Świat

Siły izraelskie bombardują środkową Gazę, najwyraźniej zmierzając w kierunku rozszerzenia ofensywy lądowej

  • 26 grudnia, 2023
  • 8 min read
Siły izraelskie bombardują środkową Gazę, najwyraźniej zmierzając w kierunku rozszerzenia ofensywy lądowej


Czołgi armii izraelskiej zostały rozmieszczone w południowym Izraelu graniczącym ze Strefą Gazy, 22 grudnia 2023 r.

Jacka Gueza | Af | Obrazy Getty’ego

Jak twierdzą mieszkańcy, siły izraelskie zbombardowały we wtorek obozy dla uchodźców palestyńskich w środkowej Gazie, najwyraźniej przygotowując się do rozszerzenia ofensywy lądowej na trzecią część oblężonego terytorium.

Otwarcie potencjalnej nowej strefy bitwy wskazuje na długą i niszczycielską drogę, która wciąż jest przed nami, gdy Izrael przysięga zmiażdżyć Hamas po ataku 7 października na południowy Izrael. Od tygodni siły izraelskie brały udział w ciężkich walkach miejskich w północnej Strefie Gazy i w południowym mieście Khan Younis, wypędzając Palestyńczyków do dalszych mniejszych zakątków terytorium w poszukiwaniu schronienia.

Pomimo międzynarodowych nacisków na zawieszenie broni i wezwań Stanów Zjednoczonych do zmniejszenia ofiar cywilnych izraelski premier Benjamin Netanjahu ostrzegł w poniedziałek, że walka „nie jest bliska zakończenia”.

Premier Izraela Benjamin Netanjahu (2 od prawej) spotyka się z żołnierzami stacjonującymi w pobliżu północnej części Strefy Gazy w Jerozolimie, 25 grudnia 2023 r.

Avi Ohayon | Anadolu | Obrazy Getty’ego

Ofensywa Izraela była jedną z najbardziej niszczycielskich kampanii wojskowych w najnowszej historii. Według Ministerstwa Zdrowia w Gazie, które nie rozróżnia wśród zabitych cywilów i bojowników, zginęło ponad 20 600 Palestyńczyków, z czego dwie trzecie to kobiety i dzieci.

Tymczasem pojawiły się nowe oznaki wojny Izrael-Hamas, które zaogniły napięcia w całym regionie. Izraelski nalot w Syrii zabił irańskiego generała, przysięgając zemstę Iranowi. Amerykańskie samoloty bojowe uderzyły w wspierane przez Iran bojówki w Iraku, które przeprowadziły atak dronów, w wyniku którego zranili tam amerykańskich żołnierzy.

Mieszkańcy środkowej Gazy opisali we wtorek noc ostrzału i nalotów, które wstrząsnęły obozami Nuseirat, Maghazi i Bureij. Obozy to zabudowane miasta, w których przebywają Palestyńczycy wypędzeni z domów na terenach dzisiejszego Izraela podczas wojny w 1948 r. oraz ich potomkowie – a obecnie są także przepełnione ludźmi, którzy uciekli z północy.

Ludzie stoją na krawędzi krateru powstałego w wyniku izraelskiego bombardowania, oglądając zniszczony budynek (L) palestyńskiego dziennikarza Adela Zoroba, który zginął w nocy, w Rafah w południowej Strefie Gazy 19 grudnia 2023 r., pośród nieustających walk między Izrael i palestyńska grupa bojowników Hamasu. Według Hamasu w zamachu bombowym w Rafah 19 grudnia zginęło dwudziestu Palestyńczyków.

Warto przeczytać!  Czy książę Harry powiedział „cześć babciu” przed wciągnięciem kreski kokainy przez brytyjski banknot?

Szynki Mahmuda | AFP | Obrazy Getty’ego

„Zamach bombowy był bardzo intensywny” – powiedział przez telefon Radwan Abu Sheitta, palestyński nauczyciel ze swojego domu w Bureij. „Wygląda na to, że się zbliżają” – powiedział o izraelskich żołnierzach.

