Rozrywka

Sprawa Jussiego Smolletta: Sąd Apelacyjny podtrzymuje wyrok skazujący

  • 1 grudnia, 2023
  • 6 min read
Sprawa Jussiego Smolletta: Sąd Apelacyjny podtrzymuje wyrok skazujący


Sąd apelacyjny stanu Illinois orzekł w piątek, że wyrok i wyrok skazujący przeciwko Jussiemu Smollettowi powinien pozostać w mocy, przewracając kolejną stronę w tej wieloletniej, niesławnej sprawie.

Próbując uchylić wyrok i skazujący za fałszywe zgłoszenie policji w Chicago przestępstwa z nienawiści w styczniu 2019 r., prawnicy byłego aktora „Imperium” zarzucili obszerną listę naruszeń w sprawie prowadzonej przez specjalnego prokuratora Dana Webba po decyzji stanu hrabstwa Cook kancelaria adwokacka kontrowersyjnie wycofała wszystkie zarzuty.

W decyzji 2 do 1 sędziowie sądu apelacyjnego w dużej mierze odrzucili argumenty, stwierdzając między innymi, że decyzja prokuratorów hrabstwa Cook o wycofaniu zarzutów nie stanowiła umowy o zakazie ścigania ze Smollettem. Sędzia Freddrenna Lyle nie zgodziła się jednak z tym, argumentując, że „Smollett zrezygnował z czegoś wartościowego, pracy społecznej i przepadku kaucji w zamian za uchylenie całego aktu oskarżenia”.

W piątek nie było od razu jasne, czy Smollett zwróci się do Sądu Najwyższego stanu Illinois o uwzględnienie jego apelacji. Jeśli aktor odmówi dalszej walki z wyrokiem skazującym lub jeśli sąd najwyższy nie zdecyduje się na podjęcie sprawy, sąd apelacyjny przekaże sprawę sądowi pierwszej instancji, aby Smollett mógł odbyć karę.

„Zbliżamy się do końca drogi, co daje satysfakcję” – powiedział Webb dziennikowi Tribune.

Prośby o komentarz od prawnika Smolletta nie zostały natychmiast zwrócone.

Webb również wydał oświadczenie po opublikowaniu opinii, w którym wyraził nadzieję, że decyzja „upewni społeczność, że nasz system prawny jest sprawiedliwy, sprawiedliwy i bezstronny”.

Smollett stawił się osobiście w sądzie we wrześniu, gdy panel sędziów apelacyjnych zadawał prawnikom pytania dotyczące rozprawy w 2019 r., podczas której prokuratorzy hrabstwa Cook wycofali wszelkie stawiane mu zarzuty, wywołując wówczas burzę kontrowersji, a także ostateczne mianowanie Webba na stanowisko specjalny prokurator.

Warto przeczytać!  Richard Serra, rzeźbiarz potężnych arcydzieł, umiera w wieku 85 lat

Treść tej rozprawy oraz to, czy stanowiło ona ugodę ze Smollettem, miały kluczowe znaczenie dla odwołania aktora od jego wyroków skazujących i wyroku za sfabrykowanie przestępstwa z nienawiści w 2019 r. Aktor poinformował funkcjonariuszy policji z Chicago, że dwóch mężczyzn zaatakowało go w Loop w 29 stycznia we wczesnych godzinach porannych, bijąc go, wykrzykując homofobiczne obelgi i zakładając mu pętlę na szyję.

Jednak w następnym miesiącu prokuratorzy oskarżyli Smolletta o zakłócanie porządku publicznego za spreparowanie oszustwa z braćmi Abimbolą i Olabinjo Osundairo, którzy zeznali, że zapłacił im za dokonanie ataku.

Około miesiąc po oskarżeniu Smolletta prokuratorzy wycofali wszelkie stawiane mu zarzuty, stwierdzając, że zrezygnował z kaucji w wysokości 10 000 dolarów i wykonał prace społeczne. Prokurator stanowy hrabstwa Cook Kim Foxx przekazała wcześniej sprawę zastępcom, twierdząc, że sama się wycofała.

W związku z analizą decyzji były sędzia hrabstwa Cook, Michael Toomin, mianował Webba, byłego amerykańskiego prawnika, na stanowisko specjalnego prokuratora. Webb ponownie przedstawił zarzuty, a ława przysięgłych skazała Smolletta za pięć z sześciu zarzutów zakłócania porządku. Został skazany na 150 dni więzienia, 30 miesięcy w zawieszeniu i 130 160 dolarów zadośćuczynienia.

