Polska

Stany Zjednoczone muszą odpowiedzieć na apel Polski o amerykańskie przywództwo za granicą

  • 20 marca, 2024
  • 4 min read
Stany Zjednoczone muszą odpowiedzieć na apel Polski o amerykańskie przywództwo za granicą


Wizyta polskiego prezydenta Andrzeja Dudy i premiera Donalda Tuska 12 marca w Białym Domu nie była zwykłą formalnością dyplomatyczną ze strony sojuszniczego państwa. Odważnym oświadczeniem solidarności i celu było to, że ci dwaj przywódcy, reprezentujący przeciwne ideologie polityczne, odłożyli na bok jasne i przekonujące różnice, aby wezwać do dalszego amerykańskiego wsparcia dla Ukrainy – zarówno politycznego, jak i finansowego.

To, że się połączą, podkreśla nie tylko to, jak bardzo świat oczekuje od Stanów Zjednoczonych przywództwa, ale także tego, jak bardzo badana jest nasza zdolność do przezwyciężania różnic i osiągania wyników. W tej chwili dobrze byłoby, gdybyśmy znaleźli inspirację w przykładzie, jaki dają nam ci wrogowie polityczni.

Polska przeszła przez demokrację w najtrudniejszy sposób, jaki można sobie wyobrazić, i być może z tego powodu to polityczni konkurenci i przeciwnicy, tacy jak prezydent Duda i premier Tusk, są zaangażowani w zapewnienie jej przetrwania na Ukrainie. Ich wspólne wystąpienie, reprezentujące dramatycznie odmienne partie polityczne, jest mocnym dowodem na to, że ci, którzy najlepiej znają niebezpieczeństwa związane z niezłomną Moskwą, z najwyraźniejszą moralną pilnością wypowiadają się w sprawie przetrwania Kijowa w obliczu rosyjskiej agresji.

Warto przeczytać!  Kiedy społeczność LGBTQ+ może spodziewać się równych praw?

Wizyta w Waszyngtonie upamiętniła 25. rocznicę przystąpienia Polski do NATO. Od czasu przystąpienia do NATO i Unii Europejskiej Warszawa stała się szóstą co do wielkości gospodarką Unii Europejskiej, której PKB znacznie wzrósł od czasu przemian demokratycznych w 1989 r.

Polska stoi obecnie przed wyzwaniami stojącymi przed jej instytucjami politycznymi i polaryzacją, które są dobrze znane naszemu krajowi i które przyczyniły się do recesji w globalnej demokracji, która wkracza obecnie w 15. rok istnienia. Jednak podróżując razem na historyczne spotkanie w Białym Domu, polscy przywódcy pokazali, że ich zaangażowanie na rzecz demokracji i globalnej solidarności jest wystarczająco silne, aby zrobić to, z czym czasami zmagamy się jako najstarsza demokracja na świecie: zachowywać się tak, jakby niektóre kwestie naprawdę kończyły się na samym końcu. brzeg wody.

Oczywiście w czasach, gdy niektórzy sugerują, że Stany Zjednoczone powinny bardziej sprzymierzyć się z prezydentem Rosji Władimirem Putinem i europejskimi autokratami, warto zrozumieć, że obywatele Polski, którzy żyją w sąsiedztwie, które stało się bardziej niepewne ze strony Rosji, patrzą w stronę Zachód nie bez powodu. Z badania Pew Research Center wynika, że ​​91% Polaków pozytywnie ocenia Stany Zjednoczone, co ostro kontrastuje z ich 97% nieprzychylnym poglądem na Rosję. Być może powinniśmy posłuchać sojusznika, który wie więcej o Moskwie niż o jej lśniących metrach.

Warto przeczytać!  Ojciec tego mieszkańca Nowej Szkocji latał Spitfirem podczas II wojny światowej. Pojechał do Polski, żeby go zobaczyć

Demokracja i inkluzywność nie zawsze idą w parze w narodzie zmagającym się z własnymi wyzwaniami. Ale z tego powodu – a nie pomimo tego – dobrze byłoby, gdybyśmy nauczyli się, jak Polacy odkładali na bok zderzenia kulturowe i nierozwiązane różnice, gdy przyszedł czas na podjęcie jednoczących i pobudzających wyzwań pokoleniowych.

Co najważniejsze, trudno przecenić rolę Polski jako czołowego obrońcy Europy. Polska, posiadająca jedną z największych sił zbrojnych w Europie i 10 000 żołnierzy amerykańskich stacjonujących na jej terytorium, stoi na czele wysiłków mających na celu wsparcie Ukrainy oraz zapewnienie pomocy, opieki zdrowotnej i schronienia Ukraińcom uciekającym przed konfliktem.

Teraz oczywiście, w obliczu narastających wyzwań militarnych i gospodarczych, Polska naciska na Stany Zjednoczone, aby zrobiły to, co tylko Stany Zjednoczone mogą: nie rezygnowały z Ukrainy i Europy. Nieprzekonani przywódcy Kongresu powinni wiedzieć, że nie była to zwykła wizyta. Popełnilibyśmy błąd o historycznych proporcjach, gdybyśmy nie odłożyli na bok naszych różnic politycznych na wystarczająco długo, aby stanąć po stronie Ukrainy, zwłaszcza gdy polscy przywódcy odłożyli na bok rozłamy, aby zaapelować do Stanów Zjednoczonych.

Warto przeczytać!  Vossloh otwiera pierwszą w Polsce fabrykę podkładów polimerowych

Stojąc po stronie tych dwóch niezrównanych przywódców z Polski, od Waszyngtonu po Warszawę, możemy wysłać mocny sygnał do Moskwy i Kijowa. Dziś to młodsza z tych dwóch demokracji daje przykład, który najlepiej jest naśladować.

Lee Feinstein był ambasadorem Stanów Zjednoczonych w Polsce za czasów prezydenta Obamy. Eric Stewart był zastępcą asystenta sekretarza handlu USA na Europę/Eurazję za prezydenta George’a W. Busha. Jest założycielem/CEO Amerykańsko-Polskiej Rady Biznesu.

Prawa autorskie 2024 Nexstar Media Inc. Wszelkie prawa zastrzeżone. Materiał ten nie może być publikowany, emitowany, przepisywany ani redystrybuowany.


Źródło