Brygady Kassama, wojskowe ramię Hamasu, oświadczyły, że ich bojownicy uderzyli w izraelski czołg na wschód od Bureij. Jej raportu nie można było niezależnie potwierdzić, ale sugerował, że siły izraelskie zbliżały się do obozu.

Samoloty bojowe i artyleria ostrzeliwały także obszary na wschód od obozu Nuseirat. „Nie mogliśmy spać z powodu bombardowań” – powiedział Ezzel-Din Mohammed Abdallah al-Masry, palestyński rybak, który został przesiedlony w te okolice z północnej Gazy wraz z pięciorgiem dzieci i inną rodziną. „Dzieci są przerażone. My jesteśmy przerażeni”.

Regionalny przelew

Wspierane przez Iran bojówki w Iraku przeprowadziły w poniedziałek atak dronem na bazę USA w Irbil w północnym Iraku, raniąc trzech amerykańskich żołnierzy, w tym jednego ciężko, według amerykańskich urzędników. W odpowiedzi amerykańskie samoloty bojowe przed świtem we wtorek uderzyły w trzy lokalizacje w Iraku powiązane z jedną z głównych bojówek, Kataib Hezbollah.

W poniedziałek izraelski atak uderzył w dzielnicę stolicy Syrii, Damaszku, zabijając gen. Seyeda Razi Mousaviego, doradcę irańskiej paramilitarnej Gwardii Rewolucyjnej w Syrii. Według Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka do strajku doszło, gdy wchodził na farmę rzekomo wykorzystywaną jako biuro libańskiej grupy bojowników Hezbollah w dystrykcie Sayeda Zeinab na obrzeżach Damaszku.

Przez całą wojnę konstelacja wspieranych przez Iran grup milicji w całym regionie nasiliła ataki wspierające Hamas. Jak dotąd wydawało się, że wszystkie strony tak kalibrują przemoc, aby nie wywołać konfliktu na wielką skalę, istnieje jednak obawa, że ​​nieoczekiwana eskalacja może wymknąć się spod kontroli.

Warto przeczytać!  Kim jest Andrew Tate, mizoginistyczny bohater milionów młodych mężczyzn?

Hezbollah i Izrael niemal codziennie wymieniają salwy rakietowe, ataki powietrzne i ostrzały na granicy izraelsko-libańskiej. Wspierane przez Iran bojówki w Iraku przeprowadziły ponad 100 ataków na bazy, w których przebywają żołnierze amerykańscy w Iraku i Syrii.

Na Morzu Czerwonym ataki rebeliantów Houthi w Jemenie na statki handlowe zakłóciły handel i skłoniły do ​​międzynarodowej operacji morskiej pod dowództwem USA mającej na celu ochronę szlaków żeglugowych.

Walka w Gazie

Wojska izraelskie brały udział w prawie dwóch miesiącach walk naziemnych z Hamasem i innymi bojownikami w północnej Gazie oraz tygodniach walk miejskich w Khan Younis. Bitwy i bombardowania zrównały z ziemią duże połacie obu obszarów, a strajki trwały na całym terytorium.

Palestyńczycy sprawdzają gruzy po izraelskim bombardowaniu Khan Younis w południowej Strefie Gazy 21 grudnia 2023 r., pośród ciągłych walk między Izraelem a grupą bojowników Hamas.

Powiedział Khatib | AFP | Obrazy Getty’ego

Mimo to bojownicy Hamasu wykazali się silną odpornością. Izraelskie wojsko ogłosiło we wtorek śmierć dwóch kolejnych żołnierzy, zwiększając łączną liczbę zabitych w ofensywie lądowej do 158. Pod koniec poniedziałku bojownicy wystrzelili grad rakiet w stronę Izraela, uruchamiając syreny alarmowe na południowym mieście Aszkelon. Nie było bezpośrednich doniesień o uszkodzeniach lub obrażeniach.

