Rozrywka

Skupiliśmy się na niewłaściwej ikonie feministycznej serii „Seks w wielkim mieście”.

  • 20 czerwca, 2023
  • 7 min read
Skupiliśmy się na niewłaściwej ikonie feministycznej serii „Seks w wielkim mieście”.


Wszyscy mają obsesję na punkcie obiecanej rozmowy telefonicznej między Carrie Bradshaw (Sara Jessica Parker) i Samanthą Jones (Kim Cattrall) w nadchodzącym sezonie „I tak po prostu”, a także Mirandą Cynthii Nixon, która wychodzi i spotyka się z podzielającym Che (Sara Ramirez). Ale wszyscy skupiają się na niewłaściwej bohaterce.

Pomimo tego, że zostałam niezależną pisarką, identyfikowałam się teraz z zupełnie inną kobietą, ponieważ sama nią byłam.

Jestem żydowską, liberalną dziewczyną z Manhattanu, wychowaną przez hipiską matkę. Nigdy nie zwróciłem uwagi na WASP-y Charlotte York Kristin Davis (później Goldenblatt), kiedy „Seks w wielkim mieście” miał swoją premierę w 1998 roku. Ale ostatecznie odbiła się echem na więcej sposobów, niż mogłem sobie wyobrazić. Dwadzieścia pięć lat później zdałem sobie sprawę, że najprawdziwszy wzór do naśladowania w serialu był tam przez cały czas – ukrywając się za całą lubieżnością.

W wieku 42 lat oglądałem program z zupełnie nowej perspektywy. Przeszłam dwa poronienia, wiele nieudanych cykli zapłodnienia in vitro, a moja (wciąż trwająca) podróż do rodzicielstwa była bardziej skomplikowana, niż mogłam przypuszczać. Kiedy ponownie obejrzałem oryginalną serię, zdałem sobie sprawę, że Charlotte była ucieleśnieniem tego, na kogo powinienem był zwrócić większą uwagę i tego, którego obecnie potrzebuję.

Prawie trzy dekady później zdrowie i płodność kobiet są nadal w dużej mierze niezbadane w telewizji i filmach. Jednak historia Charlotte, która obejmowała stratę, żal, niepowodzenie zapłodnienia in vitro, adopcję i ostatecznie naturalny poród, znacznie wyprzedziła swoje czasy. Przedstawiał coś bardziej relatywnego w 2023 roku – nikt nie jest odporny na niepłodność – nawet pozornie idealni ludzie, tacy jak Charlotte.

Na początku 2000 roku zadeklarowałem, że jestem „Carrie”. Byłam dziwaczna, chciałam sprzedawać historie, nosiłam tutu i kolczyki z imionami – nie perły i swetry rozpinane. Mówiono mi też, że od czasu do czasu wyglądam jak Sarah Jessica Parker.

Warto przeczytać!  Ben Affleck wyprowadza swoje rzeczy z rezydencji, którą dzielił z Jennifer Lopez, pośród plotek o rozwodzie: raport

Praca Charlotte w galerii sztuki, małżeństwo z preppy Treyem (Kyle MacLachlan), ich problemy z seksem i prokreacją, a później jej historia z Harrym (Evan Handler) – w ogóle się nie zarejestrowała. Jej intensywne pragnienie poślubienia i założenia rodziny nie było możliwe do odniesienia, a mnie bardziej interesowały książki Carrie i jej historia miłosna z Big (Chris Noth).

Ale pomimo tego, że zostałam niezależną pisarką, identyfikowałam się teraz z zupełnie inną kobietą, ponieważ sama nią byłam. Straciłem pewną wcześniejszą niewinność i zrozumiałem nowy rodzaj żalu. W starych odcinkach rozpoznawałem aspekty własnego życia.

Dowiedziawszy się o ciąży Mirandy w czwartym sezonie, odpowiedź Charlotte brzmi: „Steve ma tylko jedną piłkę, to niesprawiedliwe, jak mogłeś mi to zrobić?” Rok później pomija pierwsze urodziny małego Brady’ego, opłakując wczesne poronienie własnej niespodziewanej ciąży.

W ostatnim sezonie „Seksu w wielkim mieście” lekarz zapłodnienia in vitro dzwoni do Charlotte, aby powiedzieć jej, że żadna z jej ostatnich komórek jajowych nie jest żywotna, a ona zaczyna biegać, aby poradzić sobie z żalem. Dostałam ten sam telefon od mojego własnego lekarza. . . przy więcej niż jednej okazji. Obserwowanie, jak aktorka Kristin Davis przedstawia smutek bohaterki tak cicho, a jednocześnie głęboko na mnie wpłynęło. Nie byłem biegaczem, ale mogłem zrozumieć znalezienie pasji, aby pomóc sobie w leczeniu. Przez lata, które minęły od mojej trudnej drogi do posiadania dziecka, naturalnie i naukowo, wykorzystywałam pisanie jako ten sam rodzaj ucieczki.

