Filmy

Slingshot (2024) – Recenzja filmu

  • 28 sierpnia, 2024
  • 5 min read
Slingshot (2024) – Recenzja filmu


Proca2024.

Reżyseria: Mikael Håfström.
W rolach głównych: Casey Affleck, Laurence Fishburne, Emily Beecham, Tomer Capone, David Morrissey, Nikolett Barabas, Charlotta Lövgren, Mark Ebulue i Harry Szovik.

STRESZCZENIE:

Astronauta walczy o zachowanie kontaktu z rzeczywistością na pokładzie prawdopodobnie zagrożonej śmiercią misji na księżyc Saturna, Tytana.

Na pierwszy rzut oka Mikael Håfström Proca dotyczy misji kosmicznej na księżyc Saturna zawierającej metan, który można zebrać i wykorzystać dla zdrowszej Ziemi. Nic z tego nie ma znaczenia, ponieważ jest to bardziej przygotowanie do gier psychologicznych, które nie tylko rozkoszują się banałami, ale występują w tak dużej ilości, że natychmiast telegrafują się od jednego do drugiego. Rezultatem jest mniej zabawy szaleństwem, a więcej śmiechu z niego, ponieważ wpada w kolejkę do kolejnego przewidywalnego zboczenia.

Scenariusz R. Scotta Adamsa i Nathana Parkera od razu ujawnia, że ​​astronauta John, grany przez Caseya Afflecka, jest mało wiarygodną perspektywą dla tej historii, wyłaniającą się z kapsuły hibernacyjnej na pokładzie statku kosmicznego z automatycznym głosem przypominającym mu o objawach. Pierwszą rzeczą, na którą należy zwrócić uwagę, jest dezorientacja. To zabieg charakterologiczny, na którym polega się tak irytująco, że w większości wydaje się to oszustwem. Po przekroczeniu pewnego punktu nie ma powodu, aby traktować poważnie cokolwiek, co tu widzimy; to wszystko jest BS-em na papierze, a nasze mózgi są tak zaprogramowane, aby nie wierzyć w nic z tego lub zakładać coś przeciwnego.

Warto przeczytać!  Stan Willa Smitha w Bad Boys 5 napawa mnie większą nadzieją na kontynuację

Współpracując z kapitanem Franksem (Laurence Fishburne dający surowy i znakomity występ, który jest bez wątpienia najlepszym aspektem filmu) i specjalistą od danych/technologii o imieniu Nash (Tomer Capone, często przesadzający ze swoją narastającą paranoją, która się rozwija), ich strategią zbliżenia się do Saturna jest próba wykonania manewru wystrzelenia z procy z Jowisza. Powód tego nigdy nie został wyjaśniony, ale prawdopodobnie dotyczy to po prostu większej odległości Saturna od Ziemi. Szczegóły, lub ich brak, są najmniejszym z problemów tego filmu, a tytuł wydaje się być głównie metaforą tego, co próbuje i nie udaje mu się zrobić widzom za pomocą gier umysłowych.

Okazuje się, że podczas jednej z faz hibernacji statek kosmiczny zderzył się z niezidentyfikowanym obiektem i doznał uszkodzeń strukturalnych, które technicznie rzecz biorąc mogą być śmiertelne. Wbrew temu, systemy komputerowe nadal informują, że wszystko jest nienaruszone i bezpieczne. Jednak załoga traci łączność z nadzorcami misji w Houston.

Stąd wybucha różnica zdań z Johnem (w tej roli Casey Affleck jest przygnębiony i zdezorientowany, co czasami jest posunięte za daleko i nie pasuje do roli) złapanym w środku Nasha, zasadniczo zachęcając do buntu, paranoicznie myśląc, że statek nie jest wystarczająco stabilny, aby utrzymać doładowanie przy takiej prędkości, pokonując niezwykłą odległość między planetami w ciągu kilku minut. Tymczasem kapitan Franks ma standardowy zimny ton „ukończ misję za wszelką cenę”. Ten film chce również, aby widzowie wiedzieli, że jest coś jeszcze nie tak z kapitanem Franksem w oparciu o jego zachowanie, które obejmuje okazjonalne śpiewanie słów „Proszę, nie pozwól mi być źle zrozumianym”. W rezultacie większość filmu staje się grą w oczekiwanie na pierwszy główny zwrot akcji. Wtrąca sekwencję koszmaru i część halucynacji mutacji ciała, oba wydają się nie na miejscu i są desperackimi próbami utrzymania zaangażowania.

Warto przeczytać!  Box Office: „Obcy: Romulus” zarabia 41,5 mln dolarów i plasuje się na szczycie list przebojów

John również regularnie ma halucynacje, widząc na statku swoją ukochaną z programu NASA, Zoe (Emily Beecham), co twórcy filmu wykorzystują jako okazję do wrzucenia widzów w retrospekcje przedstawiające, jak się do siebie zbliżyli, różne aspekty historii Johna i jednostronną naturę związku. Jest zauroczony Zoe, z góry mówiąc, że jego praca zawsze będzie na pierwszym miejscu, i pozornie zamknięty w związku i odwzajemnianiu miłości.

Niewątpliwie jasne jest, że poprzez wszystkie psychologiczne gry umysłowe, Proca chce powiedzieć coś o paranoi i lęku nie tylko dotyczącym misji, ale także tego, co projektujemy na innych w kwestii tego, jak nas postrzegają. Są też kwestie obowiązku i tego, kiedy nadszedł czas, aby priorytetowo traktować bezpieczeństwo, a jeszcze odważniej, przeciwstawić się krótkowzrocznemu przywódcy, który może doprowadzić do śmierci wszystkich.

Jednak to wszystko jest sztuczne; narracja gubi się w tej serii zwrotów akcji bez samoświadomości, Proca dawno przestało być trzymające w napięciu. Są momenty zamierzonego, inteligentnego czarnego humoru, blednące w porównaniu do ilości niezamierzonej wesołości. Ujmijmy to tak: praktycznie niemożliwe jest nie zauważyć ostatecznego zerwania dywanu tuż przed jego wystąpieniem. Oczekiwanie jest tam z niewłaściwych powodów; wywołuje chichot.

Warto przeczytać!  Internet debatuje nad najgorszym filmem, jaki kiedykolwiek powstał, a odpowiedź powinna być jasna

Ocena mitu migotania – Film: ★ ★ / Film: ★ ★

Robert Kojder jest członkiem Chicago Film Critics Association i Critics Choice Association. Jest również redaktorem Flickering Myth Reviews. Sprawdź tutaj nowe recenzje, śledź moje Świergot lub Letterboxd, albo napisz do mnie na adres MetalGearSolid719@gmail.com

https://www.youtube.com/watch?v=embed/playlist




Źródło