Sean „Diddy” Combs wychodzi bez koszuli po nalotach związanych z handlem ludźmi w celach seksualnych, widziano go palącego w restauracji w Miami
Sean „Diddy” Combs, znajdujący się obecnie na radarze Departamentu Bezpieczeństwa Wewnętrznego w związku z toczącym się dochodzeniem w sprawie handlu ludźmi w celach seksualnych, został zauważony w restauracji w Miami. Pomimo kryzysu Diddy wydawał się zrelaksowany, śmiał się, uśmiechał i palił, jakby nie miał na to wpływu. Ta obserwacja nastąpiła po zeszłotygodniowych nalotach władz federalnych na jego posiadłości w Los Angeles i Miami.
Sean „Diddy” Combs przyłapany bez koszulki w Miami
Popisujący się plażowym ciałem ubrany jedynie w białe szorty, producent muzyczny złego chłopca został sfotografowany bez koszulki. Wyszedł na zewnątrz, aby zaciągnąć się kilka razy w słonecznym słońcu Florydy, po czym wrócił do środka. To nie pierwszy raz, kiedy raper wyluzowuje się podczas śledztwa. W ubiegły czwartek widziano go ze swoimi dziewczynami w Top Golf w Miami Beach. Wychodząc, błysnął fotografom uśmiechem i znakiem pokoju.
Na innym filmie widziano go w kapeluszu typu Bucket i dużym złotym naszyjniku. Miał też na szyi pomarańczowy ręcznik. Ojciec siedmiorga dzieci planował w tym tygodniu wakacje na Bahamach, ale nalot federalny pokrzyżował jego harmonogram, gdy funkcjonariusze przeszukiwali jego wystawne rezydencje w poszukiwaniu dowodów. Podczas gdy uzbrojeni funkcjonariusze przeczesywali jego dom i skuli jego dwóch synów, Diddy został zatrzymany na lotnisku. Źródło Page Six potwierdziło, że celebryta został tam przetrzymywany wraz ze swoimi 17-letnimi córkami bliźniakami, Jessie James i D’Lila Star.
Przeczytaj także: „Annus Horribilis 1992” rodziny królewskiej powraca, gdy Kate i król Karol walczą z rakiem
Gdzie jest Sean „Diddy” Combs?
Wcześniej Wes Watson, trener fitness, który również był w tym czasie w restauracji, zrobił kilka zdjęć Diddy’ego ubranego na czarno, uśmiechniętego i wyglądającego na zrelaksowanego. Trener fitness nie tracił czasu na nawiązanie rozmowy. Następnie udostępnił niektóre zdjęcia na swoim koncie na Instagramie, mogąc pochwalić się ponad milionem obserwujących. Wezwany przez Watsona producent muzyczny wyglądał na zachwyconego i przywitał go wesołym „Yo! Co tam!” towarzyszy symbol miłości.
W ciągu ostatnich kilku miesięcy kilku bliskich znajomych Diddy’ego postawiło mu poważne zarzuty, w tym pobicie na tle seksualnym, gwałt, molestowanie psychiczne i handel ludźmi. Jako pierwsza zabrała głos jego była wieloletnia dziewczyna, Cassandra Ventura, z którą szybko załatwił sprawę. Pomimo ugody jego prawnik zapewniał o swojej niewinności.
Przeczytaj także: Kolejny „niepokojący” film Seana Diddy’ego Combsa z nastoletnim Justinem Bieberem zyskuje popularność wśród ataków handlarzy ludźmi w celach seksualnych