Świat

Środkowo-wschodnie Stany Zjednoczone: Izrael i Iran wykazują powściągliwość. Ale jak długo?

  • 20 kwietnia, 2024
  • 8 min read
Środkowo-wschodnie Stany Zjednoczone: Izrael i Iran wykazują powściągliwość.  Ale jak długo?


WASZYNGTON (AP) – Prezydent Joe Biden mogę oddychać trochę łatwiej, przynajmniej na razie, teraz to Izrael i Iran wydaje się, że cofnęli się znad krawędzi wciągnięcia Bliskiego Wschodu w wojnę totalną.

Izraelskie ataki odwetowe na Iran i Syrię spowodowały ograniczone szkody. Powściągliwe działanie nastąpiło po naleganiach Bidena premiera Benjamina Netanjahu rząd, na który powinien złagodzić swoją reakcję Bezprecedensowy bezpośredni atak Iranu w zeszłym tygodniu na Izrael i uniknąć eskalacji przemocy w regionie. Irański ostrzał dronów i rakiet spowodował niewielkie szkody i nastąpił po: podejrzenia izraelskiego ataku na irański konsulat w Damaszku w tym miesiącu zginęło dwóch generałów.

Publiczna reakcja Iranu na izraelskie ataki w piątek również była stonowana, budząc nadzieję, że napięcia między Izraelem a Iranem – przez długi czas przeprowadzane w cieniu z ataki komputerowe, zabójstwa i sabotaż – pozostanie na wolnym ogniu.

Sytuacja pozostaje delikatna dla Bidena przygotowuje swoje wysiłki na rzecz reelekcji, tj w obliczu przeciwnych wiatrów na Bliskim Wschodzie, w Rosji i na Pacyfiku. Wszyscy testują propozycję, którą złożył wyborcom podczas swojej kampanii w 2020 r., że Biały Dom Bidena przyniesie spokój i odnowiony szacunek dla Stanów Zjednoczonych na arenie światowej.

Sprawy polityki zagranicznej nie są zazwyczaj głównym tematem amerykańskich wyborców. Oczekuje się, że nie inaczej będzie w listopadzie tego roku, a gospodarka i bezpieczeństwo granic odniosą większy oddźwięk.

Ale sondaże społeczne to sugerują obawy zagraniczne mogłyby mieć większe znaczenie z wyborcami więcej niż podczas jakichkolwiek wyborów w USA od 2006 r., kiedy to niezadowolenie wyborców z wojny w Iraku było głównym czynnikiem utraty przez Partię Republikańską 30 mandatów w Izbie Reprezentantów i sześciu w Senacie.

„Widzimy, że kwestia ta zyskuje na znaczeniu, a jednocześnie widzimy, że wyborcy oceniają sposób, w jaki prezydent Biden podchodzi do spraw zagranicznych, są dość negatywne” – powiedział Christopher Borick, dyrektor Instytutu Opinii Publicznej Muhlenberg College. „Ta kombinacja nie jest dobra dla Bidena”.

Warto przeczytać!  Blinken obiecuje pomoc USA, wsparcie dla Azji Środkowej po obawach Ukrainy

Biden położył ogromny kapitał polityczny na swoją reakcję na Wojna Izrael-Hamas jak również wsparcie jego administracji Ukraina podczas odpierania rosyjskiej inwazji.

Pozorna deeskalacja napięć między Izraelem a Iranem również została zatwierdzona przez Izbę w sobotę 95 miliardów dolarów w czasie wojny pomoc dla Ukrainy, Izraela i Tajwanu, do czego nalegał Biden, gdy siłom ukraińskim rozpaczliwie brakuje broni.

Spiker Izby Reprezentantów Mike Johnson, R-La., popchnął paczkę do przodu po miesiącach opóźnienia, gdy groziło mu obalenie przez prawą flankę swojej partii. Ustawa czeka teraz na głosowanie w Senacie. Nowe pieniądze zapewnią m.in przypływ broni na linię frontudając Białemu Domowi nową nadzieję, że Ukrainie uda się naprawić statek po miesiącach niepowodzeń w wojnie.

Biden uczynił także zacieśnienie stosunków w regionie Indo-Pacyfiku centralnym punktem swojej polityki zagranicznej, chcąc pozyskać sojuszników i budować więzi, w miarę jak Chiny staną się groźniejszym konkurentem gospodarczym i militarnym.

Jednak Republikanie, w tym były prezydent Donald Trump, argumentują, że polityka Bidena przyczyniła się do uporania się Stanów Zjednoczonych z niezliczonymi globalnymi dylematami, powiedział Richard Goldberg, starszy doradca w waszyngtońskim think tanku Foundation for the Defence of Democracies.

Republikanie krytykowali nieudane wysiłki Bidena na początku jego kadencji, aby ożywić się porozumienia nuklearnego z Iranem wynegocjowanej przez administrację Obamy i porzuconej przez Trumpa, twierdząc, że ośmieliłoby to Teheran. Porozumienie zapewniło Iranowi wielomiliardowe złagodzenie sankcji w zamian za zgodę kraju na wycofanie swojego programu nuklearnego.

Krytycy Partii Republikańskiej próbują powiązać inwazję Rosji na Ukrainę z decyzją Bidena o wycofaniu się z Afganistanu i obwiniają administrację Obamy za brak wystarczająco zdecydowanej odpowiedzi na decyzję prezydenta Rosji Władimira Putina Zajęcie Krymu w 2014 r.

