Świat

Stany Zjednoczone wzywają kraje dostarczające broń walczącym stronom Sudanu do zaprzestania działań, ostrzegając przed nowym ludobójstwem

  • 30 kwietnia, 2024
  • 5 min read
Stany Zjednoczone wzywają kraje dostarczające broń walczącym stronom Sudanu do zaprzestania działań, ostrzegając przed nowym ludobójstwem


NARODY ZJEDNOCZONE (AP) – Stany Zjednoczone wezwały w poniedziałek wszystkie kraje dostarczające broń walczącym stronom Sudanu, aby zaprzestały sprzedaży broni, ostrzegając, że historia w rozległym zachodnim regionie Darfuru, gdzie 20 lat temu miało miejsce ludobójstwo, „powtarza się”.

Ambasador USA Linda Thomas-Greenfield powiedziała reporterom po nadzwyczajnym zamkniętym posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa ONZ, że El Fasher, jedyna stolica w Darfurze, która nie jest kontrolowana przez siły paramilitarne, jest „o krok od masakry na dużą skalę”.

Nalegała, aby wszystkie kraje zwiększyły zagrożenie, że „nadchodzi kryzys o imponujących rozmiarach”. Zastępca ambasadora Wielkiej Brytanii James Kariuki powtórzył jej apel, mówiąc: „Ostatnią rzeczą, jakiej Sudan potrzebuje, jest dalsza eskalacja konfliktu, który toczy się od cały rok.”

Thomas-Greenfield powiedział, że istnieją „wiarygodne doniesienia”, że paramilitarne Siły Szybkiego Wsparcia i ich sprzymierzone bojówki zrównały z ziemią wiele wiosek na zachód od El Fasher i planują „bezpośredni atak na El Fasher”.

„Atak na El Fasher byłby kolejną katastrofą” – ostrzegł Thomas-Greenfield, twierdząc, że naraziłby na ryzyko dwa miliony ludzi mieszkających w El Fasher i 500 000 Sudańczyków, którzy szukali tam schronienia.

Warto przeczytać!  Rosyjscy uciekinierzy każą Putinowi ewakuować Biełgorod: „Zmuszeni do wzniecenia ognia”

Thomas-Greenfield wezwał siły paramilitarne, znane jako RSF, do zakończenia oblężenia El Fasher „i powstrzymania się od wszelkich ataków na miasto”.

Wezwała RSF i rywalizujące siły rządowe do podjęcia pilnych kroków w celu deeskalacji przemocy i zaangażowania się w bezpośrednie negocjacje, ochrony ludności cywilnej i umożliwienia dostępu pomocy humanitarnej, zwłaszcza dla 5 milionów Sudańczyków „na krawędzi głodu” i 10 milionów innych osób znajdujących się w rozpaczliwej sytuacji potrzeba pomocy.

Sudan pogrążył się w chaosie w połowie kwietnia 2023 r., kiedy długo utrzymujące się napięcie między jego wojskiem pod dowództwem gen. Abdela Fattaha Burhana a paramilitarną RSF dowodzoną przez Mohammeda Hamdana Dagalo przerodziło się w bitwy uliczne w stolicy, Chartumie. Walki rozprzestrzeniły się na inne części kraju, zwłaszcza na obszary miejskie i region Darfur.

19 kwietnia szefowa polityczna ONZ Rosemary DiCarlo powiedziała Radzie, że trwającą od roku wojnę napędza broń pochodząca od zagranicznych zwolenników, którzy w dalszym ciągu lekceważą sankcje ONZ mające pomóc w zakończeniu konfliktu. „To jest nielegalne, niemoralne i należy to położyć” – stwierdziła.

Nie wymieniła żadnego z zagranicznych kibiców.

Warto przeczytać!  Pogoda w Europie: Grecja ewakuuje tysiące turystów na Rodos z powodu pożaru

Jednak Burhan, który przewodził wojskowemu przejęciu Sudanu w 2021 r., jest bliskim sojusznikiem sąsiedniego Egiptu i jego prezydenta, byłego szefa armii Abdela-Fattaha el-Sissi. W lutym minister spraw zagranicznych Sudanu przeprowadził rozmowy w Teheranie ze swoim irańskim odpowiednikiem w związku z niepotwierdzonymi doniesieniami o zakupach dronów dla sił rządowych.

Według doniesień przywódca RSF Dagalo otrzymał wsparcie od rosyjskiej grupy najemników Wagnera. Eksperci ONZ stwierdzili w niedawnym raporcie, że RSF otrzymała także wsparcie od arabskich społeczności sojuszniczych i nowych wojskowych linii zaopatrzenia biegnących przez Czad, Libię i Sudan Południowy.

Thomas-Greenfield powiedział w poniedziałek, że wszystkie mocarstwa regionalne muszą zaprzestać dostarczania broni walczącym stronom, zgodnie z wymogami embarga ONZ na broń, i powiedział reporterom, że Stany Zjednoczone będą w dalszym ciągu wywierać na nie naciski.

W odpowiedzi na pytanie powiedziała, że ​​jednym z krajów, z którymi Stany Zjednoczone nawiązały współpracę, są Zjednoczone Emiraty Arabskie, które wielokrotnie zaprzeczały dostarczaniu Sudanowi jakiejkolwiek broni.

DiCarlo z ONZ nakreślił ponury obraz skutków wojny – ponad 14 000 zabitych, dziesiątki tysięcy rannych, grożąca klęska głodu, 25 milionów ludzi potrzebujących pomocy ratującej życie, a ponad 8,6 miliona zmuszonych do opuszczenia swoich domów.

Warto przeczytać!  Najnowsze wiadomości Madeleine McCann z dzisiejszego dnia: „Sanktuarium” znalezione w zbiorniku Algarve rozpoczęło poszukiwania policyjne

Podczas wojny zdominowana przez Arabów RSF przeprowadziła w Darfurze brutalne ataki na afrykańskich cywilów, zwłaszcza na etnicznych Masalitów, i przejęła kontrolę nad większością rozległego regionu – a El Fasher jest jej najnowszym celem.

Dwie dekady temu Darfur stał się synonimem ludobójstwa i zbrodni wojennych, szczególnie dokonanych przez osławioną arabską bojówkę Janjaweed, przeciwko ludności identyfikującej się jako Afryka Środkowa lub Wschodnia. Zginęło do 300 000 ludzi, a 2,7 miliona zostało wypędzonych z domów.

Wydaje się, że to dziedzictwo powróciło, a prokurator Międzynarodowego Trybunału Karnego Karim Khan stwierdził w styczniu, że istnieją podstawy, by sądzić, że obie strony mogą popełniać zbrodnie wojenne, zbrodnie przeciwko ludzkości lub ludobójstwo w Darfurze.

RSF zostały utworzone z bojowników Janjaweed przez byłego prezydenta Sudanu Omara al-Baszira, który rządził krajem przez trzydzieści lat, zanim został obalony podczas powstania ludowego w 2019 r. Jest on poszukiwany przez MTK pod zarzutem ludobójstwa i innych zbrodni podczas konfliktu w Darfur w 2000 roku.


Źródło