Filmy

„Sorry/Not Sorry” opowiada historię skandalu z Louisem C.K. przez pryzmat kobiet

  • 16 lipca, 2024
  • 6 min read
„Sorry/Not Sorry” opowiada historię skandalu z Louisem C.K. przez pryzmat kobiet


Q. Co zainspirowało Cię do nakręcenia tego dokumentu?

Karolina Suh: Byłem fanem Louisa CK. A potem, gdy ukazał się artykuł, moją odruchową reakcją było smutek — nie tylko dlatego, że zrobił te rzeczy, ale także dlatego, że nie będę już mógł cieszyć się jego komedią. A moją tajną reakcją, której nie chciałem się dzielić, było: Czy to takie złe?

Potem, kiedy wrócił [to perform stand-up] niecały rok później pojawiło się wiele pytań. Kiedy ludzie powinni wrócić? Czy powinni mieć możliwość powrotu w ogóle? Zaczęliśmy współpracę z zespołem z The New York Times i mieliśmy wiele różnych podejść. Szybko zdaliśmy sobie sprawę, że istnieje podział pokoleniowy w zależności od tego, jakie doświadczenia miałeś na początku swojej kariery. Dlatego zaprosiliśmy Carę, aby była mądrym głosem w pokoju i przedstawiła młodsze podejście.

Louis CK jest bohaterem odcinka „Przepraszam/Nie przepraszam”.Angela Lewis dla The New York Ti/Angela Lewis dla The New York Times

Cara Monet: Nie byłam fanką Louisa, ale wiedziałam, że ludzie go uwielbiają i że jest postrzegany jako feministyczny komik. Na początku, gdy Caroline poprosiła mnie o dołączenie do projektu, byłam trochę zdenerwowana. Czy poczujemy, że go promujemy, czy poświęcamy mu więcej uwagi?

Wtedy zdałem sobie sprawę, jak mało wiedziałem o kobietach, które się ujawniły. Myślę, że to po prostu rzeczywistość reportażu — artykuły muszą trzymać się faktów, a nie ma miejsca na zrozumienie ludzi poza konkretnym incydentem. Dlatego film wydawał się naprawdę ważną okazją, aby usłyszeć od tych osób więcej. To również część powodu, dla którego chcieliśmy ustrukturyzować film w rozdziałach, aby można było w pełni zrozumieć każdą osobę. Chcieliśmy odejść od sposobu, w jaki ludzie mają tendencję do grupowania się, sprowadzania do jednej rzeczy lub postrzegania ich jako jednej monolitycznej grupy „ofiar”.

Warto przeczytać!  10 złoczyńców DC bez odpowiadającego im bohaterskiego odpowiednika

Q. Skontaktowałeś się z wieloma ludźmi ze świata komedii, którzy odmówili wywiadu. Dlaczego uważasz, że ludzie byli tak niechętni do udziału?

ODPOWIEDŹ: W pewnym sensie współczuję ich niechęci, ponieważ trudno o tym mówić. Łatwo zostać źle zinterpretowanym. Myślę też, że niektórzy ludzie są po prostu zmęczeni myśleniem o Louisie i mówieniem o nim. Myślę, że inni martwią się o negatywne reakcje, jakie wywołają w ich karierze, jeśli powiedzą coś niewłaściwego. Branża komediowa jest bardzo mała. Niewiele można zyskać i wiele stracić, mówiąc o tym. Dlatego jesteśmy niesamowicie wdzięczni ludziom w filmie, że byli gotowi zaryzykować, zaufać nam i porozmawiać.

Q. Dlaczego Twoim zdaniem sprawa CK wywołuje tak skrajne reakcje?

ODPOWIEDŹ: Historia była interesująca od samego początku, ponieważ była to szara strefa. Nie był to czyn przestępczy, co czyniło ją mniej czarno-białą. Kiedy jest przestępstwem, to po prostu inna bajka. Myślę też, że ludzie ubolewali nad stratą Louisa, w przeciwieństwie do [Harvey] Weinstein. Nie sądzę, żeby ludzie naprawdę czuli, że Weinstein jest częścią ich życia. Louis, tęsknili. Pytanie, czy chcesz go zobaczyć i wesprzeć, wciąż było żywe.

Warto przeczytać!  Steve Coogan, Éanna Hardwicke zagrają Micka McCarthy'ego i Roya Keane'a w filmie

CM: Myślę, że często próbujemy dopasować te historie do zgrabnych pudełek w naszej głowie: Czy to jest legalne czy nielegalne? I myślę, że to trochę mija się z celem. Raczej: Czy uważamy, że uczciwe jest poddawanie ludzi takiemu zachowaniu?

W przemyśle komediowym pewne zachowania są mile widziane, ponieważ otoczenie wydaje się bardziej nieformalne. W filmie Melena [Ryzik, a reporter at The New York Times] mówi o tym, że gdyby to się wydarzyło w banku, byłbyś przerażony. Często o tym myślę, że w pewnych branżach, które wydają się nieformalne, myślisz sobie, no cóż, są w hotelu albo w barze, takie rzeczy się zdarzają. Ale to jest jak, nie, to nadal jest miejsce pracy, to nadal są współpracownicy.

Q. Jak zmieniało się Twoje zrozumienie historii w trakcie kręcenia filmu?

ODPOWIEDŹ: Stało się jasne, że sednem tej historii — i myślę, że prawdopodobnie ze wszystkich tych [#MeToo] historie — to jest to, co naprawdę tracą ludzie, którzy się ujawniają. Ludzie, których kariery zostały zranione, a których głos nigdy nie wychodzi na światło dzienne. Rozmowa z nimi zmieniła moje zrozumienie tego, jaka powinna być ta historia, która jest mniej rozczulająca nad Louisem, a bardziej nad tym, co się stało z [the women]jak zostały anulowane zanim jeszcze miały szansę, w pewnym sensie.

Warto przeczytać!  Green Lantern otrzymuje przeprojektowanie Dzikiego Zachodu w Genius Fanart DC, co trzeba zobaczyć

CM: Uważam, że nasza wiedza na temat wpływu molestowania seksualnego jest nadal dość ograniczona, ponieważ niektóre z tych historii są subtelne lub pełne niuansów. Doceniam to, że w filmie można zobaczyć, jak to faktycznie wpływa na codzienne życie — wybory, których dokonujesz, i obliczenia, których dokonujesz. Czy chcę jechać w trasę z tą osobą? Czy chcę podjąć się tej pracy, jeśli wiem, że ma z nią coś wspólnego? Jest wiele tych małych rzeczy, o których teraz musisz pomyśleć.

Q. O czym my, konsumenci rozrywki, możemy pamiętać, obcując z kulturą, skoro ruch #MeToo zniknął z codziennych wiadomości?

CM: Każdego dnia musimy podejmować decyzje dotyczące sztuki, którą chcemy oglądać, komików, których chcemy oglądać, i filmów, które chcemy oglądać. Myślę, że możemy być trochę opętani tym, kto powinien zostać anulowany, a kto nie. Ale jest też pytanie: Kto jeszcze jest tam, czyją sztukę moglibyśmy docenić? Na kogo nie zwracaliśmy uwagi? Kogo jeszcze możemy wesprzeć, kto tak naprawdę jeszcze nie miał szansy?

Wywiad został skrócony i zredagowany w celu zapewnienia przejrzystości.




Źródło