Izrael obiecał kontynuować walkę o wyeliminowanie zdolności wojskowych i rządzących Hamasu w Gazie po tym, jak bojownicy przeprowadzili atak szokowy na południowy Izrael 7 października, zabijając około 1200 osób, głównie cywilów, i biorąc około 240 zakładników. Izrael twierdzi, że zamierza także uwolnić ponad 100 zakładników przetrzymywanych w niewoli w Gazie.

Izrael spotyka się z międzynarodową krytyką w związku z liczbą ofiar śmiertelnych wśród ludności cywilnej. Obwinia Hamas, powołując się na wykorzystywanie przez bojowników zatłoczonych dzielnic mieszkalnych i tuneli. Izrael twierdzi, że zabił tysiące bojowników Hamasu, nie przedstawiając dowodów.

W Khan Younis Palestyński Czerwony Półksiężyc poinformował we wtorek rano, że jego lekarze ewakuowali kilku zabitych i rannych po nocnym zbombardowaniu domu w dzielnicy al-Amal. Na nocnym materiale opublikowanym przez organizację charytatywną widać, że ratownicy i mieszkańcy wyciągnęli martwą osobę spod gruzów, używając światła z telefonów komórkowych.

Warto przeczytać!  „Odzyskajmy noc”: Ogromne protesty w Indiach po gwałcie i morderstwie lekarza | Wiadomości o protestach

Obecny na miejscu kamerzysta Associated Press widział co najmniej dwóch zabitych i 15 rannych, głównie dzieci.

Palestyńskie dziecko ranne w izraelskich nalotach zostaje przywiezione do szpitala medycznego Nasser 25 grudnia 2023 r. w Khan Yunis w Gazie.

Ahmad Hasaballah | Obrazy Getty’ego

Nasilające się walki zepchnęły ludność na kurczący się obszar, szczególnie w centralnych miastach Deir al-Balah i Rafah, na dalekim południu Gazy, przy granicy z Egiptem. Ponad milion ludzi wcisnęło się do schronów ONZ, a o wiele więcej wysiedleńców tłoczy się w domach.

Urzędnicy ONZ ostrzegli, że jedna czwarta populacji głoduje w wyniku izraelskiego oblężenia tego terytorium, do którego dociera jedynie niewielka strużka żywności, wody, paliwa, lekarstw i innych zapasów.

W zeszłym tygodniu Rada Bezpieczeństwa ONZ wezwała do natychmiastowego przyspieszenia dostaw pomocy dla zdesperowanej ludności cywilnej w Gazie. Jednak jak dotąd niewiele było konkretnych oznak zmiany w napływie pomocy, której dystrybucja, jak stwierdziła ONZ, jest utrudniona, ponieważ wiele obszarów jest odciętych w wyniku walk.

Tymczasem wydawało się, że negocjacje nie poczyniły większych postępów w kierunku pauzy w walkach, aby umożliwić wymianę większej liczby zakładników przetrzymywanych w Gazie na Palestyńczyków więzionych przez Izrael.

Egipt przedstawił ambitną propozycję pokojową, której celem jest nie tylko zakończenie wojny, ale także ustalenie planu na następny dzień. Wzywa do stopniowego uwalniania zakładników i utworzenia palestyńskiego rządu złożonego z ekspertów, który miałby zarządzać Strefą Gazy i okupowanym Zachodnim Brzegiem, twierdzi wyższy rangą urzędnik egipski i europejski dyplomata zaznajomiony z tą propozycją.

Spotkało się to jednak z chłodnym przyjęciem publicznym ze strony Izraela i Hamasu. Nie osiąga deklarowanego przez Izrael celu, jakim jest zmiażdżenie Hamasu, i wydaje się być sprzeczne z naleganiem Izraela na utrzymanie kontroli wojskowej nad Gazą przez dłuższy okres po wojnie. Nie jest również jasne, czy Hamas zgodziłby się zrzec się władzy po kontrolowaniu Gazy przez ostatnie 16 lat.


Źródło