Shania Twain mówi, że „wycofała się z własnej kobiecości” po tym, jak została wykorzystana seksualnie
Shania Twain mówi, że zajęło jej dziesięciolecia, zanim w pełni zaakceptowała i doceniła własne ciało po tym, jak jako dziecko była wykorzystywana seksualnie przez ojczyma.
57-letnia Twain, znana ze swoich piosenek wzmacniających kobiecość, przez lata odczuwała wstręt do samej siebie, gdy pogodziła się z nadużyciami, jakich doznała z rąk ojczyma Jerry’ego od 10 roku życia.
Zdobywczyni nagrody Grammy piosenkarka, obecnie szczęśliwa żona drugiego męża, Frédérica Thiébauda, została pozbawiona możliwości skonfrontowania się z ojczymem po wypadku samochodowym, w którym zginęli Jerry i jej matka Sharon w 1987 roku.
Otwarcie się: Shania Twain mówi, że zajęło jej dziesięciolecia, aby w pełni zaakceptować i docenić własne ciało po tym, jak jako dziecko była wykorzystywana seksualnie przez ojczyma
Powiedziała The Mirror: „Kiedy byłam pieściona jako dziecko, sprawiło to, że wycofałam się z chęci zostania kobietą. Nienawidziłem swojego ciała.
Bezpośrednie nawiązanie do jej nowo odkrytego poczucia siebie, Twain – która po raz pierwszy ujawniła jej wykorzystywanie seksualne w 2018 roku – pozuje topless w grafice promocyjnej jej najnowszego albumu Queen of Me.
„Poszedłem do najbardziej niewygodnego scenariusza, jaki mogłem wymyślić, czyli sesji zdjęciowej bez ubrania” – wyjaśniła.
— I właśnie to zrobiłem. Po prostu stawiłem temu czoło. To prawdopodobnie coś, co powinienem był zrobić dużo wcześniej w moim życiu, ale wydaje mi się, że skręciłem za róg – bardzo ważny. Chodzi o usamodzielnienie i przejęcie kontroli nad swoimi lękami.
Niszczycielskie: Twain zmagała się z wieloletnią nienawiścią do samej siebie, gdy pogodziła się z nadużyciami, jakich doznała z rąk ojczyma Jerry’ego od 10 roku życia
Dawne czasy: Piosenkarka, która nigdy nie poznała swojego biologicznego ojca, na niedatowanym zdjęciu z dzieciństwa w Ontario w Kanadzie
Piosenkarka, która nigdy nie znała swojego biologicznego ojca, przyznała, że bieda była normą podczas jej dzieciństwa w Ontario w Kanadzie, a brak pieniędzy powodował tarcia między Jerrym a jej matką, która była podatna na ataki depresji.
Występując w amerykańskim talk show Today w styczniu, Twain przyznała, że jej wczesne trudności ukształtowały ją na to, kim jest dzisiaj i określiła je jako „miecz obosieczny”.
Powiedziała: „Są w tym elementy, przechodzenie przez te wszystkie trudności, które czynią cię silniejszym. To, co przeżyjesz, czyni cię silniejszym, ale z drugiej strony rozwija się niepewność.
Tragedia: Gwiazda po raz pierwszy przyznała, że była molestowana przez swojego ojczyma Jerry’ego Twaina w 2018 roku
Odważny krok: Twain pozuje topless w grafice promocyjnej swojego najnowszego albumu Queen of Me, co stanowi bezpośrednie odniesienie do jej nowo odkrytego poczucia siebie
Twain wraca do pracy po tym, jak ciężko zachorował na COVID-19 u szczytu globalnej pandemii.
Piosenkarka przyznała, że miała trudności z oddychaniem, co skłoniło jej męża Frédérica do zorganizowania awaryjnego transportu lotniczego z ich domu nad Jeziorem Genewskim w Szwajcarii.
– Stopniowo było coraz gorzej. Moje parametry życiowe pogarszały się… iw końcu musiałam zostać ewakuowana” – powiedziała The Mirror.
„To było jak science fiction, czułem się, jakbym leciał na inną planetę czy coś. To wszystko działo się jakby w zwolnionym tempie – opowiada.
Zmartwienie: Twain wraca do pracy po tym, jak ciężko zachorował na COVID-19 w szczytowym momencie globalnej pandemii, co skłoniło męża Frédérica do zorganizowania awaryjnego transportu lotniczego z ich domu
Twain ujawniła, że jej mąż „wariował” i gorączkowo próbował znaleźć dla niej wolne łóżko szpitalne, które w tamtym czasie było bardzo ograniczone.
„Spędzał godziny każdego dnia na telefonie, próbując skoordynować ewakuację powietrzną, próbując ustawić łóżko w kolejce, ponieważ ich nie było, sprawdzając moje parametry życiowe. To był dla niego prawdziwy koszmar” – wyjaśniła.
Po przywiezieniu do szpitala piosenkarka została umieszczona w izolatce, a następnie leczona plazmoterapią.
Dodała: „Zaczęcie w ogóle budować przeciwciał zajęło kilka dni, więc był to bardzo niebezpieczny czas i bardzo przerażający. Przeszedłem przez to i jestem po prostu bardzo wdzięczny.