Rozrywka

Shelley Duvall, urzekająca twarz filmu lat 70., zmarła w wieku 75 lat

  • 12 lipca, 2024
  • 10 min read
Shelley Duvall, urzekająca twarz filmu lat 70., zmarła w wieku 75 lat


Shelley Duvall, wątła, szeroko otwarta aktorka, która oczarowała publiczność w uznanych filmach z lat 70., takich jak „Nashville” i „3 kobiety”, a następnie dała niezapomniany występ w „Lśnieniu”, ścigana przez Jacka Nicholsona z siekierą, zmarła 11 lipca w swoim domu w Blanco w Teksasie. Miała 75 lat.

Rzecznik prasowy Gary Springer, przyjaciel pani Duvall, powiedział, że przyczyną były powikłania cukrzycy.

Począwszy od 1970 roku, kiedy zadebiutowała na ekranie w czarnej komedii Roberta Altmana „Brewster McCloud”, pani Duvall ugruntowała swoją pozycję jako jedna z najbardziej wszechstronnych i charakterystycznych aktorek ery „Nowego Hollywood”. Nie miała żadnego wykształcenia aktorskiego ani doświadczenia, ale wydawało się, że nie ma to większego znaczenia: w czasach, gdy Altman i inni reżyserzy kręcili osobiste, osobliwe filmy, które były sprzeczne ze schematem panującym w studiu, ona reprezentowała nowy rodzaj głównej bohaterki, zdobywając widzów swoimi sarnimi oczami, śpiewnym głosem i naturalnym stylem.

„Nie ma żadnych przodków ani wpływów, które pomogłyby wyjaśnić aktorstwo Shelley Duvall; nie wydaje się, aby była cokolwiek winna komukolwiek” – napisała krytyk filmowy Pauline Kael w New Yorkerze, recenzując film Altmana z 1980 roku „Popeye”. Pani Duvall, która zagrała u boku Robina Williamsa jako rozdrażniona miłość postaci z komiksu, Olive Oyl, „może być najbliższą rzeczą, jaką kiedykolwiek spotkaliśmy do żeńskiego Bustera Keatona” – dodała. „Jej ekscentryczna gracja jest taka jak jego — wydaje się, że pochodzi z wnętrza”.

Pani Duvall rozpoczęła karierę pracując niemal wyłącznie z Altmanem, stając się podstawą jego bogatych w dialogi, opartych na zespole filmów. Grała narzeczoną z katalogu w westernie „McCabe & Mrs. Miller” (1971), kochankę Keitha Carradine’a, który okrada banki, w „Thieves Like Us” (1974), żonę prezydenta Grovera Clevelanda w „Buffalo Bill and the Indians” (1976) i rozproszoną młodą groupie w „Nashville” (1975), porywającym portrecie kultury celebrytów, polityki prezydenckiej oraz muzyki country i gospel, który został uznany za jeden z najlepszych filmów roku.

Dodatkowe uznanie zdobyła za „3 Women” (1977) Altmana, oniryczny dramat psychologiczny — w którym zagrały również Sissy Spacek i Janice Rule — który przyniósł jej nagrodę dla najlepszej aktorki na Festiwalu Filmowym w Cannes. Jej postać, Millie Lammoreaux, pracuje w ośrodku dla seniorów na pustyni w Kalifornii i spędza czas, przeglądając magazyny, zbierając przepisy, które porządkuje według czasu gotowania.

„Włożyłam w Millie tak wiele siebie, zwłaszcza w te części, których nie chcę oglądać, wszystkie próżności i przyziemne rzeczy, takie jak zamiłowanie Millie do kanapek z tuńczykiem i Scrabble, a także kolor żółty” – powiedziała pani Duvall w wywiadzie dla „New York Times”, szacując, że sama napisała około połowy kwestii tej postaci.

Warto przeczytać!  „Barbie”, „Oppenheimer” i nie tylko – ostateczny termin

Film zmierzał do bolesnej sceny, w której Millie jest zmuszona urodzić martwe dziecko. Pani Duvall powiedziała później, że jej niesamowity, niepokojący występ zainspirował reżysera Stanleya Kubricka do obsadzenia jej w roli Wendy Torrance, przerażonej żony i matki w „Lśnieniu” (1980). „Podoba mi się, jak płaczesz” – powiedział jej w rozmowie telefonicznej.