„Można przedstawić intelektualny przypadek, polityczny przypadek tego, jak dotarliśmy z punktu A do B, C do D i znaleźliśmy się w świecie w ogniu” – powiedział Goldberg, urzędnik ds. bezpieczeństwa narodowego w administracji Trumpa. „Ludzie mogą nie zwracać uwagi na to, jak tu dotarliśmy, ale obchodzi ich, że tu jesteśmy”.

Warto przeczytać!  Trooping the Colour: członkowie rodziny królewskiej świętują paradę z okazji pierwszych urodzin króla Karola

Sondaże wskazują, że rosną obawy Amerykanów dotyczące kwestii związanych z polityką zagraniczną i istnieją mieszane oznaki tego, czy stanowisko Bidena jako stałego członka polityki zagranicznej rezonuje z wyborcami.

Około 4 na 10 dorosłych w USA Jak wynika z opublikowanego w styczniu sondażu The Associated Press-NORC Center for Public Affairs Research Research, w pytaniu otwartym, w którym respondenci mieli podać maksymalnie pięć kwestii, nad którymi rząd ma pracować w 2024 r., wymienili tematy polityki zagranicznej. To około dwa razy więcej niż wspomniano na ten temat w AP- Sondaż NORC przeprowadzony w roku poprzednim.

Co więcej, około 47% Amerykanów stwierdziło, że wierzy, że Biden tak zrobił zaszkodzić relacjom z innymi krajami– wynika z sondażu AP-NORC opublikowanego w tym miesiącu. Podobnie 47% stwierdziło to samo o Trumpie.

Przez pierwsze sześć miesięcy swojej prezydentury Biden osiągał znakomite wyniki, a amerykański elektorat w dużej mierze aprobował jego występy i wystawiał mu wysokie oceny za sposób, w jaki radzi sobie z gospodarką i pandemią koronawirusa. Jednak prezydentowi spadły wskaźniki akceptacji w następstwie chaotycznego wycofania wojsk amerykańskich z Afganistanu w sierpniu 2021 r. i nigdy w pełni nie wróciły one do normy.

Teraz Biden zmaga się z niepewnością dwóch wojen. Obaj mogliby go śledzić aż do dnia wyborów.

Podczas wojny Izrael-Hamas Republikanie wyśmiewają go, twierdząc, że nie wspiera Izraela w odpowiedni sposób, a lewe skrzydło jego partii ostro krytykuje prezydenta: który okazał niezadowolenie z prowadzenia wojny przez Netanjahu, za to, że nie zrobili więcej, aby zmusić Izraelczyków do ochrony życia Palestyńczyków.

Po starannie zaplanowanych atakach Izraela na Iran napięcia na Bliskim Wschodzie weszły w „szarą strefę”, po której wszystkie strony muszą ostrożnie poruszać się, powiedział Aaron David Miller, doradca ds. kwestii bliskowschodnich w administracji republikańskiej i demokratycznej.

„Czy to, co wydarzyło się w ciągu ostatnich 10 dni, wzmocniło gotowość każdej ze stron do podjęcia ryzyka, czy też sprawiło, że cofnęły się one znad krawędzi i powróciły do ​​niechęci do ryzyka?” – powiedział Miller. „Izraelowi i Iranowi uszło na sucho wzajemne uderzenie na terytorium bez większej eskalacji. Jakie z tego wyciągają wnioski? Czy z wniosku wynika, że ​​możemy to zrobić jeszcze raz? A może naprawdę uniknęliśmy kuli i musimy zachować szczególną ostrożność.

Warto przeczytać!  „Uzależnienie”: maski schodzą powoli w Hongkongu, ponieważ nawyk trwa dłużej niż Covid

Izrael i Hamas wydają się dalekie od porozumienia w sprawie tymczasowego zawieszenia broni, które ułatwiłoby uwolnienie pozostałych zakładników w kontrolowanej przez Hamas Strefie Gazy i pomogło w dostarczeniu pomocy na to terytorium. Jest to porozumienie, które Biden uważa za niezbędne do znalezienia rozwiązania końcowego wojny.

Dyrektor CIA William Burns w zeszłym tygodniu wyraził rozczarowanie faktem, że Hamas nie przyjął jeszcze propozycji przedstawionej w tym miesiącu negocjatorom z Egiptu i Kataru. Obwinił tę grupę za „stanie na drodze niewinnym cywilom w Gazie w uzyskaniu pomocy humanitarnej, której tak rozpaczliwie potrzebują”.

Jednocześnie administracja Bidena próbowała wykazać, że pociąga Izrael do odpowiedzialności, nałożenie nowych kar Piątek w sprawie dwóch podmiotów oskarżonych o zbieranie funduszy dla ekstremistycznych osadników izraelskich, którzy byli już objęci sankcjami, a także założyciela organizacji, której członkowie regularnie dokonują ataków na Palestyńczyków.

Doradca ds. bezpieczeństwa narodowego Jake Sullivan i inni urzędnicy administracji spotkali się w czwartek z izraelskim ministrem ds. strategicznych Ronem Dermerem i doradcą ds. bezpieczeństwa narodowego Tzachi Hanegbi. Według Białego Domu urzędnicy amerykańscy ponownie wyrazili obawy Bidena dotyczące izraelskich planów przeprowadzenia operacji w mieście Rafah w południowej Gazie, gdzie schroniło się około 1,5 miliona Palestyńczyków.

Ross Baker, emerytowany profesor nauk politycznych na Uniwersytecie Rutgers, powiedział, że Biden mógł tymczasowo skorzystać na napięciach izraelsko-irańskich, odwracając uwagę od ubóstwa w Gazie.

„Czasami zbawienie może nadejść w nieoczekiwany sposób” – powiedział Baker. „Ale w przyszłości nie brakuje komplikacji”.




Źródło