Świat

Stany Zjednoczone mają poważne obawy w związku z głosowaniem ONZ w sprawie zawieszenia walk między Izraelem a Hamasem oraz pomocy humanitarnej dla Gazy

  • 21 grudnia, 2023
  • 5 min read
Stany Zjednoczone mają poważne obawy w związku z głosowaniem ONZ w sprawie zawieszenia walk między Izraelem a Hamasem oraz pomocy humanitarnej dla Gazy


Stringer/Agencja Anadolu/Getty Images

MIASTO GAZA, GAZA – 31 PAŹDZIERNIKA: Widok z okolicy po izraelskich nalotach na obóz dla uchodźców Jabalia w północnej Gazie, 31 października 2023 r. Palestyńczycy, w tym dzieci, które zginęły w serii izraelskich nalotów na obóz dla uchodźców Jabalia, powiedział rzecznik Ministerstwa Spraw Wewnętrznych we wtorek. Izraelskie ataki są kontynuowane 25 dnia w Gazie. (Zdjęcie: Stringer/Anadolu za pośrednictwem Getty Images)


Waszyngton
CNN

Stany Zjednoczone wyrażają zaniepokojenie projektem rezolucji wzywającej do zawieszenia walk i zwiększenia pomocy humanitarnej dla Gazy, argumentując, że propozycja stworzonego przez ONZ mechanizmu monitorowania pomocy docierającej do Strefy Gazy może spowolnić dostarczanie krytycznej pomocy .

Obawy te, jeśli nie zostaną rozwiązane, mogą sprawić, że trzykrotnie opóźniana uchwała pozostanie w zawieszeniu. Weto Stanów Zjednoczonych, jako jednego z pięciu stałych członków Rady Bezpieczeństwa ONZ, oznacza, że ​​rezolucja nie zostanie przyjęta.

„Celem tej rezolucji jest ułatwienie i pomoc w szerzeniu pomocy humanitarnej docierającej do Gazy i nie możemy stracić tego celu z oczu” – powiedział Nate Evans, rzecznik Misji USA przy ONZ. „Nadal istnieją poważne i powszechne obawy, że niniejsza rezolucja w jej brzmieniu może w rzeczywistości spowolnić dostarczanie pomocy humanitarnej, nakazując ONZ utworzenie niewykonalnego mechanizmu monitorowania. Musimy mieć pewność, że jakakolwiek uchwała pomoże, a nie zaszkodzi sytuacji w terenie”.

Warto przeczytać!  Jak Francja poprowadziła ewakuację cudzoziemców z Chartumu

Termin ewentualnego głosowania nad uchwałą w czwartek nie został jeszcze ogłoszony.

Źródło dyplomatyczne powiedziało wcześniej CNN, że kluczowymi kwestiami w negocjacjach nad projektem są sformułowanie „zaprzestania działań wojennych” oraz wezwanie ONZ do „utworzenia mechanizmu monitorującego w Strefie Gazy wyposażonego w niezbędny personel i sprzęt, pod zwierzchnictwem Sekretarza Generalnego Organizacji Narodów Zjednoczonych.”

Prezydent Joe Biden skontaktował się z członkami swojego zespołu ds. bezpieczeństwa narodowego oraz urzędnikami reprezentującymi USA i ONZ w sprawie dyskusji wokół rezolucji, powiedział w czwartek rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby.

Kirby nie chciał się wypowiedzieć, jak ewentualne weto ze strony USA odbiłoby się na administracji Bidena na arenie międzynarodowej.

„Nie przesadzajmy – nie ma w tej chwili uchwały do ​​głosowania, nadal pracujemy z naszymi partnerami nad tym, jaki powinien być ten język” – powiedział. „Oczywiście ważne jest dla nas, aby zająć się sytuacją humanitarną w Gazie. Pracujemy ciężej niż jakikolwiek inny naród, aby faktycznie rozwiązać te problemy.

Mimo to, przyznał, zaproponowany język nakładający na ONZ wyłączną odpowiedzialność za kontrolę dostarczania pomocy może stanowić punkt sporny.

Warto przeczytać!  Górski Karabach: Erewan-Baku rozmawia w Brukseli, gdy rosną napięcia, a Moskwa próbuje odzyskać kontrolę

„Nie mam zamiaru negocjować tego języka z tego podium – nadal aktywnie współpracujemy z naszymi partnerami z ONZ nad rezolucją i samym językiem” – powiedział. „Izrael odegrał – i jest to zrozumiałe – rolę w systemie inspekcji, kluczową, kluczową rolę, rozumiemy to i szanujemy, więc myślę, że tak to zostawię”.

Poprzednie opóźnienia w tym tygodniu wynikały z powściągliwości Stanów Zjednoczonych wobec podpisania rezolucji, którą można postrzegać jako naganę dla ciągłej kampanii wojskowej Izraela w Gazie.

Dyplomaci mieli nadzieję, że zmiana jakiegoś języka może zyskać poparcie Amerykanów lub przynajmniej wstrzymanie się od głosu, co umożliwi przyjęcie uchwały.

Ale choć Stany Zjednoczone, najsilniejszy sojusznik Izraela, wielokrotnie potępiały atak Hamasu, w którym 7 października zginęło ponad 1200 osób, rosnąca liczba ofiar śmiertelnych wśród cywilów w Gazie w wyniku reakcji Izraela skłoniła najwyższych urzędników amerykańskich – w tym Bidena – do wezwania izraelskiego premiera Benjamina Netanjahu do podjęcia bardziej znaczących kroków w celu ochrony życia niewinnych ludzi podczas prowadzenia wojny przeciwko Hamasowi.

Według kontrolowanego przez Hamas Ministerstwa Zdrowia od 7 października zginęło około 20 000 Palestyńczyków.

Warto przeczytać!  Jaszczurki leśne ewoluują genetycznie, aby przetrwać życie w mieście

Podczas posiedzenia Rady Bezpieczeństwa na początku tego tygodnia zastępca ambasadora przy ONZ Robert Wood powiedział, że cywile i dziennikarze muszą w dalszym ciągu być chronieni, a niezbędna pomoc humanitarna musi dotrzeć do cywilów.

Wood, który również wyraził obawy dotyczące przemocy izraelskich osadników na Zachodnim Brzegu, nie sugerował, w jaki sposób Stany Zjednoczone będą głosować w sprawie rezolucji.

Stany Zjednoczone zawetowały poprzednie środki podjęte w Radzie Bezpieczeństwa ONZ i głosowały przeciwko wezwaniu do zawieszenia broni na większym Zgromadzeniu Ogólnym ONZ.

W zeszłym tygodniu szersze Zgromadzenie Ogólne ONZ głosowało za żądaniem natychmiastowego zawieszenia broni w rozdartej wojną Strefie Gazy, stanowiąc naganę wobec Stanów Zjednoczonych, które wielokrotnie blokowały wezwania do zawieszenia broni w Radzie Bezpieczeństwa.

Chociaż głosowanie Zgromadzenia Ogólnego ma znaczenie polityczne i jest postrzegane jako mające wagę moralną, nie jest ono wiążące, w przeciwieństwie do rezolucji Rady Bezpieczeństwa.


Źródło