Oparty na bestsellerowej powieści Stephena Kinga, „Lśnienie” otworzył się na mieszane recenzje, a niektórzy krytycy odrzucili występ pani Duvall jako niezręczny, a nawet karykaturalny. Jednak film został okrzyknięty klasyką horroru, a wielbiciele bronili jej przedstawienia maltretowanej i ztraumatyzowanej małżonki, próbującej przetrwać, gdy jej mąż (grany przez Nicholsona) traci rozum, pracując jako dozorca hotelu w Kolorado.

Według wielu relacji produkcja filmu była równie koszmarna, co jego fabuła. Zdjęcia do filmu trwały 56 tygodni, według Hollywood Reporter — niezwykle długo, co wynikało częściowo z pożaru, który wymagał odbudowy Overlook Hotel, a częściowo z wymagającego podejścia reżysera. Kubrick kazał aktorom wykonać dziesiątki ujęć, w tym ujęcia, w których pani Duvall płacze i biegnie po hotelu, macha kijem baseballowym do swojego demonicznego męża lub trzyma na rękach swojego małego synka (Danny’ego Lloyda).

„To było doświadczenie życiowe, którym prawdopodobnie była wojna w Wietnamie dla weteranów” – powiedziała w 1991 r. dziennikowi Los Angeles Times, wspominając produkcję. „To było wyczerpujące – sześć dni w tygodniu, 12–16-godzinne dni, pół godziny przerwy na lunch, przez rok i miesiąc. Rola wymagała, abym płakała przez, uff, przynajmniej dziewięć z tych miesięcy. Jack musiał być cały czas zły, a ja musiałam być cały czas w histerii”.

Później w życiu pani Duvall szybko zauważyła, że ​​ma szczęśliwe wspomnienia z planu, gdzie ona i Kubrick grali w szachy pomiędzy scenami. Ale zauważyła również, że doświadczenie to dało się we znaki.

„Po pewnym czasie twoje ciało się buntuje” – powiedziała Reporterowi w 2021 roku. „Mówi: 'Przestań mi to robić. Nie chcę płakać każdego dnia’. A czasami sama ta myśl doprowadzała mnie do płaczu. Kiedy budziłam się w poniedziałkowy poranek, tak wcześnie, i zdawałam sobie sprawę, że musiałam płakać cały dzień, bo tak było zaplanowane – po prostu zaczynałam płakać. Myślałam sobie: 'O nie, nie mogę, nie mogę’. A jednak to robiłam”.

Najstarsza z czwórki dzieci, Shelley Alexis Duvall urodziła się w Fort Worth 7 lipca 1949 r. i dorastała w Houston. Jej ojciec był licytatorem bydła, który został prawnikiem, a jej matka pracowała w branży nieruchomości.

Warto przeczytać!  Alicia Silverstone i Ashlee Simpson w pierwszym rzędzie na pokazie mody Christian Siriano FW/24 w Nowym Jorku

Na początku było niewiele oznak, że pani Duvall zajmie się aktorstwem. Podczas występu w konkursie talentów w szóstej klasie, gdy wykonywała krótki wiersz Joyce Kilmer „Trees”, zająknęła się na słowach, zeszła ze sceny ze łzami w oczach i oświadczyła, że ​​nigdy więcej nie pokaże się w szkole.

„Tej nocy słyszałam, jak moi rodzice stoją za zamkniętymi drzwiami mojej sypialni” – powiedziała dziennikowi „Los Angeles Times” – „mówiąc: 'Cóż, chyba po prostu nie ma talentu’. Czy to nie klasyka?”

Pani Duvall ślubowała, że ​​zostanie naukowcem i była uczennicą z samymi piątkami aż do trzeciego roku liceum, kiedy odkryła „emocje i chłopców”. Jej oceny ucierpiały, więc poszła do lokalnego college’u, gdzie uczęszczała na zajęcia z żywienia i terapii dietetycznej, po czym rzuciła szkołę i podjęła pracę jako sprzedawczyni kosmetyków w domu towarowym Foley’s.

Około 1970 roku poznała parę członków ekipy Altman na przyjęciu w Houston dla swojego chłopaka, artysty Bernarda Sampsona. Ubrana w łatane dżinsy i meksykańską bluzkę, z dzwoneczkami brzęczącymi wokół talii, pokazywała obrazy Sampsona, próbując zainteresować odwiedzających sprzedażą. Umówili się na spotkanie z innymi współpracownikami Altman, powiedziała magazynowi Interview, gdzie przekazali jej sztukę, ale zapytali, czy chciałaby zagrać w filmie.

„Pomyślałam: «O nie, film porno», bo zaproponowano mi to, gdy miałam 17 lat, w drogerii”.

