Cenowy wyścig dwóch największych sieci dyskontowych osiągnął ostatnio apogeum. Zwieńczeniem rywalizacji może być informacja wiadomoscihandlowych.pl o tym, że komornik sądowy zaczął zajmować plakaty reklamowe Biedronki, na których znajduje się m.in. hasło: „od 2002 roku Biedronka Codziennie niskie ceny tańsza niż Lidl”. Kilka dni temu ta ostatnia sieć złożyła do sądu wniosek o udzielenie zabezpieczenia roszczeń przed wszczęciem postępowania, a sąd na to przystał.  

Wojna Biedronki z Lidlem. Komornik sądowy wkracza do akcji

Cała sprawa zaczęła się od tego, że Biedronka wysyłała SMS-y, w których chwaliła się, że ma tańsze produkty niż Lidl, oraz wywieszała plakaty o treści: „od 2002 roku Biedronka Codziennie niskie ceny tańsza niż Lidl”. To samo hasło znalazło się także na paragonach. W tym momencie niemiecka marka uznała, że jej dyskontowy rywal posunął się za daleko. 20 lutego Sąd Okręgowy w Warszawie udzielił zabezpieczenia roszczeń Lidla wobec Jeronimo Martins Polska. Sąd nakazał zaniechania popełniania czynu nieuczciwej konkurencji polegającego na wykorzystywaniu hasła reklamowego, a także usuniêcie skutków popełniania czynu nieuczciwej konkurencji polegającego na wykorzystywaniu wspomnianego hasła. Ma się to po prostu dokonać poprzez zajęcie należących do Biedronki materiałów reklamowych z wyżej wspomnianym hasłem. Na czas trwania procesu. 

Pierwsze plakaty Biedronki, na których sieć twierdziła, że od 2002 r. jest tańsza od Lidla, zostały już zajęte przez komornika – podają tymczasem wiadomoscihandlowe.pl. Niemiecka marka ma dwa tygodnie na wszczęcie powództwa w tej sprawie. Zabezpieczenie nie jest bowiem sądowym wyrokiem. Dopiero podczas rozprawy Lidl będzie musiał udowodnić, dlaczego nie zgadza się z hasłem sieci dyskontów należących do Jeronimo Martins. 

Wojna na ceny. Biedronka i Lidl „nie biorą jeńców”

Od jakiegoś czasu trwa ostra rywalizacja cenowa pomiędzy dwoma sieciami. Biedronka i Lidl, walcząc między sobą o klientów, obniżyły ostatnio ceny do niewidzianych od dawna poziomów.  Z początkiem roku Biedronka obniżyła ceny regularne 60 produktów – Lidl odpowiedział obniżką 300 produktów. Sieć Jeronimo Martins to jednak przebiła, obniżając w sumie ceny 360 produktów. Do tego dołożyła kampanię marketingową, przekonując, że Biedronka jest tańsza niż Lidl. – Zastanawiam się nie nad tym, co się dzieje, bo to wygląda już na klasyczną wojnę cenową, ale nad tym, do czego to prowadzi. Myślę, że zarówno Biedronka, jak i Lidl ma biznes dosyć dobrze policzony i nie chce mi się wierzyć, żeby obie strony wchodziły w takie potyczki dla samego faktu potykania się i przebijania się o 1, 5 czy 10 groszy. Z tego co pamiętam, to chyba największa obniżka jednego produktu wynosi ok. 70 proc. Raczej mam wrażenie, że jest to kwestia zbalansowania koszyka – mówił niedawno Next.gazeta.pl Marcin Kalkhoff, twórca BrandDoctor.pl, konsultant strategicznego zarządzania marką.