Świat

Słowacja wybiera nowego prezydenta wśród podziałów wokół wojny na Ukrainie | Wiadomości o wyborach

  • 6 kwietnia, 2024
  • 4 min read
Słowacja wybiera nowego prezydenta wśród podziałów wokół wojny na Ukrainie |  Wiadomości o wyborach


Rosja i Ukraina kluczowym punktem spornym pomiędzy dwoma wiodącymi kandydatami, którzy weszli do wyborów łeb w łeb.

Wyborcy na Słowacji udali się w sobotę do urn, aby wybrać nowego prezydenta, wybierając między kandydatem prozachodniej opozycji Ivanem Korcokiem a Peterem Pellegrinim startującym z rządzącej koalicji lewicowo-nacjonalistycznej.

Lokale wyborcze zostały zamknięte o godzinie 22:00 czasu lokalnego (20:00 GMT). Wstępne prognozy mają zostać opublikowane wkrótce, a oficjalne wyniki mają zostać ogłoszone z dnia na dzień.

Jak wynika z końcowych sondaży przeprowadzonych w 5,4-milionowym kraju, wyścig o to w dużej mierze ceremonialne stanowisko był zacięty.

W zeszłym miesiącu Korcok wygrał pierwszą turę głosowania, uzyskując 42,5 proc. głosów, a Pellegrini zajął drugie miejsce z 37 proc. Obaj zmierzyli się w decydującej drugiej rundzie, ponieważ żaden z nich nie zdobył wówczas minimum 50 procent.

Korcok (60 l.) był ministrem spraw zagranicznych Słowacji w latach 2020–2022, a wcześniej ambasadorem w Stanach Zjednoczonych i Niemczech. Był także wysłannikiem kraju przy NATO i Unii Europejskiej. Korcok zdecydowanie popiera członkostwo Słowacji w UE i NATO.

Tymczasem 48-letni Pellegrini jest bliskim sojusznikiem populistycznego premiera Roberta Fico, znanego ze swojej prorosyjskiej polityki.

Warto przeczytać!  Premier Słowacji przechodzi kolejną operację po próbie zamachu

Pellegrini stoi na czele lewicowej partii Hlas (Głos), która w zeszłym roku zajęła trzecie miejsce w wyborach parlamentarnych, i opowiada się za silną rolą państwa. Jego partia dołączyła do koalicji rządzącej z lewicową partią Smer (Kierunek) Ficy i ultranacjonalistyczną Słowacką Partią Narodową.

Rząd Ficy po dojściu do władzy we wrześniu natychmiast wstrzymał dostawy broni na Ukrainę, co wywołało ogólnokrajowe protesty przeciwko jego prorosyjskiemu podejściu i kilku innym politykom.

Pellegrini pełni obecnie funkcję spikera parlamentu, a jego zwycięstwo umocni władzę Fico, dając mu i jego sojusznikom kontrolę nad strategicznymi placówkami.

Niewiele uprawnień wykonawczych

Choć słowaccy prezydenci nie mają zbyt wielu uprawnień wykonawczych, mogą zawetować ustawy lub zaskarżyć je przed Trybunałem Konstytucyjnym. Nominują także sędziów Trybunału Konstytucyjnego, którzy mogą odegrać ważną rolę w politycznym sporze o losy reform Fico, które radykalnie złagodzą kary za korupcję.

Korcok skupił się na wyjaśnieniu, że nie chce, aby Fico i jego koalicja zajmowali stanowiska kierownicze w rządzie, a także na wystąpieniu przeciwko antyzachodniej zmianie polityki Fico.

„Chcę być na początku procesu, który oznaczałby poprawę życia naszych obywateli i zdecydowanie wyjaśnić, gdzie jest miejsce Słowacji” – powiedział Korcok po głosowaniu w Sencu, 35 km (20 mil) na północny wschód od Bratysławy.

Warto przeczytać!  Delegacja węgierska popiera wniosek Szwecji do NATO

Pellegrini próbował przedstawić Korcoka jako podżegacza wojennego w związku z jego poparciem dla uzbrojenia Ukrainy i zasugerował, że może wziąć na wojnę wojska słowackie – czemu Korcok zaprzecza.

Jednak Pellegrini był postrzegany jako bardziej umiarkowany niż Fico. „Tu nie chodzi o przyszły kierunek polityki zagranicznej, ja też mam gwarancję, podobnie jak drugi kandydat, że nadal będziemy silnym członkiem UE i NATO” – powiedział po głosowaniu w Rovince na obrzeżach Ukrainy. kapitał.

Tymczasem ustępująca prezydent Zuzana Caputova, prawniczka zajmująca się prawami człowieka, która nie ubiega się o drugą kadencję, w środowym przemówieniu telewizyjnym skrytykowała retorykę wojenną.

„Przykro mi, że częścią tej kampanii była zabawa ze strachem” – powiedziała.

„W ciągu pięciu lat mojej urzędowania miałem okazję poznać obu kandydatów na prezydenta i z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że ani Peter Pellegrini, ani Ivan Korcok nie wciągną nas w żadną wojnę i nie wyślą żadnego z naszych żołnierzy na Ukrainę. ”



Źródło