Filmem był „Brewster McCloud”, w którym grała przewodniczkę po Astrodome, która spotyka się z samotniczym, zafascynowanym lotami młodym mężczyzną (Bud Cort), próbującym zbudować parę skrzydeł. Rozpoczął on szczęśliwą i owocną współpracę z Altmanem, którego nazywała „Piratem” z powodu jego awanturniczego wyglądu. „Jego pierwszą i jedyną prawdziwą radą było, abym nigdy nie traktowała siebie poważnie” – powiedziała.

W tym samym czasie pani Duvall poślubiła Sampsona. Przeprowadzili się do Los Angeles i rozwiedli po czterech latach. Później mieszkała w Nowym Jorku z piosenkarzem i autorem tekstów Paulem Simonem; według magazynu People, poznali się, gdy oboje pracowali nad filmem Woody’ego Allena z 1977 roku „Annie Hall”, w którym pani Duvall grała niewielką rolę jako pisarka Rolling Stone. („Seks z tobą to naprawdę kafkowskie doświadczenie”, mówi neurotycznemu bohaterowi Allena).

Później pani Duvall zagrała drugoplanowe role w filmach Terry’ego Gilliama „Time Bandits” (1981), Stevena Soderbergha „The Underneath” (1995), Jane Campion „The Portrait of a Lady” (1996) i „Roxanne” (1987), adaptacji „Cyrano de Bergerac” z udziałem Steve’a Martina.

Coraz bardziej skupiała się na produkcji, a nie na aktorstwie. Czerpiąc ze swojej miłości do ilustrowanych książek dla dzieci (miała ich około 3000, według raportu Washington Post), uruchomiła antologie dla dzieci, z miłością odtwarzając klasyczne historie w swoim serialu „Faerie Tale Theatre”, który miał premierę na Showtime w 1982 roku. Odcinki serialu wyreżyserowali filmowcy, w tym Francis Ford Coppola i Tim Burton; Williams, jej partner z „Popeye”, zagrał w pilocie jako Żabi Książę.

Warto przeczytać!  Prowadząca GMA TJ Holmes, była Marilee, mówi „życzliwość jest wszystkim” w tajemniczym komentarzu po „romansie” męża z Amy Robach

Pani Duvall otrzymała dwie nominacje do nagrody Emmy jako producentka dwóch kolejnych programów, „Tall Tales & Legends” i „Shelley Duvall’s Bedtime Stories”. Podczas grania Little Bo Peep w innym projekcie dla dzieci, filmie Disney Channel „Mother Goose Rock 'n’ Rhyme”, poznała i zakochała się w aktorze i muzyku Danie Gilroyu, który został jej partnerem na 35 lat.

Oprócz Gilroya, wśród pozostałych przy życiu są trzej bracia.

Począwszy od wczesnych lat 2000., pani Duvall odeszła od aktorstwa i wycofała się z życia publicznego, co wywołało plotki i spekulacje na temat tego, co się z nią stało. Pojawiła się rzadko w 2016 r., kiedy została zaproszona do talk show „Dr. Phil”, gdzie rozmawiała o swoich zmaganiach ze zdrowiem psychicznym. „Jestem bardzo chora. Potrzebuję pomocy” – powiedziała, zanim wydała dziwaczne oświadczenia o złych siłach i wiadomościach zza grobu.

Odcinek talk-show został szeroko skrytykowany jako wyzyskujący. W jego następstwie pani Duvall znów zniknęła z blasku fleszy, wracając do domu w Texas Hill Country. Po raz ostatni pojawiła się na ekranie w „The Forest Hills”, niezależnym horrorze z 2023 r. z udziałem Edwarda Furlonga.

W kwietniu New York Times poinformował w profilu pani Duvall, że jej dłuższa przerwa w aktorstwie wydawała się być spowodowana „emocjonalnym wpływem dwóch wydarzeń: trzęsienia ziemi w Northridge w 1994 r., które uszkodziło jej dom w Los Angeles, oraz stresującym żniwem choroby jednego z jej braci, co skłoniło ją do powrotu do rodzinnego Teksasu trzy dekady temu”.

Pani Duvall również wydawała się zbolała trajektorią swojej kariery. „Byłam gwiazdą; miałam główne role” – powiedziała gazecie, kręcąc głową. „Ludzie myślą, że to po prostu starzenie się, ale tak nie jest. To przemoc”.

„Jak byś się czuł, gdyby ludzie byli naprawdę mili, a potem nagle, znienacka, odwróciliby się od ciebie?” – kontynuowała. „Nigdy byś w to nie uwierzył, dopóki nie przytrafiłoby się to tobie. Dlatego się ranisz, bo tak naprawdę nie możesz uwierzyć, że to prawda”.


Źródło