Biznes

Składki ZUS ostro w górę. Od stycznia minimalna stawka to 1914,32 zł

  • 26 sierpnia, 2023
  • 4 min read
Składki ZUS ostro w górę. Od stycznia minimalna stawka to 1914,32 zł


Już od stycznia wysokość składek ZUS dla przedsiębiorców przekroczy magiczną barierę 1600 złotych. To prawie 200 zł więcej, niż dziś. Do tego dochodzi oczywiście kilkaset złotych składki zdrowotnej, jej wysokość jest ustalana indywidualnie: Ale najniższa stawka to 314,10 złotych. Minimalna wysokość obciążeń przedsiębiorcy sięgnie poziomu 1914,42 zł.

Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej





Dziś przedsiębiorcy prowadzący działalność gospodarczą co miesiąc oddają ZUS-owi 1418 zł. To kwota obejmująca również dobrowolną składkę chorobową. Od stycznia będzie to już ponad 1600 zł.




Skąd to wiemy? Wysokość składek można łatwo policzyć, dysponując danymi dotyczącymi zakładanego wzrostu wynagrodzeń w przyszłym roku. Rząd właśnie je opublikował. Są one zawarte w ustawie budżetowej na 2024 r., którą przyjęła Rada Ministrów.

Wiemy więc, że ok. 2 mln jednoosobowych działalności gospodarczych będzie płaciło następujące składki ZUS:

  • składka emerytalna – 916,35 zł,
  • składka rentowa – 375,55 zł,
  • składka chorobowa – 115,01 zł,
  • składka wypadkowa – 78,40 zł,
  • Fundusz Pracy – 115,01 zł.
Warto przeczytać!  Kurs dolara do złotego (USD/PLN) w sobotę. Ile kosztuje dolar 07.10.2023?







Łącznie przedsiębiorcy zapłacą o 181 zł więcej niż w tym roku. Wysokość składek przebije 1600 zł miesięcznie (zaledwie o 32 grosze, ale bariera pękła). W sumie przedsiębiorcy mogli się tego spodziewać, bo w 2023 roku składki poszły w górę aż o 207 zł.

Oczywiście nie jest to jedyna danina, jaką muszą płacić państwu. Do tego dochodzi składka zdrowotna, liczona jako 9 proc. wartości dochodu. Nie może być jednak mniejsza, niż 314,10 zł, bo minimalna podstawa do jej ustalania została wyznaczona na 3490 złotych.






Mały ZUS Plus

Część przedsiębiorców będzie mogła jeszcze nieco oszczędzić na czasowej obniżce składek ZUS. Ci przedsiębiorcy i samozatrudnieni na jednoosobowej działalności gospodarczej, którzy teraz korzystają z ulgi Mały ZUS Plus – będą mogli korzystać z niej o rok dłużej, czyli nie przez 3, lecz przez 4 lata.

Mały ZUS Plus to ulga w składkach na ubezpieczenia społeczne dla najmniejszych przedsiębiorców, która obowiązuje od 2020 r.

Warto przeczytać!  Paytm zaprzecza doniesieniom o 50% zwolnieniach po akcji RBI wobec Payments Bank | Najnowsze wiadomości Indie

Z ulgi mogą skorzystać przedsiębiorcy przez maksymalnie 48 miesięcy (od 1 sierpnia 2023 roku) w ciągu kolejnych 60 miesięcy (5 lat) prowadzenia firmy, o ile m.in.:






  • roczny przychód z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej w poprzednim roku kalendarzowym nie przekroczył kwoty 120 tys. zł,
  • w poprzednim roku kalendarzowym prowadzili działalność przez co najmniej 60 dni.

„To rozwiązanie dobrowolne i jednorazowe skierowane do najmniejszych przedsiębiorców, którzy przynajmniej w jednym miesiącu w 2023 r. korzystali z MZ+ i których przychód w roku poprzedzającym nie przekroczył 120 tys. zł” – podkreśla resort rozwoju.

To nie Polski Ład, to polski dramat. Tak obywatele oceniają zmiany w podatkach

Jak już pisaliśmy w INNPoland.pl, składka zdrowotna to tylko jeden z problemów, który na barki podatników wrzucił Polski Ład. Sondaż Norstat dla INNPoland jasno wskazuje, jakie mamy zdanie o podatkach po zmianach – Polski Ład jest niezrozumiały i przyniósł więcej szkód niż korzyści.






Blisko 66 proc. badanych wskazuje, że Polski Ład nie poprawił ich sytuacji finansowej, a prawie 55 proc. źle ocenia wprowadzone zmiany w podatkach.

Warto przeczytać!  Dobry moment dla tych, którzy przegapili hossę - Puls Biznesu

Aż 51 proc. ankietowanych przyznaje, że Polski Ład jest dla nich niezrozumiały. Z kolei na pytanie o zmianę zasad opłacania składki zdrowotnej blisko 70 proc. osób wskazało, że zmiany te są niekorzystne.

Najbardziej rozgoryczeni są przedsiębiorcy – aż 80 proc. z nich źle ocenia rewolucję podatkową. Trudno im się dziwić, skoro płacą składkę zdrowotną o kilka lub kilkanaście tysięcy złotych wyższą, podczas gdy premier przekonywał, że „Polski Ład zostawi miliardy w kieszeniach Polaków”.


Źródło