Świat

Stany Zjednoczone niszczą ostatnią zadeklarowaną przez siebie broń chemiczną

  • 7 lipca, 2023
  • 8 min read
Stany Zjednoczone niszczą ostatnią zadeklarowaną przez siebie broń chemiczną


Ostatni z zadeklarowanych przez USA zapasów broni chemicznej został zniszczony we wschodnim Kentucky w instalacji wojskowej, ogłosił w piątek przywódca republikanów w Senacie, Mitch McConnell, kamień milowy, który zamyka rozdział działań wojennych sięgający I wojny światowej.

Według Departamentu Obrony ostatnia rakieta M55 wypełniona sarinem została zniszczona w piątek w Blue Grass Army Depot.

Pracownicy składu prowadzili trwającą od dziesięcioleci kampanię mającą na celu wyeliminowanie zapasów broni chemicznej, które pod koniec zimnej wojny wynosiły ponad 30 000 ton.

„Broń chemiczna jest odpowiedzialna za niektóre z najbardziej przerażających epizodów ludzkich strat” – powiedział McConnell w oświadczeniu. „Chociaż użycie tych śmiercionośnych środków zawsze będzie plamą na historii, dzisiaj nasz naród w końcu spełnił naszą obietnicę pozbycia się tego zła z naszego arsenału.

Prezydent Biden powiedział w oświadczeniu: „Kolejne administracje zdecydowały, że ta broń nigdy więcej nie powinna być rozwijana ani używana, a osiągnięcie to nie tylko stanowi uzupełnienie naszego wieloletniego zobowiązania w ramach Konwencji o zakazie broni chemicznej, ale jest także pierwszym organem międzynarodowym zweryfikował zniszczenie całej kategorii zadeklarowanej broni masowego rażenia”. Podziękował także „tysiącom Amerykanów, którzy poświęcili swój czas i talent tej szlachetnej i pełnej wyzwań misji przez ponad trzy dekady”.

Biden wezwał również kraje, które nie podpisały Konwencji o zakazie broni chemicznej, aby to uczyniły, „aby globalny zakaz broni chemicznej mógł osiągnąć swój pełny potencjał”. I powiedział, że „Rosja i Syria powinny powrócić do przestrzegania Konwencji o zakazie broni chemicznej i przyznać się do swoich niezgłoszonych programów, które były wykorzystywane do popełniania bezczelnych okrucieństw i ataków”.

Sekretarz armii Christine Wormuth powiedziała w oświadczeniu: „Po latach projektowania, budowy, testowania i eksploatacji ta przestarzała broń została bezpiecznie wyeliminowana. Armia jest dumna, że ​​odegrała kluczową rolę w umożliwieniu tej demilitaryzacji”.

Zniszczenie broni jest głównym punktem zwrotnym dla Richmond w stanie Kentucky i Pueblo w Kolorado, gdzie magazyn wojskowy zniszczył ostatnie środki chemiczne w zeszłym miesiącu. To także decydujący moment dla wysiłków na rzecz kontroli zbrojeń na całym świecie.

Stanom Zjednoczonym wyznaczono termin 30 września na wyeliminowanie pozostałej broni chemicznej zgodnie z międzynarodową konwencją o zakazie broni chemicznej, która weszła w życie w 1997 r. i do której przystąpiły 193 kraje. Amunicja niszczona w Kentucky to ostatnia z 51 000 rakiet M55 z sarinem, śmiertelną toksyną znaną również jako środek nerwowy GB. Rakiety są przechowywane w magazynie od lat czterdziestych XX wieku.

Niszcząc amunicję, Stany Zjednoczone oficjalnie podkreślają, że tego rodzaju broń nie jest już akceptowana na polu bitwy i wysyłają wiadomość do garstki krajów, które nie przystąpiły do ​​​​porozumienia, mówią eksperci wojskowi.

Piątkowe ogłoszenie nastąpiło zgodnie z decyzją administracji Bidena dostarczyć amunicję kasetową na Ukrainę A broń zakazanych przez dwie trzecie krajów NATO, ponieważ może spowodować wiele ofiar wśród ludności cywilnej. Doradca ds. bezpieczeństwa narodowego Jake Sullivan powiedział, że Ukraina obiecała ostrożnie używać amunicji – bomb, które otwierają się w powietrzu i uwalniają dziesiątki mniejszych bomb.

Broń chemiczna została po raz pierwszy użyta we współczesnej wojnie podczas I wojny światowej, kiedy to według szacunków zabiła co najmniej 100 000 osób. Pomimo ich późniejszego zakazu przez Konwencję Genewską, kraje nadal gromadziły broń, aż do traktatu wzywającego do jej zniszczenia.

W 1986 roku Kongres nakazał zniszczenie amerykańskich zapasów broni chemicznej, a Stany Zjednoczone po raz pierwszy zaczęły je niszczyć w 1990 roku na atolu Johnston na Pacyfiku. Do 2012 roku armia amerykańska wykorzystała sześć kolejnych lokalizacji w kontynentalnych Stanach Zjednoczonych, w instalacjach w Alabamie, Arkansas, Indianie, Maryland, Oregonie i Utah, aby kontynuować niszczenie zapasów.

W południowym Kolorado pracownicy Army Pueblo Chemical Depot zaczęli niszczyć broń w 2016 roku, a 22 czerwca zakończyli swoją misję neutralizacji całego składu około 2600 ton musztardy. Pociski i moździerze stanowiły około 8,5% pierwotnych zapasów broni chemicznej kraju, wynoszących 30 610 ton środka.

