Filmy

„Sny robotów” Pabla Bergera to jeden z najlepszych filmów tego roku

  • 11 czerwca, 2024
  • 6 min read
„Sny robotów” Pabla Bergera to jeden z najlepszych filmów tego roku


Byłem oszołomiony moją reakcją – tym, co było na ekranie nawet nie było smutne.

Wtedy zdałem sobie sprawę, jak głęboko wywarła na mnie wrażenie ta podnosząca na duchu, a jednocześnie słodko-gorzka opowieść o psie o imieniu Pies, jego towarzyszu-robocie o imieniu Robot i mieście, które kocham nad życie – Nowym Jorku. Świat powieści graficznej Sary Varon doczeka się ekranizacji, będącej jednym z najlepszych filmów roku.

Ta historia tak mnie poruszyła, że ​​udałem się pod adres Manhattan East Village (528 East 13 St.) psiego bohatera filmu, aby sprawdzić, czy to był prawdziwy spacer. Dzieje się tak aż do schodów przeciwpożarowych zdobiących front budynku.

Akcja „Robot Dreams” rozgrywa się w Nowym Jorku lat 80.© 2023 Arcadia Motion Pictures, Lokiz Films, Produkcja makaronów, Les Films du Worso

„Robot Dreams” należy do grona świetnych filmów, w których gra Nowy Jork. Konkretnie jest to Nowy Jork lat 80., choć trudno określić dokładny rok. Osoba dojeżdżająca do pracy metrem ubrana jak Mars Blackmon z filmu „She’s Gotta Have It” Spike’a Lee, sprawiła, że ​​założyłem, że jest rok 1986, ale wszystko inne, co widziałem wcześniej, było wypaczone.

Tak czy inaczej, dbałość o szczegóły jest oszałamiająca, wywołując w równym stopniu podziw i nostalgię. To naprawdę przypomina podróż w czasie, aż do pokrytych graffiti metra i poczucie, że Bliźniacze Wieże można zobaczyć z każdego miejsca w mieście. Nawet wrotki w paski, które Robot ma na sobie w jednej scenie, wyglądały zupełnie jak te, które miałem w 1982 roku.

Warto przeczytać!  Deadpool wkracza do Spider-Verse z robotami ściennymi Hollanda, Maguire’a i Garfielda w tętniącej życiem grafice MCU

Zamiast ludzi, Wielkie Jabłko w tym filmie jest całkowicie zamieszkane przez zwierzęta antropomorficzne. Podobnie jak Pies, niektóre z nich są samotne i szukają towarzystwa. Do wieczornych zajęć psa należy wkładanie do kuchenki mikrofalowej obiadu Banquet Mac & Cheese, granie w Ponga, oglądanie telewizji do późna w nocy (parodie zwierząt z reklam prawdziwych produktów, takich jak noże Ginsu, są przezabawne) i od czasu do czasu rzucanie tęsknych spojrzeń na swoich połączonych sąsiadów.

Kadr z filmu „Robot Dreams”.© 2023 Arcadia Motion Pictures, Lokiz Films, Produkcja makaronów, Les Films du Worso

Pewnej nocy słowa „Czy jesteś sam?” flashuj w telewizorze Dog’s. To reklama robota Amica 2000 (firmy Berger – sprytny akcent, nazywając go imieniem reżysera!), przyjaciela do samodzielnego montażu. Założenie to mogłoby być bardziej problematyczne, gdyby główną rolę odgrywał człowiek; Z psem idzie łatwiej, choć film nie ignoruje pytania, czy robot jest lepszy od towarzystwa z krwi i kości.

Po zbudowaniu Robota i po tym, jak przestraszył wścibskie gołębie, on i Pies stają się nierozłączni. Choć związek jest platoniczny, „Robot Dreams” wciąż utrzymuje rytm historii miłosnej. Zaloty zostają ugruntowane w sekwencji roller-boogie w Central Parku, gdzie lew z afro kilofem wystającym ze swojej spektakularnej pomarańczowej grzywy odtwarza na swoim boomboxie soulowy klasyk Earth, Wind & Fire, „September”.

