Rozrywka

Spencer/Player 299 z The Challenge na temat konkursu ciasteczek – ostateczny termin

  • 24 listopada, 2023
  • 5 min read
Spencer/Player 299 z The Challenge na temat konkursu ciasteczek – ostateczny termin


SPOILER ALERT: Nie czytaj, jeśli nie widziałeś pierwszych pięciu odcinków Gra w kałamarnice: wyzwanie na Netfliksie.

Każdy, kto oglądał ekscytującą wersję reality show Netflixa Gra Kałamarnica był bez wątpienia poruszony trudną sytuacją Spencera Hawkinsa, znanego również jako Gracz 299 — biedny koleś, którego drużyna utknęła w obliczu konieczności wyciągania parasoli w wyzwaniu dotyczącym ciasteczek Dalgona.

W wywiadzie z Tygodnik RozrywkiHawkins ogłosił swoją decyzję o dołączeniu Gra w kałamarnice: wyzwanie w rzeczywistości opierał się na tym, jak udało mu się pokonać raka, a nie na obsesji na punkcie południowokoreańskiego thrillera, który pojawił się na Netfliksie w 2021 roku.

„Nie byłem zagorzałym fanem” – przyznał. „Najważniejszym powodem, dla którego zgłosiłam się do programu, było to, że kilka lat temu wyzdrowiałam z raka, dzięki czemu zaczęłam bardziej świadomie myśleć o tym, czego chciałam w życiu, czyli o głębokich kontaktach międzyludzkich i wyjątkowych doświadczeniach. Ten program dał mi możliwość poznania nowych ludzi i, miejmy nadzieję, wygrania pieniędzy, dzięki którym będę mogła opiekować się ludźmi, na których mi zależy”.

Warto przeczytać!  Widz Oppenheimer zauważa błąd w tle nowego filmu Christophera Nolana

Kiedy jednak został liderem zespołu, który musiał podjąć się wyzwania dotyczącego ciasteczek – w którym gracze muszą wydobyć okrąg, trójkąt, gwiazdę lub parasolkę z ciasteczka o strukturze plastra miodu, nie psując przy tym całej tej cholernej zabawy – Hawkinsa targały niepokoje i mdłości.

„To był wymagający dzień” – powiedział. „Po podjęciu decyzji, który kształt ciasteczka otrzymamy, minęło kilka godzin, zanim różne grupy mogły ze sobą konkurować, więc musiałem na jakiś czas zostać oddzielony od mojej linii, zanim w ogóle mogłem wrócić do ich. W tym czasie próbowałem dostać się do mentalnej przestrzeni, aby móc przygotować się do meczu, pijąc dużo wody, próbując zachować ślinę w ustach, więc byłem fizycznie wyczerpany, jednocześnie odczuwając wszystkie emocje. I wreszcie nadszedł czas, aby wejść do pokoju, a nie zostało już zbyt wiele energii.

Hawkins przyznaje, że zachorował, gdy zobaczył ból na twarzach swoich kolegów z drużyny. „Trudności dla mnie samej, to jedyna rzecz, z którą jestem w stanie sobie poradzić. Ale kiedy mówisz o trudnościach dla innych, to moja odpowiedzialność” – powiedział. „To ciężar, który tak naprawdę nie znika. To było jak spotkanie przyjaciół, którzy cierpią, bo tak ostatecznie postrzegałem wszystkich tam innych, jako przyjaciół. Poczułem się fizycznie chory.”

Warto przeczytać!  Josh Gad potępia trolle w obliczu sprzeciwu wobec remake'u Małej Syrenki Disneya

Hawkins został ostatecznie wyeliminowany z rywalizacji po tym, jak złamał ciasteczko. „Byłem bardzo blisko. Wspomniałem, że trochę się z tym pospieszyłem, a to mało powiedziane. Na jakieś pięć minut przed końcem parasola pozostał mi mały haczyk. Podtrzymałem go i widziałem, jak blisko byłem, ale nerwy, które miałem w tamtym momencie, po prostu nie mogłem już tego znieść. Ręce mi się trochę za bardzo trzęsły i złamałem je. Musisz przygotować się na zwycięstwo i teraz zdajesz sobie sprawę: „Nie wygrałem. I nie tylko ja nie wygrałem, ale także inni ludzie nie wygrali dzięki mnie. Było mi smutno, ale poznałem ludzi i miałem przyjemność porozmawiać z niektórymi z nich, kiedy później jechaliśmy do naszego hotelu, i jestem wdzięczny za to doświadczenie”.

Hawkins wspomniał także o wzięciu udziału w wyzwaniu Red Light, Green Light, które stało się obecnie przyczyną gróźb złożenia pozwu przez dwóch uczestników w związku z roszczeniami dotyczącymi obrażeń. Gracze twierdzili, że podczas strzelania w zimnych warunkach w Wielkiej Brytanii doznali hipotermii i uszkodzenia nerwów.

Podobnie jak w starej szkolnej grze Red Light, Green Light wymaga od graczy uniknięcia uwagi groźnej-robotycznej lalki.

Warto przeczytać!  Wygenerowany przez sztuczną inteligencję film przedstawiający Willa Smitha jedzącego spaghetti zadziwia straszliwą urodą – Ars Technica

„W mojej pierwszej pozycji zatrzymałam się w połowie wypadu, więc spodziewałam się, że uda mi się ją utrzymać tylko przez chwilę, a potem znów zacznę biec. Ale nie, zdecydowanie trzymałem to przez wiele minut i nogi mi się trzęsły, kiedy w końcu miałem szansę się poruszyć. Od tamtej pory za każdym razem, gdy dojeżdżamy do czerwonego światła, staram się po prostu stać prosto. Jeden z moich najlepszych przyjaciół w grze po prostu biegł tak szybko, jak tylko mógł, a potem nurkował i upadł na twarz i to była jego strategia. Widziałem kilka osób, które robiły to jako swoją strategię. Nie musieliby się martwić o przeprowadzkę, gdyby po prostu leżeli na ziemi.


Źródło