Prawie 800 000 amunicji chemicznej zawierającej środek musztardowy było przechowywanych od lat 50.

Zniszczenie broni łagodzi długotrwałe obawy przywódców obywatelskich w Kolorado i Kentucky.

„Ta (broń) stojąca tam nie stanowiła zagrożenia” – powiedział burmistrz Pueblo, Nick Gradisar. Dodał jednak, że „zawsze zastanawiałeś się, co może się z nimi stać”.

W latach 80. społeczność wokół Blue Grass Army Depot w Kentucky sprzeciwiła się początkowemu planowi armii spalenia 520 ton broni chemicznej, co doprowadziło do trwającej od dziesięcioleci bitwy o to, jak się jej pozbyć. Udało im się zatrzymać planowaną spalarnię, a następnie z pomocą posłów skłonić armię do przedstawienia alternatywnych metod spalania broni.

Craig Williams, który stał się wiodącym głosem sprzeciwu społeczności, a później partnerem przywódców politycznych i wojskowych, powiedział, że mieszkańcy są zaniepokojeni potencjalnym toksycznym zanieczyszczeniem spowodowanym spalaniem śmiercionośnych środków chemicznych.

Williams zauważył, że wojsko wyeliminowało większość swoich istniejących zapasów, paląc broń w innych, bardziej odległych miejscach, takich jak atol Johnston lub w składzie chemicznym na środku pustyni Utah. Ale miejsce w Kentucky sąsiadowało z Richmond i zaledwie kilkadziesiąt mil od Lexington, drugiego co do wielkości miasta w stanie.

„Mieliśmy gimnazjum liczące ponad 600 dzieci milę od (planowanego) komina” – powiedział Williams.

Magazyn w Kentucky od lat czterdziestych XX wieku przechowuje środek musztardowy oraz środki paralityczno-drgawkowe VX i sarin, z których większość znajduje się w rakietach i innych pociskach. Stanowy zakład utylizacji został ukończony w 2015 roku i zaczął niszczyć broń w 2019 roku. Wykorzystuje proces zwany neutralizacją w celu rozcieńczenia śmiercionośnych środków, aby można je było bezpiecznie usunąć.

Pracownicy zakładu w Pueblo używali ciężkich maszyn do skrupulatnego — i powolnego — ładowania starzejącej się broni na systemy przenośników, które podawały do ​​bezpiecznych pomieszczeń, w których zdalnie sterowane roboty wykonywały brudną i niebezpieczną pracę polegającą na eliminowaniu toksycznego środka musztardowego, który miał powodować powstawanie pęcherzy na skórze i powodować zapalenie oczu, nosa, gardła i płuc.

Sprzęt zrobotyzowany usunął zapalniki i wybuchy broni, zanim środek musztardowy został zneutralizowany gorącą wodą i zmieszany z roztworem żrącym, aby zapobiec odwróceniu reakcji. Produkt uboczny był dalej rozkładany w dużych zbiornikach pływających z drobnoustrojami, a moździerze i pociski były odkażane w temperaturze 1000 stopni Fahrenheita (538 stopni Celsjusza) i poddawane recyklingowi jako złom.

PLIK – Na tym zdjęciu dostarczonym przez armię amerykańską pracownicy w Blue Grass Chemical Agent Destruction Pilot Plant w Richmond w stanie Kentucky rozpoczynają niszczenie pierwszej rakiety ze stosu rakiet M55 za pomocą czynnika paraliżującego GB, 6 lipca 2022 r.

US Army przez AP, plik


Problematyczna amunicja, która była nieszczelna lub przepakowana, została wysłana do opancerzonej komory detonacyjnej ze stali nierdzewnej w celu zniszczenia w temperaturze około 1100 stopni Fahrenheita (593 stopni Celsjusza).

Miejsca w Kolorado i Kentucky były ostatnimi z kilku, w tym Utah i atol Johnston, gdzie składowano i niszczono broń chemiczną tego kraju.

Kingston Reif, zastępca sekretarza obrony USA ds. redukcji zagrożeń i kontroli zbrojeń, powiedział, że zniszczenie ostatniej amerykańskiej broni chemicznej „zamknie ważny rozdział w historii wojskowości, ale taki, którego zamknięcia nie możemy się doczekać”.

Kanister, który zawierał gaz musztardowy, jest poddawany recyklingowi w Pueblo Chemical Depot armii amerykańskiej w czwartek, 8 czerwca 2023 r., w Pueblo w stanie Kolorado.

Dawid Załubowski / AP


Urzędnicy twierdzą, że eliminacja amerykańskich zapasów jest dużym krokiem naprzód dla Konwencji o zakazie broni chemicznej. Tylko trzy kraje – Egipt, Korea Północna i Sudan Południowy – nie podpisały traktatu. Czwarty, Izrael, podpisał traktat, ale go nie ratyfikował.

Mimo to zwolennicy kontroli zbrojeń mają nadzieję, że ten ostatni krok Stanów Zjednoczonych może skłonić pozostałe kraje do przyłączenia się. Ale mają też nadzieję, że można go wykorzystać jako model do wyeliminowania innych rodzajów broni.

„To pokazuje, że kraje naprawdę mogą zakazać broni masowego rażenia” – powiedział Paul F. Walker, wiceprezes Stowarzyszenia Kontroli Broni i koordynator koalicji Konwencji o zakazie broni chemicznej. „Jeśli chcą to zrobić, potrzeba tylko woli politycznej i dobrego systemu weryfikacji”.


Źródło

Warto przeczytać!  Silvio Berlusconi: były premier Włoch zmarł w wieku 86 lat