Adwokaci Smolletta argumentowali, że wycofanie zarzutów stanowiło porozumienie między prokuratorami a aktorem, a zrzeczenie się przez Smolletta pieniędzy z kaucji wiązało się z podwójnym zagrożeniem.

Warto przeczytać!  W momencie premiery Max będzie przesyłać strumieniowo ponad 1000 filmów i odcinków programów telewizyjnych w rozdzielczości 4K

Wśród innych naruszeń zarzucanych w apelacji Smolletta: że urząd prokuratora specjalnego zataił dowody, gdy nie przekazał notatek z przesłuchania z braćmi Osundairo, choć prokuratorzy utrzymywali, że jest to produkt pracy wyłączony z ujawniania, że ​​sędzia procesowy utrudniał dostępu publicznego do sali sądowej poprzez wprowadzenie ograniczeń związanych z pandemią COVID-19 oraz że prokuratorzy niewłaściwie wykluczyli przysięgłych ze względu na rasę i orientację seksualną.

Adwokaci stanowi podnosili jednak, między innymi, że prokuratorzy, którzy wycofali zarzuty, nie są wykluczeni z ponownego wniesienia zarzutów w tej samej sprawie.

W opinii większości wydanej przez sędziego Davida Navarro i potwierdzonej przez sędzię Mary Ellen Coghlan, sędziowie napisali, że Smollett „kwestionuje praktycznie każdy aspekt drugiego oskarżenia, który zakończył się jego skazaniem i wyrokiem”.

„Z akt nie wynika, że ​​Smollett zawarł porozumienie o zakazie ścigania z (biurem prokuratora stanowego hrabstwa Cook), w którym (biuro) zgodziło się odstąpić od dalszego ścigania go w zamian za wykonanie przez niego prac społecznych i przepadek kaucji ” – czytamy w opinii.

W decyzji stwierdzono, że wycofując zarzuty, prokuratorzy hrabstwa Cook nie opisali porozumienia ze Smollettem, a raczej po prostu powiedzieli, że „przeanalizowali” prace społeczne Smolletta i zgodę na utratę kaucji. Z decyzji wynika, że ​​Smollett nie zawarł „umowy o współpracy”.

„Nie powołano żadnej ławy przysięgłych, nie złożono przysięgi żadnego świadka, nie przedstawiono żadnych dowodów, a Smollett nie przyznał się do winy” – stwierdzono w decyzji. „Ponieważ żadne z tych działań nie miało miejsca, pierwsze postępowanie karne Smolletta nie wiązało się z zagrożeniem”.

Opinia nie znalazła także uzasadnienia w innych kwestiach podniesionych przez Smolletta.

W zdaniu odrębnym Lyle argumentował, że „zaistniało dwustronne porozumienie, które mimo wszystko związało państwo”. Lyle zacytował raport specjalnego prokuratora, z którego wynika, że ​​prokuratorzy wewnętrznie opisali zwolnienie jako podobne do porozumienia w sprawie odroczenia ścigania, w ramach którego prokuratorzy oddalają zarzuty, zazwyczaj w sprawach na niższym szczeblu, jeśli spełnione są określone wymagania.

Lyle argumentował dalej, że pogląd, jakoby Smollett zrzekł się kwoty kaucji bez zrozumienia, że ​​nie będzie dalszego postępowania karnego, „jest sprzeczny z logiką lub sugeruje, że państwo dopuściło się oszustwa i złej wiary na poziomie, który należy potępić”.

„Chociaż państwo mogło wykazać większą precyzję semantyczną w aktach, stwierdzając, że sprawa została zakończona bez zamiaru ponownego wniesienia sprawy do akt, z akt wynika jasno, że taki był jego zamiar” – głosi sprzeciw.

W swoim oświadczeniu Webb odniósł się do sprzeciwu, pisząc: „Z całym szacunkiem nie zgadzamy się ze zdaniem odrębnego sędziego i jego wnioskami, które, jak zauważył sąd apelacyjny, nie zostały poparte aktami sądu pierwszej instancji ani prawem stanu Illinois”.

mabuckley@chicagotribune.com


Źródło