Świat

Stany Zjednoczone gotowe bronić Izraela, jeśli zajdzie taka potrzeba, chronić siły i aktywa USA > Departament Obrony USA > Wiadomości Departamentu Obrony

  • 27 sierpnia, 2024
  • 3 min read
Stany Zjednoczone gotowe bronić Izraela, jeśli zajdzie taka potrzeba, chronić siły i aktywa USA > Departament Obrony USA > Wiadomości Departamentu Obrony


Siły USA pozostają w gotowości na Bliskim Wschodzie, gdyby Iran lub jego pełnomocnicy próbowali zaatakować Izrael, powiedział dziś sekretarz prasowy Pentagonu generał major sił powietrznych Pat Ryder.

Centralne Dowództwo USA nadal monitoruje sytuację na Bliskim Wschodzie, a amerykańskie siły morskie i powietrzne „są przygotowane do wspierania obrony Izraela i ochrony amerykańskich żołnierzy i zasobów w regionie” – powiedział Ryder.

Sekretarz obrony Lloyd J. Austin III zadzwonił w tym tygodniu dwukrotnie do ministra obrony Izraela Yoava Gallanta, aby potwierdzić „niezłomną” determinację Ameryki w obronie kraju – powiedział generał.

Obecnie w regionie znajdują się dwie amerykańskie grupy uderzeniowe lotniskowców, skupione wokół USS Theodore Roosevelt i USS Abraham Lincoln. Rozmieszczono również eskadrę F-22 Raptors, a do regionu płynie również okręt podwodny z rakietami USS Georgia.

Siły te pozostaną w regionie tak długo, jak będą potrzebne. „Pozostajemy skupieni na deeskalacji napięć na Bliskim Wschodzie, jednocześnie skupiając się na zapewnieniu zawieszenia broni jako części umowy zakładników, aby sprowadzić wszystkich zakładników do domu i zakończyć wojnę w Gazie” – powiedział Ryder.

Warto przeczytać!  Izrael obiecuje kontynuować działania w Strefie Gazy po zatwierdzeniu przez Radę Bezpieczeństwa ONZ propozycji zawieszenia broni

Na Morzu Czerwonym grecki tankowiec MV Delta Sounion przewożący milion baryłek ropy naftowej został zaatakowany przez wspieranych przez Iran terrorystów Huti. Statek płynął z Iraku do Grecji z załogą składającą się z dwóch rosyjskich i 23 filipińskich marynarzy, gdy został zaatakowany i stanął w płomieniach. Załoga ewakuowała się z pomocą statku kraju partnerskiego.

„Statek MV Delta Sounion stoi teraz unieruchomiony na Morzu Czerwonym, gdzie obecnie płonie i wydaje się, że wycieka z niego ropa, co stanowi zarówno zagrożenie nawigacyjne, jak i potencjalną katastrofę ekologiczną” — powiedział generał. „Houthi twierdzą, że przeprowadzają te ataki w celu wsparcia narodu palestyńskiego. Ich działania dowodzą czegoś przeciwnego. W rzeczywistości są to po prostu lekkomyślne akty terroryzmu, które nadal destabilizują handel globalny i regionalny, narażają życie niewinnych cywilnych marynarzy i zagrażają tętniącemu życiem ekosystemowi morskiemu na Morzu Czerwonym i Zatoce Adeńskiej — ich własnym podwórku”.

Centcom współpracuje z sojusznikami i partnerami, aby ustalić, w jaki sposób najlepiej pomóc statkowi i złagodzić potencjalny wpływ na środowisko – dodał.

„Wiemy o osobie trzeciej, która próbowała wysłać dwa holowniki na statek, aby pomóc w akcji ratunkowej [it]ale zostali odstraszeni przez Hutich i zagrożeni atakiem, co po raz kolejny dowodzi, [the Houthi’s] „To rażący przykład lekceważenia nie tylko ludzkiego życia, ale również potencjalnej katastrofy ekologicznej, jaką to ze sobą niesie” – powiedział.

Warto przeczytać!  Paryż głosuje za zakazem wypożyczania e-hulajnóg we wrześniu

Ryder powiedział, że rozmieszczenie amerykańskich zdolności wojskowych w regionie wysłało jasny komunikat odstraszający z myślą o zapobieżeniu szerszemu konfliktowi regionalnemu. „W tej chwili nadal oceniamy, że konflikt między Izraelem a Hamasem ogranicza się do Gazy” — powiedział. „Widzieliście transgraniczne ataki między Izraelem a libańskim Hezbollahem od 8 października. To, co widzieliście w weekend, to oczywiście [on] na znacznie większą skalę niż to, co widzieliśmy wcześniej, ale naszym zdaniem na tym etapie nie jest to szerszy konflikt regionalny, dlatego też nadal będziemy bardzo koncentrować się na deeskalacji napięć w regionie”.


Źródło