Rozrywka

Shah Rukh Khan o przyjaźni Brada Pitta i Jackie Chana — Locarno

  • 12 sierpnia, 2024
  • 5 min read
Shah Rukh Khan o przyjaźni Brada Pitta i Jackie Chana — Locarno


Spontaniczne śpiewanie, krzyki „Kocham cię” i brzęk krowiego dzwonka, który jeden z widzów przyniósł, aby przypomnieć Shah Rukhowi Khanowi film, który nakręcił dawno temu w Alpach: mistrzowska klasa indyjskiej megagwiazdy na Festiwalu Filmowym w Locarno była tym, co Szwajcaria najbardziej zbliżyło się do pandemonium. Stając twarzą w twarz z kompletem widzów w czcigodnym kinie Gran Rex w Locarno, SRK przyjął uwielbienie i wyznania miłości z uprzejmą życzliwością fanów, która sprawiła, że ​​jest kochany od 35 lat.

Gwiazdorstwo, jak twierdził, naprawdę nie ma znaczenia. „Możliwość zabawiania ludzi, gdy się ze mną kontaktują, jest najważniejsza” – powiedział podczas godzinnego wywiadu z dyrektorem festiwalu Gioną Nazzaro. „Chcę, żeby wynieśli ze mnie coś zabawnego. Może to być smutna rozrywka, dobra rozrywka, romantyczna rozrywka. Ale ja nigdy nie rozumiałem tej części gwiazdorstwa.

„Próbuję dawać radość. Upadam, robię salta, biegnę, walczę, śpiewam, romansuję, staję się złym facetem – jestem jak małpa, zrobię wszystko, żeby dać ci radość. A potem, kiedy ludzie dostają radość, odwzajemniają się tym samym. A to polubienie staje się uwielbieniem, ponieważ „OK, to jest miłe, daje nam radość”. Robią sobie przerwę w życiu, w pracy, siadają na dwie godziny, odczuwają szczęście i odpowiadają, mówiąc „kochamy cię”. Gwiazdorstwo jest tylko przypadkowym, skutkowym produktem ubocznym tego. Nie ma nic wspólnego ze mną. Ani z nimi. Nie ma nic wspólnego z tym, co robię lub co oni robią. To inna sprawa.

Warto przeczytać!  Maren Morris, Hayley Williams i inni śpiewają na rzecz praw osób LGBTQ w Nashville

„Więc nigdy nie uważałem gwiazdorstwa za coś ważnego. Tak, bardzo je szanuję. Dało mi wiele uznania, szacunku, miłości, pieniędzy, moja rodzina jest z tego powodu szczęśliwa. Ale poza tym gwiazdorstwo nie jest tym, co noszę jako pierwszą rzecz, kiedy wchodzę do pokoju. Zawsze mówiłem, że noszę gwiazdorstwo jak koszulkę, a nie smoking. Jestem niedbały w tej kwestii. Ale jeśli go nie ma, czy ta miłość zniknie? Nie sądzę”. Publiczność piszczała jak jeden mąż. „Nie!!”.

SRK, 58 lat, zagrał w ponad stu filmach, niemal wszystkie w języku hindi; według Times of India jest również trzecim najbogatszym aktorem na świecie. Jest na Festiwalu Filmowym w Locarno, aby odebrać nagrodę za całokształt twórczości; festiwal pokazuje również Devdasa, ekstrawagancki epos, który miał swoją premierę na Festiwalu Filmowym w Cannes w 2002 r., gdy indyjskie kino popularne było stosunkowo mało znane i mniej doceniane w Europie. Ale Zachód nadrobił zaległości: bilety na kurs mistrzowski zostały wyprzedane dzień po ich premierze.