Warto przeczytać!  Koszmarny scenariusz amerykańskiego chaosu

Piosenka trafia do ścieżki dźwiękowej filmu (posłuchaj jej wielu wcieleń), stając się oficjalną melodią Dog and Robot. „Robot Dreams” przejmuje władzę nad „Wrześniem” w taki sam sposób, w jaki „Wściekłe psy” zrobiły to z „Stuck in the Middle With You”, przez co nie nadaje się on do wykorzystania w żadnym innym filmie. Nigdy nie zapomnisz, że to tutaj jest, i nie będziesz mógł pozostać suchym w oczach, gdy to usłyszysz.

Kadr z filmu „Robot Dreams”.© 2023 Arcadia Motion Pictures, Lokiz Films, Produkcja makaronów, Les Films du Worso

Robot może bezkarnie jeść hot dogi z narożnego stoiska z hot dogami, ale jego zewnętrzne ciało nadal podlega reakcjom chemicznym. Pies uczy się tego na własnej skórze, gdy w Ocean Beach zabawy Robota w wodzie powodują jego rdzewienie. Ponieważ jego przyjaciel jest zbyt ciężki, aby go przenieść, Pies wraca do domu na noc.

Jednak kiedy wraca, aby odzyskać Robota, plaża jest zamknięta na sezon. Pomimo wielu prób Piesowi nie udaje się włamać do tego obszaru. Musi więc poczekać na Dzień Pamięci, zostawiając Robota, aby sam spędził jesień, zimę i wiosnę na tej opuszczonej plaży. Wtedy właśnie pojawiają się marzenia o tytule.

Warto przeczytać!  George Lucas twierdzi, że nowe filmy z serii „Gwiezdne Wojny” straciły z oczu pomysły oryginału

Oglądanie równoległych wątków Pies na Manhattanie i Robot na piasku wzbudziło we mnie obawę, że film wpędzi nas w nieszczęście. Zamiast tego twórcy filmu zapraszają nas do refleksji nad trudnościami nawiązywania przyjaźni w dorosłym życiu, zwłaszcza w wielkim mieście, oraz do obserwowania, jak bohaterowie filmu z pomysłowością i nadzieją walczą z samotnością.

A film jest na tyle mądry, że daje nam szczęśliwe zakończenie, jakiego pragniemy, zanim obdarzy nas dojrzałą kodą, której potrzebujemy.

„Robot Dreams” przypomina nam moment w naszym życiu, kiedy pojawił się odpowiedni przyjaciel, kiedy był najbardziej potrzebny.© 2023 Arcadia Motion Pictures, Lokiz Films, Produkcja makaronów, Les Films du Worso

„Robot Dreams” przypomina, że ​​pełnometrażowy film animowany nie oznacza „filmu dla dzieci”. To prawda, poza niegrzecznym gestem ręki, nie ma nic, co rodzice uznaliby za niestosowne. Jednak nawet w najgłupszych sytuacjach dorośli znajdą wiele do rozważenia. Możesz nawet uronić kilka łez.

Dlaczego więc tak mocno zareagowałem na wspomnianą scenę? Szczerze mówiąc, nie jestem pewien. Może płakałem z powodu samotności, którą czasami odczuwałem, z powodu wspomnień zmarnowanego okresu dojrzewania albo z powodu dawno minionych Bliźniaczych Wież i mojego miasta ruin. Nie wiem.

Cokolwiek to było, przyznaję, że „Robot Dreams” ma bardziej uniwersalny cel: przypomina nam moment w naszym życiu, kiedy pojawił się odpowiedni przyjaciel, kiedy był najbardziej potrzebny. Być może byli tam tylko przez ten moment, ale mimo to był to idealny moment.

★★★★

MARZENIA ROBOTÓW

Napisany i wyreżyserowany przez Pabla Bergera. Na podstawie powieści graficznej Sary Varon. Na Landmark Kendall Square, Coolidge Corner. 102 minuty. Bez oceny (niektórzy punkrockowcy pokazują palcem – hej, to Jest Nowy Jork, kolego)


Odie Henderson jest krytykiem filmowym „Boston Globe”.




Źródło