Świat

Singapur walczy o oczyszczenie plaż pokrytych plamami ropy

  • 17 czerwca, 2024
  • 4 min read
Singapur walczy o oczyszczenie plaż pokrytych plamami ropy


Władze Singapuru starają się uprzątnąć poważny wyciek ropy, który poczerniał na południowym wybrzeżu miasta-państwa, kilka dni po wypadku morskim.

W piątek pogłębiarka pływająca pod banderą Holandii zderzyła się z singapurskim statkiem paliwowym zacumowanym w cieśninach żeglugowych u wybrzeży kraju.

Władze podały, że utrata mocy silnika przez pogłębiarkę spowodowała, że ​​wpłynęła ona na singapurski statek, przebijając zbiornik oleju.

Co najmniej połowa oleju znajdującego się w jego zbiorniku, czyli około 400 ton, rozlała się, a duże ilości zostały wyrzucone na brzeg.

„W wyniku sprzymierzenia doszło do pęknięcia jednego ze zbiorników ładunku ropy naftowej na statku Marine Honor, a zawartość oleju opałowego o niskiej zawartości siarki przedostała się do morza” – podały we wspólnym oświadczeniu singapurskie agencje morskie i ochrony środowiska.

Odwiedzający niektóre kluby plażowe na popularnej wyspie Sentosa zgłaszali, że woda była nadal ciemna i oleista, a zapach utrzymywał się przez trzy dni po incydencie.

Pływanie i inne aktywności morskie są obecnie zabronione na Sentosa, a kilka plaż w całym kraju jest zamkniętych do odwołania.

Warto przeczytać!  Indyjska IAF twierdzi, że Rosja nie może sprostać dostawom broni do Indii z powodu wojny na Ukrainie

Istnieją obawy dotyczące dzikiej przyrody – na podstawie doniesień ratowników o ślimakach morskich i innych stworzeniach pokrytych olejem.

Jednakże wstępne badania różnorodności biologicznej nie wykazały żadnych poważnych szkód.

„Nie zaobserwowano żadnego znaczącego wpływu na różnorodność biologiczną mórz, chociaż zaobserwowano ropę na korzeniach niektórych roślin namorzynowych na tym obszarze” – powiedziała miejskiej gazecie Straits Times dr Karenne Tun z Zarządu Parków Narodowych.

Wolontariusze biorący udział w sprzątaniu twierdzą jednak, że jest jeszcze za wcześnie, aby to stwierdzić.

„To dobry znak, że nie zaobserwowaliśmy dzisiaj żadnych dzikich zwierząt znajdujących się w niebezpieczeństwie, ale będziemy musieli monitorować sytuację. Może minąć trochę czasu, zanim zobaczymy prawdziwe skutki wycieku ropy” – powiedział gazecie Kua Kay Yaw.

Rząd Singapuru podał, że do pomocy w sprzątaniu zgłosiło się na ochotnika około 1500 osób.

Jednak większość prac wykonują pracownicy kontraktowi – kilku z nich widziano w niedzielę na piaskach Sentosa, odgarniając poczerniałe hałdy i przebijając się przez zaolejone fale.

Warto przeczytać!  Syryjscy Amerykanie prześladowani przez trzęsienie ziemi proszą o pomoc świata

W poniedziałek rano pracownik klubu plażowego oddalonego kilka metrów od plaży turystycznej powiedział, że woda jest „wciąż czarna”.

„Plaża jest otwarta, ale nie można po prostu wejść do wody, nadal nie jest czysta” – powiedziała BBC Siobhan Chan.

Rząd twierdzi, że rozmieścił około 1,5 km wysięgników kontenerowych pochłaniających ropę w pobliżu plaż, a także przy publicznych drogach wodnych w parkach East Coast Park, West Coast Park i rezerwacie przyrody Labrador.

Operacje na wodzie mające na celu oczyszczenie wycieku obejmowały również rozpylenie środków chemicznych dyspergujących w celu „rozbicia oleju powierzchniowego na kropelki w celu zwiększenia biodegradacji” – czytamy we wspólnym oświadczeniu władz.

Jednak taki oczyszczony olej zawieszony w wodzie może nadal być „przenoszony przez prądy pływowe do wybrzeży”.

Władze podały, że „połysk oleju” wykryto także w wodach otaczających chroniony park morski Sisters’ Islands, który jest zamknięty dla publiczności ze względu na ochronę rafy koralowej i życia morskiego.

Singapur jest głównym węzłem żeglugowym i bunkrowania paliwa, a południowe wybrzeże tego stanu pływają setkami statków.

Warto przeczytać!  Ławrow chwali związki Moskwy z Pekinem, oskarża USA o prowokacje | Wiadomości z wojny rosyjsko-ukraińskiej


Źródło