Świat

Skrajnie prawicowy minister Izraela Ben-Gvir składa prowokacyjną wizytę w Al-Aksa | Wiadomości o konflikcie izraelsko-palestyńskim

  • 18 lipca, 2024
  • 4 min read
Skrajnie prawicowy minister Izraela Ben-Gvir składa prowokacyjną wizytę w Al-Aksa | Wiadomości o konflikcie izraelsko-palestyńskim


Minister bezpieczeństwa Izraela zwiedził dziedziniec meczetu Al-Aksa, co było prowokacyjnym posunięciem, mogącym zagrozić rozmowom o zawieszeniu broni.

Skrajnie prawicowy minister bezpieczeństwa narodowego Izraela Itamar Ben-Gvir odwiedził meczet Al-Aksa, ważne miejsce kultu na Starym Mieście w Jerozolimie.

Napięcia związane z tym miejscem w okupowanej wschodniej Jerozolimie zaostrzyły wcześniejsze akty przemocy na linii Izrael-Palestyńczyk, a wizyta Ben-Gvira w czwartek grozi zakłóceniem delikatnych rozmów mających na celu osiągnięcie zawieszenia broni w trwającej ponad dziewięć miesięcy wojnie Izraela z Gazą.

Palestyńskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych potępiło wizytę jako „prowokacyjną ingerencję”, która zagroziła kruchemu status quo dotyczącemu kompleksu jerozolimskiego.

Meczet znajduje się w kompleksie Al-Aksa, trzecim najświętszym miejscu na świecie dla muzułmanów. Miejsce to jest również czczone przez Żydów, którzy nazywają je Wzgórzem Świątynnym.

Zgodnie ze statusem quo, niemuzułmanie mogą odwiedzać to miejsce, ale nie mogą się modlić. Jednak żydowscy goście coraz częściej łamią zakaz, co Palestyńczycy uważają za prowokację, obawiając się, że Izrael zamierza przejąć to miejsce.

Ben-Gvir powiedział, że udał się na miejsce zdarzenia, aby modlić się o powrót izraelskich jeńców, „ale bez lekkomyślnych układów, bez poddawania się”.

Warto przeczytać!  Zełenski kpi z sił rosyjskich walczących o „kredyt” nad Soledarem | Wiadomości o konflikcie

Hamas nazwał działania Ben-Gwira „niebezpieczną eskalacją” i wezwał Organizację Współpracy Islamskiej oraz Ligę Arabską do podjęcia „poważnych działań w celu położenia kresu tym systematycznym naruszeniom” świętego miejsca.

Rozmowy o zawieszeniu broni zagrożone, Izrael zwiększa ofensywę

Izraelscy negocjatorzy wylądowali w środę w Kairze, aby kontynuować rozmowy o zawieszeniu broni. Najwyraźniej utknęły one w martwym punkcie po tym, jak wysoki rangą funkcjonariusz Hamasu oświadczył, że ugrupowanie wycofuje się z rozmów po niedawnych izraelskich atakach na Gazę, ale jest gotowe do powrotu, jeśli jego nastawienie ulegnie zmianie.

Przywódca polityczny Hamasu, Ismail Hanijja, oskarżył Izrael o celowe utrudnianie negocjacji w sprawie zawieszenia broni i uwolnienia jeńców, ponieważ nie chciał zakończyć wojny.

Izraelska ofensywa militarna w centralnej części Strefy Gazy nadal się nasila; w ciągu 24 godzin zginęło 54 Palestyńczyków, poinformowały w czwartek władze Palestyny.

Hani Mahmoud z Al-Dżaziry, relacjonujący wydarzenia w Deir el-Balah, poinformował, że w wyniku intensywnych izraelskich bombardowań w centrum enklawy w ciągu ostatnich 10 dni zginęło 500 osób.

„To prawdopodobnie ostrożna liczba. Gdy weźmie się pod uwagę wszystkich zaginionych, prawdopodobnie jest ona znacznie wyższa” – powiedział.

Warto przeczytać!  Straciła męża podczas trzęsienia ziemi w Turcji. Ona nie wie o swoim synu.

„Dziś rano cała rodzina składająca się z trzech pokoleń – dziadkowie, rodzice i ich dzieci – została zamordowana. To jest schemat systematycznych masowych zabójstw, których byliśmy świadkami wielokrotnie” – stwierdził Mahmoud.

Gaza
Palestyńczycy oceniają zniszczenia w szkole prowadzonej przez ONZ, w której schronienie znaleźli przesiedleńcy, po izraelskim ataku na miasto Gaza, 18 lipca 2024 r. [Dawoud Abu Alkas/Reuters]

Netanjahu odwiedza Rafah

Podczas gdy siły izraelskie kontynuowały ataki na Gazę, premier Izraela Benjamin Netanjahu, który ma przemówić w przyszłym tygodniu przed Kongresem Stanów Zjednoczonych, złożył niespodziewaną wizytę żołnierzom izraelskim stacjonującym w okolicach Rafah, informując ich, że naciski militarne połączone z naciskiem na uwolnienie kilkudziesięciu jeńców wciąż przetrzymywanych w Gazie przynoszą rezultaty.

„Ta podwójna presja nie opóźnia zawarcia umowy, wręcz ją przyspiesza” – powiedział, jak wynika z oświadczenia jego biura.

Według obliczeń Al-Dżaziry opartych na izraelskich statystykach, podczas przeprowadzonego 7 października przez Hamas ataku na Izrael, około 250 osób zostało wziętych do niewoli. Zginęło wówczas co najmniej 1139 osób.

Według władz palestyńskich, w wyniku wojny Izraela w Strefie Gazy zginęło co najmniej 38 848 osób, a 89 459 zostało rannych.

Izraelczycy uwolnieni z niewoli w Strefie Gazy planują w czwartek protest przeciwko wizycie Netanjahu w USA.

Warto przeczytać!  Relacje indyjsko-rosyjskie pod lupą, gdy Moskwa zbliża się do Chin

Twierdzą, że opublikują „specjalne oświadczenie” na placu w Tel Awiwie, gdzie od początku wojny gromadzą się protestujący domagający się uwolnienia jeńców i przeprowadzenia nowych wyborów.


Źródło