Greenbaum zyskał reputację osoby przyjaznej talentom i chętnie biorącej udział w wyścigach z nagrodami. Ta nowa praca będzie dla niego zupełnie innym doświadczeniem twórczym, gdyż będzie kształtował wizerunek dostawcy największych tytułów filmowych w Hollywood.

Warto przeczytać!  23 kwietnia 2023 Horoskopy miłosne są „najszczęśliwsze” dla 3 znaków zodiaku

„David ma niesamowitą wrażliwość twórczą i wyczucie filmu, dzięki czemu zyskał reputację wyjątkowego lidera i dyrektora kreatywnego, o czym świadczą jego osiągnięcia w Searchlight Pictures i głębokie relacje w całej branży” – powiedział Bergman w oświadczeniu. „Jestem podekscytowany, że przyjmie tę nową i ważną rolę. Mieliśmy wielkie szczęście, że w 20th Century mamy silnego lidera kreatywnego, którym był Steve Asbell, i jestem podekscytowany możliwością ścisłej współpracy z Davidem, gdy będziemy patrzeć bardziej strategicznie na obie marki z kreatywnego i operacyjnego punktu widzenia. Chcę także podziękować Seanowi Baileyowi za jego liczny wkład i przywództwo podczas jego kadencji w Disneyu. Searchlight pozostaje w doskonałych rękach pod okiem Matthew Greenfielda.”

Plotki o odejściu Baileya krążą już od kilku tygodni, a jego nazwisko znalazło się na szczycie listy dyrektorów, którzy najprawdopodobniej zastąpią Scotta Stubera, szefa filmowego Netflix, który ogłosił swoje odejście w styczniu. Wydaje się jednak, że tak nie jest, chociaż nie jest jasne, co się zmieniło.

Disney mianował Baileya na prezesa ds. produkcji w 2010 roku. Przewodził on strategii odejścia od oryginalnych filmów i skupienia się na przeróbce animowanych klasyków firmy w akcji na żywo. Trudno było polemizować z tą strategią, gdyż niektóre filmy stały się hitami kinowymi wartymi miliard dolarów Piękna i Bestia, Aladyn I Król Lew.

Bailey wyrobił sobie markę jako partner Bena Afflecka i Matta Damona w banerach tego tria na LivePlanet i był producentem pełnometrażowego debiutu reżyserskiego Afflecka, dobrze ocenianego thrillera z 2007 roku Zniknęło, kochanie, zniknęło.

Jego pierwszą rolą po objęciu stanowiska wykonawczego będzie produkcja filmów Disneya Tron: Ares. Z pewnością pójdą w ślad inne projekty produkcyjne. „Te 15 lat w Disneyu było niesamowitą podróżą, ale nadszedł czas na nowy rozdział. Jestem głęboko wdzięczny mojemu wyjątkowemu zespołowi i dumny z historii, którą wspólnie zbudowaliśmy” – stwierdził Bailey w oświadczeniu. „Dołączyłem do Disneya podczas produkcji Tron: Dziedzictwowięc wydaje się stosowne, że będę miał okazję pracować nad najnowszym tron jak odchodzę. Życzę Bobowi Igerowi, Alanowi Bergmanowi i wszystkim moim niesamowitym kolegom wszystkiego najlepszego na świetlaną przyszłość.

Warto przeczytać!  Ryana Reynoldsa, Blake Lively i Bradleya Coopera

Zachwycony Bergman w oświadczeniu: „(Sean) i jego zespół przenieśli na ekran kultowe historie i momenty, które zachwyciły fanów na całym świecie i przetrwają próbę czasu. Wiem, że będzie nadal robił wspaniałe rzeczy i nie mógłbym być szczęśliwszy, że pozostaje producentem Tron: Ares.”

Podczas długiej pracy Greenbauma w Searchlight dyrektor wykonawczy był zaangażowany w prace nad filmami zdobywcami Oscara Kształt wody I Nomadland oraz projekty takie jak Menu, ulubione, Dziki, Wielki hotel w BudapeszcieI Czarny łabędź. Jako dyrektor ds. rozwoju w Miramax Films pracował przy takich filmach jak To nie jest kraj dla starych ludzi I Tam będzie krwawo. Prestiż jest w jego DNA i tylko sprawia, że ​​jego przejście jest bardziej interesujące do oglądania.

„Chcę podziękować Bobowi Igerowi i Alanowi Bergmanowi za niezwykłą okazję kontynuowania dziedzictwa legendarnego i przełomowego opowiadania historii zarówno w Disneyu, jak i w XX wieku – to zaszczyt i odpowiedzialność, których nie traktuję lekko i nie mogę się doczekać, aby to osiągnąć współpracować ze Stevem Asbellem i zespołami” – stwierdził Greenbaum. „Jednocześnie ostatnie 14 lat współpracy z moim drogim przyjacielem i współpracownikiem Matthew Greenfieldem było niezapomnianych – Searchlight i jego niesamowity zespół pozostają złotym standardem jakości w naszej firmie i nie mogę się doczekać, aby zobaczyć ich dalszych sukcesów w nadchodzących latach.”

Warto przeczytać!  Laureatka Oscara Emma Stone wystawia wspaniały dom w Los Angeles z lat 20. XX wieku za 4 miliony dolarów


Źródło