Rozpatrując wzloty i upadki swojej kariery, King Khan – jak jest powszechnie znany – opisał własne uwielbienie dla gwiazdy kina akcji z Hongkongu i reżysera Jackie Chana. „Obiecał otworzyć chińską restaurację ze mną jako partnerami – i tego nie zrobił!” powiedział z udawaną wściekłością. Opisał również noszenie sztucznej szczęki zaadaptowanej z podobnej protezy wykonanej dla Brada Pitta. Jeden z widzów krzyknął z uwielbieniem. „Powiem panu Bradowi Pittowi, że to powiedziałeś!” odpowiedział Khan z chichotem, pozostawiając nam zgadywanie, co powiedział.

Warto przeczytać!  Łamacze szyfrów odszyfrowali zaginione listy Marii, królowej Szkotów: ScienceAlert

SRK nakręcił kilka swoich najpopularniejszych filmów z reżyserkami. Czy była jakaś różnica? Nazzaro zaryzykował, wyraźnie z pewną dozą niepokoju. Gwiazda odpowiedziała bez wahania. „Jest jakaś stuprocentowa różnica – nie jest to duża różnica, która byłaby powodem podejmowania decyzji lub powodem zerwania umowy, ale uważam, że pracując wiele z kobietami jako aktorkami, producentkami, reżyserkami, uważam je za nieco bardziej wrażliwe, nieco bardziej zniuansowane”.

Ale SRK nigdy nie jest zbyt poważny. „Poza tym nie chcę umniejszać roli reżyserów płci męskiej, którzy są bardzo mili pod względem optycznym” – kontynuował – „ale kobiety sprawiają, że filmy wyglądają ładniej. I nie chcę być niestosowny – jeśli ktokolwiek w mediach społecznościowych uważa to za niestosowne, proszę tego nie robić – ale one rzeczywiście lepiej pachną. Pachną ładniej, więcej się śmieją… To powiedziawszy, czuję, że jestem bardziej w kontakcie ze swoją kobiecą stroną – spójrz, jak siedzimy”. Zarówno on, jak i Nazzaro mieli skrzyżowane nogi. Oczywiście szukał śmiechu, ale mówił poważnie. „Nie interesują mnie tak bardzo broń i walka. Lubię to, co osobiste”.

Pytania publiczności pokazały, jak daleko ludzie byli gotowi się posunąć dla King Khana: pierwsze pytanie zadała kobieta, która przywiozła całą swoją rodzinę z Waszyngtonu na tę okazję. Ostatnie pytanie zadały dwie młode kobiety, które poznały się na zajęciach z tańca indyjskiego w Niemczech i przybyły ubrane w sari, jedna z nich niosła misternie wykonany obraz olejny, który namalowała na podstawie sceny z Devdasa. Ale zadały też poważne pytanie. Po wszystkich gatunkach, które opisał – akcji, romansie, komedii – i zdobyciu uwielbienia miliardów, czy było coś, do czego SRK wciąż aspirował?

Warto przeczytać!  „Król Karol zostanie zainaugurowany w czasie, gdy imperium zniknie” | Cechy

Każdego dnia padała równie poważna odpowiedź: „To trochę sprzeczne z tym, jak ludzie mówią, że powinieneś być spokojny i zadowolony, medytować, akceptować życie takim, jakie jest i mieć pokój” – powiedział Khan. „Uważam, że zadowolenie jest przereklamowane. Uważam, że musisz być niezadowolony. Zawsze musisz kwestionować samego siebie. Nigdy nie czuję się zadowolony”.

Do młodych ludzi na widowni miał słowo przestrogi: nigdy nie spoczywać na laurach, które zgromadzili. „Nie sądzę, żebym cokolwiek osiągnął” – kontynuował. „Nie sądzę, żeby to już koniec, że odniosłem sukces. To nieistotne. Ważne jest: czy jutro mogę zrobić coś nowego? Kiedy coś zrobię, to koniec. Kiedy film się kończy, biorę dwugodzinną kąpiel i po tym nie myślę o jego sukcesie lub porażce. Przechodzę do następnego. Jeśli nie mogę przejść do następnego, myślę, że po prostu zardzewieję”.


Źródło