Świat

Stany Zjednoczone i Meksyk zgadzają się na zaostrzenie polityki imigracyjnej na granicy

  • 3 maja, 2023
  • 6 min read
Stany Zjednoczone i Meksyk zgadzają się na zaostrzenie polityki imigracyjnej na granicy


WASHINGTON (AP) – urzędnicy amerykańscy i meksykańscy uzgodnili nową politykę imigracyjną mającą na celu powstrzymanie nielegalnego przekraczania granic, jednocześnie otwierając inne ścieżki przed spodziewanym wzrostem liczby migrantów po zniesieniu ograniczeń związanych z pandemią w przyszłym tygodniu.

Doradca ds. Bezpieczeństwa wewnętrznego Liz Sherwood-Randall spędziła wtorkowe spotkanie z prezydentem Meksyku Andresem Manuelem Lopezem Obradorem i inni najwyżsi urzędnicy, wyłaniający się z pięciopunktowym planem, zgodnie z oświadczeniami obu krajów.

Zgodnie z umową Meksyk będzie nadal przyjmował migrantów z Wenezueli, Haiti, Kuby i Nikaragui zawróconych na granicy, a do 100 000 osób z Hondurasu, Gwatemali i Salwadoru, którzy mają rodzinę w USA, będzie mogło mieszkać i tam pracować.

Pomimo 1951-milowej granicy ze Stanami Zjednoczonymi, Meksyk był wyraźnie nieobecny na wdrożeniu w zeszłym tygodniu nowego zestawu wysiłków, w tym tworzenia centrów poza Stanami Zjednoczonymi, do których migranci mogliby się udać, aby ubiegać się o legalne osiedlenie się w USA, Hiszpanii lub Kanadzie. Pierwsze centra zostaną otwarte w Gwatemali i Kolumbii.

Ograniczenia COVID-19 pozwoliły urzędnikom USA zawrócić dziesiątki tysięcy migrantów przekraczających południową granicę, ale ograniczenia te zostaną zniesione 11 maja, a strażnicy graniczni szykują się na gwałtowny wzrost. Pomimo ograniczeń administracja odnotowała rekordową liczbę osób przekraczających granicęa prezydent Joe Biden zareagował, rozprawiając się z tymi, którzy nielegalnie przekraczają granicę i tworząc nowe drogi, które mają stanowić alternatywę dla niebezpiecznej i często śmiertelnej podróży.

Wsparcie Meksyku ma kluczowe znaczenie dla wszelkich nacisków ze strony USA, by zacisnąć granicę na południowej granicy, zwłaszcza że migranci z krajów tak odległych jak Haiti przemierzają pieszo przez Meksyk i niełatwo wracają do swoich krajów.

Warto przeczytać!  Republikanin atakuje Matta Gaetza, nazywając go „szufladą” i powtarzając twierdzenia o seksie i narkotykach

Ponieważ Meksyk jest teraz za Stanami Zjednoczonymi, a we wtorek ogłoszono, że 1500 żołnierzy amerykańskich w czynnej służbie rozmieszcza się na południe w celu uzyskania wsparcia administracyjnego i innych środków represyjnych, funkcjonariusze graniczni uważają, że mogą być w stanie poradzić sobie z przeludnieniem i innymi możliwymi problemami, które mogą się pojawić, gdy koniec ograniczeń związanych z COVID-19.

Biden, który zapowiedział swoją demokratyczną kampanię reelekcyjną tydzień temu, próbuje zasygnalizować, że jego administracja podejmuje poważne wysiłki w celu ograniczenia liczby nielegalnych przejść, które były silnym źródłem republikańskich ataków. Próbuje również wysłać wiadomość potencjalnym przekraczającym granicę, aby nie próbowali podróżować.

Ale wysiłek ten zwraca również potencjalnie niepożądane porównania z republikańskim poprzednikiem Bidena, Donaldem Trumpem, którego politykę Biden często krytykował. Tymczasem Kongres odmówił podjęcia jakichkolwiek istotnych działań związanych z imigracją.

Stany Zjednoczone będą nadal odrzucały Kubańczyków, Haitańczyków, Nikaraguańczyków i Wenezuelczyków, którzy nielegalnie przekraczają granicę. Meksyk powiedział we wtorek, że będzie nadal przyjmował do 30 000 migrantów miesięcznie z czterech krajów, które stanowią ogromną część wszystkich nielegalnych przejść granicznych, bez łatwego sposobu na szybki powrót migrantów do ich krajów ojczystych.