Krystyna Davis;  Seks w wielkim mieścieAktorka Kristin Davis występuje w serialu komediowym „Seks w wielkim mieście”, który jest obecnie w trzecim sezonie. (Getty Images)Później jej ukochany, adoptowany pies Elizabeth Taylor (z którym, co ważne, związała się biegając nad zbiornikiem wodnym w Central Parku) zachodzi w ciążę, a Charlotte, mimo podniecenia, nie może powstrzymać się od zazdrości. Czułem tę scenę, jakbym sam napisał słowa bohatera. Rozumiałam niewytłumaczalne, ale prawdziwe emocje związane z zazdrością o kogoś, kogo również z radością celebrujesz – może nie ciężarnego psa – ale wszyscy przyjaciele wokół mnie, których obserwowałam, mają dzieci.

Warto przeczytać!  Olivia Culpo broni makijażu po ślubie Christiana McCaffreya

W odcinku 4 sezonu „Ring a Ding Ding”, świeżo upieczona singielka Charlotte daje Carrie swoją obrączkę, aby mogła kupić jej mieszkanie. „Ale ty kochasz ten pierścionek”, mówi Carrie w proteście, na co Charlotte odpowiada: „Nie, kochałam to, co on reprezentował”.

To ważny moment dla ich przyjaźni, ale przede wszystkim dla bohaterki – i symbolizuje jej odejście od świata fantazji, by znaleźć swoje prawdziwe. To coś, czego doświadczyła każda kobieta walcząca o dziecko (lub jakakolwiek inna osoba). Następuje zmiana, kiedy rezygnujesz z jednego marzenia, aby powitać inne. Chociaż nie wiedziałem o tym, gdy miałem 20 lat, Charlotte była dla mnie ważnym kulturowym kamieniem milowym, gdy miałem 40 lat. Traktowałem to jako punkt odniesienia, kiedy w końcu pogodziłem się z utratą jakiejkolwiek realnej kontroli nad własną płodnością.

Seria zakończyła się, gdy Charlotte i jej drugi mąż Harry wyprowadzali swoje szczenięta Cavalier King Charles spaniel, czekając na Lily, adoptowaną dziewczynkę z Chin. W filmie z 2008 roku Charlotte naturalnie urodziła drugą córkę, Rose.

Seks w wielkim mieścieObsada „Seksu w wielkim mieście”: Kristin Davis, Kim Cattrall, Cynthia Nixon i Sarah Jessica Parker. (Paramount Pictures/Getty Images)Kiedy w zeszłym roku zadebiutowała kontynuacja serii „Seks w wielkim mieście” „I tak po prostu”, moja rodzina nie była jeszcze kompletna – i nadal nie jest – ponieważ wciąż marzę o dziecku. Ale i tak skłaniałem się ku Charlotte.

Warto przeczytać!  Martin Scorsese, Steven Spielberg i Paul Thomas Anderson publikują niejasne oświadczenie na temat przyszłości TCM

Nie mogłem odnosić się do bycia PTA, piekarzem ciastek, mamą typu A lub nawigacją po zmianach tożsamości córki Rose. Jednak jej obecne życie – pełen miłości związek z Harrym i ich dziećmi – zarówno tradycyjnie, jak i niekonwencjonalnie – zarejestrowało więcej niż życie jakiejkolwiek innej kobiety. Ale, co ważne, uwypuklił inną godną podziwu cechę: jej współczucie.

W pierwszym sezonie nowego serialu pani Goldenblatt była również najbardziej lojalną i wspierającą przyjaciółką. Kiedy Miranda miała oczywiste problemy z piciem, Charlotte była pierwszą, która to zauważyła, podczas gdy rozproszona Carrie zignorowała to. Potem, kiedy Carrie uwierzyła, że ​​Big wysyła wiadomości z zaświatów przez jej lampę, Miranda to odrzuciła. Ale Charlotte wspierała pogrążoną w smutku wdowę, gdy było to potrzebne.

Pomiędzy bajkami na dobranoc, obciąganiem i byciem najlepszym przyjacielem, kto jest lepszy niż Charlotte York Goldenblatt?

W zwiastunach drugiego sezonu „And Just Like” Charlotte wraca do pracy, zataczając koło w swojej historii i życiu. Seria ponownie porusza tematy niepłodności – nowa postać, dr Nya Wallace (Karen Pittman), wyznała Mirandzie w zeszłym sezonie, że przeszła dwa nieudane cykle zapłodnienia in vitro.

Chociaż historia Charlotte jest najczęściej przyćmiona, po zastanowieniu okazuje się kluczowa. Bardziej niż jakakolwiek inna postać reprezentowała ideę, że szczęśliwe zakończenie jest możliwe. Jak na ironię, osoba, o której zawsze myślałem, była najmniej zraniona i najbardziej mnie inspirowała.

„And Just Like That” powraca z drugim sezonem w czwartek, 22 czerwca.

Czytaj więcej

o tym temacie


Źródło