Świat

Serbska opozycja maszeruje w Belgradzie w związku z trwającymi protestami przeciwko nieprawidłowościom podczas wyborów

  • 30 grudnia, 2023
  • 4 min read
Serbska opozycja maszeruje w Belgradzie w związku z trwającymi protestami przeciwko nieprawidłowościom podczas wyborów


BELGRAD, Serbia (AP) – Tysiące ludzi zgromadziło się w sobotę w stolicy Serbii, skandując „Złodzieje!” oraz oskarżenie populistycznych władz prezydenta Aleksandara Vucicia o zorganizowanie oszustwa podczas niedawnych wyborów powszechnych.

Wielki wiec w centrum Belgradu zakończył prawie dwutygodniowe protesty uliczne przeciwko zgłoszonym powszechnym nieprawidłowościom podczas głosowania parlamentarnego i lokalnego 17 grudnia, które odnotowali także międzynarodowi obserwatorzy wyborów.

Rządząca Serbska Partia Postępowa została ogłoszona zwycięzcą wyborów, ale główny sojusz opozycji, Serbia Przeciw Przemocy, twierdzi, że wybory zostały sfałszowane, zwłaszcza w głosowaniu na władze miasta Belgrad.

Od 17 grudnia Serbia Przeciw Przemocy przewodzi codziennym protestom, żądając unieważnienia i powtórzenia głosowania. Napięcie wzrosło po brutalnych incydentach i aresztowaniach zwolenników opozycji podczas protestu w ubiegły weekend.

CZYTAJ WIĘCEJ: Serbska policja zatrzymuje co najmniej 38 osób w związku z protestami opozycji przeciwko nieprawidłowościom w wyborach

Tłum zgromadzony na sobotnim wiecu krzyknął z aprobatą dla pojawienia się Mariniki Tepic, czołowej polityka opozycji, która od czasu głosowania prowadzi strajk głodowy. Według doniesień zdrowie Tepic jest zagrożone i po pojawieniu się na wiecu miała zostać hospitalizowana.

Warto przeczytać!  Książę Harry mówi, że martwi się, że jedno z dzieci Williama „skończy jak ja, zapasowy”

„Te wybory muszą zostać powtórzone” – powiedziała do zgromadzonych słabo wyglądająca Tepic, machając słabo ze sceny i mówiąc, że nie ma sił na dłuższe przemówienie.

Inny polityk opozycji, Radomir Lazovic, nawoływał społeczność międzynarodową, aby „nie milczała” i powołał komisję, która ma zbadać nieprawidłowości i wywrzeć nacisk na władze, aby przeprowadziły nowe, wolne i uczciwe wybory.

Po przemówieniach uczestnicy przeszli przed siedzibą Państwowej Komisji Wyborczej w stronę Serbskiego Trybunału Konstytucyjnego, który ostatecznie będzie rozstrzygał skargi wyborcze.

Protestujący z Belgradu Rajko Dimitrijevic powiedział, że przyszedł na wiec, ponieważ poczuł „upokorzenie” i „zniesławienie woli ludu”.

Ivana Grobic, również z Belgradu, stwierdziła, że ​​zawsze przyłączała się do protestów, „ponieważ chcę lepszego życia, chcę, żeby instytucje tego kraju wykonywały swoją pracę”.

Nie było od razu jasne, czy i kiedy protesty opozycji zostaną wznowione. Sobotni wiec został zorganizowany przez niezależną inicjatywę obywatelską ProGlas, czyli zwolenników głosowania, która przed wyborami zabiegała o wysoką frekwencję.

Lider partii rządzącej Milos Vucevic powiedział, że „niewielka liczba demonstrantów” na sobotnim wiecu pokazała, że ​​„ludzie ich (opozycji) nie chcą”.

Warto przeczytać!  Po raz pierwszy Kanada planuje ustalić limity napływu imigrantów na czasowych rezydentów

Opozycja wezwała do wszczęcia międzynarodowego śledztwa w sprawie głosowania po tym, jak przedstawiciele kilku światowych organów nadzoru zgłosili liczne nieprawidłowości, w tym przypadki kupowania głosów i wypełniania urn wyborczych.

Lokalni obserwatorzy wyborów utrzymywali również, że wyborcy z całej Serbii i krajów sąsiednich zostali zarejestrowani i przywiezieni autobusami, aby oddać głosy w Belgradzie.

Vucic i jego partia odrzucili te doniesienia jako „sfabrykowane”.

Sobotnie spotkanie zostało symbolicznie zorganizowane w centralnej części Belgradu, która na początku lat 90. była miejscem demonstracji przeciwko podżeganiu do wojny i niedemokratycznej polityce wpływowego przywódcy Slobodana Miloszevicia.

Obecnie krytycy twierdzą, że Vucic, który w latach 90. XX w. był ultranacjonalistycznym sojusznikiem Miloszevicia, od dojścia do władzy w 2012 r. przywrócił w Serbii autokrację, przejmując pełną kontrolę nad mediami i wszystkimi instytucjami państwowymi.

Vucic stwierdził, że wybory były uczciwe i jego partia wygrała. Zarzucił opozycji podżeganie do przemocy podczas protestów w celu obalenia rządu na podstawie instrukcji z zagranicy, czemu zaprzeczają przywódcy opozycji.

W niedzielny wieczór protestujący próbowali dostać się do ratusza w Belgradzie, wybijając szyby, zanim policja odepchnęła ich, używając gazu łzawiącego, gazu pieprzowego i pałek. Policja zatrzymała co najmniej 38 osób.

Warto przeczytać!  W Tblisi wybuchają protesty, gdy gruziński parlament uchwala projekt ustawy o zagranicznych agentach

Serbia formalnie ubiega się o członkostwo w Unii Europejskiej, ale naród bałkański utrzymuje bliskie stosunki z Moskwą i odmawia przyłączenia się do zachodnich sankcji nałożonych na Rosję w związku z inwazją na Ukrainę na pełną skalę.

Rosyjscy urzędnicy udzielili Vucicowi pełnego wsparcia w stłumieniu protestów i poparli jego twierdzenia, że ​​głosowanie było wolne i uczciwe.


Źródło