Według danych dotyczących osób ubiegających się o azyl w Meksyku, Haiti utrzymali się na szczycie z liczbą 18 860 w tym roku, wyższą niż łączna liczba z całego 2022 roku.

Warto przeczytać!  Fale upałów w USA i Europie byłyby „praktycznie niemożliwe” bez zmian klimatu, wynika z nowego raportu

Tymczasem Stany Zjednoczone przyjmują miesięcznie 30 000 osób z czterech krajów przez dwa lata i oferują im możliwość legalnej pracy, o ile przyjeżdżają legalnie, mają kwalifikujących się sponsorów oraz przejdą weryfikację i sprawdzenie przeszłości.

Administracja planuje również szybką kontrolę migrantów ubiegających się o azyl na samej granicy, szybko deportować osoby uznane za niekwalifikowane i karać osoby, które nielegalnie przedostają się do USA lub nielegalnie przemieszczają się przez inny kraj w drodze do granicy USA.

Ponadto 1500 żołnierzy czynnej służby zostanie rozmieszczonych w strefie przygranicznej na 90 dni i zostanie wycofanych z armii i korpusu piechoty morskiej. Sekretarz obrony Lloyd Austin będzie starał się uzupełnić te wojska Gwardią Narodową lub żołnierzami rezerwy w tym okresie, rzecznik Pentagonu Air Force Brig. powiedział gen. Pat Ryder. Na granicy jest już 2500 członków Gwardii Narodowej. Nie pełnią funkcji organów ścigania, ale sama ich obecność stanowi wiadomość.

Ówczesny prezydent Trump rozmieścił wojska czynnej służby do granicy, aby pomóc personelowi straży granicznej w obsłudze dużych karawan migrantów, oprócz sił Gwardii Narodowej, które już pracowały w tym charakterze.

Sekretarz prasowy Białego Domu, Karine Jean-Pierre, bagatelizowała wszelkie podobieństwa między zarządzaniem imigracją Bidena a użyciem wojsk przez Trumpa podczas jego kadencji. „Personel DOD wspiera CBP na granicy od prawie dwóch dekad” – powiedziała. „Więc jest to powszechna praktyka”.

Warto przeczytać!  Netanjahu zgadza się wysłać urzędników do Waszyngtonu w celu omówienia strategii Rafaha

Ale niektórzy z partii Bidena sprzeciwili się tej decyzji.

„Militalizacja granic przez administrację Bidena jest nie do przyjęcia” – powiedział przewodniczący Senackiej Komisji Spraw Zagranicznych Bob Menendez, DN.J. „Na półkuli zachodniej już panuje kryzys humanitarny, a rozmieszczenie personelu wojskowego jest jedynie sygnałem, że migranci są zagrożeniem, które wymaga powstrzymania wojsk naszego kraju. Nic nie może być dalej od prawdy.”

We wtorek Pentagon zatwierdził prośbę o wojska złożoną przez Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego, który zarządza granicą.

Jako warunek wcześniejszego zatwierdzenia przez Austina oddziałów Gwardii Narodowej na granicy do 1 października, Homeland Security musiało zgodzić się na współpracę z Białym Domem i Kongresem w celu opracowania planu długoterminowych rozwiązań kadrowych i niedoborów finansowych w celu utrzymania bezpieczeństwa i imigracji przetwarzanie bez użycia zasobów Departamentu Obrony, powiedzieli urzędnicy Pentagonu.

W ramach umowy Pentagon zażądał kwartalnych aktualizacji od Departamentu Bezpieczeństwa Wewnętrznego, w jaki sposób obsadzi swoją misję graniczną bez członków służby. Nie było od razu jasne, czy te aktualizacje miały miejsce lub czy funkcjonariusze graniczni będą w stanie spełnić swoje warunki umowy – szczególnie pod presją kolejnego oczekiwanego napływu migrantów.

___

Współpracownicy prasy Aamer Madhani, Tara Copp, Zeke Miller, Rebecca Santana, Lolita Baldor i Michael Balsamo z Waszyngtonu oraz Maria Verza z Mexico City przyczynili się do powstania tego raportu.


Źródło