Świat

Starcia policji z demonstrantami drugiej nocy w Paryżu | Wiadomości z Unii Europejskiej

  • 18 marca, 2023
  • 4 min read
Starcia policji z demonstrantami drugiej nocy w Paryżu |  Wiadomości z Unii Europejskiej


Protesty przeciwko reformie emerytalnej są największym wyzwaniem dla władzy prezydenta Macrona od czasu demonstracji „żółtych kamizelek” w 2018 roku.

Policja starła się z protestującymi przez drugą noc w Paryżu, podczas gdy demonstracje trwały przeciwko rządowym planom podniesienia wieku emerytalnego we Francji.

Rosnące od początku roku niepokoje, które spowodowały falę strajków i piętrzące się śmieci na ulicach stolicy Francji, postawiły prezydenta Emmanuela Macrona przed największym wyzwaniem dla jego władzy od czasu tzw. „żółtych kamizelek”. ” czy protesty „żółtych kamizelek” z grudnia 2018 r.

Policja wystrzeliła gaz łzawiący w piątek wieczorem, aby poradzić sobie z zamieszaniem tłumu, gdy protestujący zgromadzili się na Place de la Concorde, w pobliżu budynku parlamentu Assemblee Nationale.

„Macron, do dymisji!” – skandowali jacyś demonstranci, ustawiając się w szyku policji.

Protest na eleganckim paryskim Place de Concorde rozpoczął się w świątecznym nastroju, gdy kilka tysięcy demonstrantów skandowało, tańczyło i rozpalało wielkie ognisko. Ale wkrótce przerodziło się to w scenę przypominającą czwartkową noc, gdy policja zaatakowała i użyła gazu łzawiącego, aby opróżnić plac, podczas gdy niektórzy protestujący ciskali fajerwerkami i rzucali w policję kostką brukową.

Warto przeczytać!  Rosja aresztuje 3 naukowców zajmujących się rakietami za zdradę, wywołując strach wśród badaczy

W czwartkową noc policja również zaatakowała tłumy pałkami i użyła armatek wodnych, gdy były małe grupy, a następnie podpaliła ulice w pobliskich eleganckich dzielnicach.

Francuski minister spraw wewnętrznych Gérald Darmanin powiedział stacji radiowej RTL, że w nocy aresztowano 310 osób, większość z nich w Paryżu.

Rozproszone protesty odbyły się także w miastach całej Francji – od marszu w Bordeaux po wiec w Tuluzie.

Funkcjonariusze portu w Calais tymczasowo wstrzymali promy przed przeprawą przez kanał La Manche do Dover. Niektóre kampusy uniwersyteckie w Paryżu zostały zablokowane, a protestujący zajęli obwodnicę o dużym natężeniu ruchu wokół stolicy Francji.

Paryscy zbieracze śmieci przedłużyli swój strajk na 12 dzień, a stosy cuchnących śmieci rosną na ulicach. Strajkujący pracownicy sanitarni nadal blokowali największą spalarnię w Europie i dwie inne, które przetwarzają śmieci ze stolicy.

Niektórzy aktywiści żółtych kamizelek, którzy zorganizowali potężne protesty przeciwko polityce gospodarczej Macrona podczas jego pierwszej kadencji, byli wśród tych, którzy relacjonowali piątkowy protest w Paryżu w mediach społecznościowych. Policja twierdzi, że „zradykalizowane żółte kamizelki” są wśród awanturników podczas marszów protestacyjnych.

Warto przeczytać!  Błąd aktualizacji CrowdStrike powoduje globalne przerwy w działaniu usług i chaos w podróżach

Francuzi są głęboko przywiązani do utrzymania oficjalnego wieku emerytalnego na poziomie 62 lat, który należy do najniższych w krajach OECD.

Administracja Macrona wykorzystała specjalne uprawnienia konstytucyjne do przeforsowania reform emerytalnych, które mają m.in. stopniowo podnieść wiek emerytalny z 62 do 64 lat.

Lider związku CGT Philippe Martinez i Laurent Berger, sekretarz generalny Francuskiej Demokratycznej Konfederacji Pracy (CFDT), trzymają sztandar z innymi demonstrantami w Paryżu, Francja, 11 marca 2023 r. [File: Benoit Tessier/Reuters]

Ponad ośmiu na dziesięciu Francuzów jest niezadowolonych z decyzji rządu o pominięciu głosowania w parlamencie w sprawie zmiany wieku emerytalnego, a 65 proc.

Związki zawodowe organizujące opozycję wobec reform wezwały demonstrantów do zachowania spokoju podczas kolejnych strajków i marszów w nadchodzących dniach. Wezwali także ludzi do opuszczenia szkół, fabryk, rafinerii i innych miejsc pracy, aby zmusić Macrona do porzucenia planu, by Francuzi pracowali jeszcze przez dwa lata, do 64 lat, zanim otrzymają pełną emeryturę.

W piątek po południu posłowie lewicowej i centrowej opozycji złożyli w parlamencie wniosek o wotum nieufności. Ale mimo że Macron stracił absolutną większość we francuskiej izbie niższej w wyborach w zeszłym roku, szanse na to były niewielkie – chyba że powstanie niespodziewany sojusz ustawodawców ze wszystkich stron.

Postępowanie bez głosowania „jest zaprzeczeniem demokracji… całkowitym zaprzeczeniem tego, co dzieje się na ulicach od kilku tygodni”, powiedziała w Paryżu 52-letnia psycholog Nathalie Alquier.

Warto przeczytać!  W rzadkim oświadczeniu Hamas przyznaje się do serii niedawnych śmiertelnych ataków

„To jest po prostu nie do zniesienia”.

Na ten weekend planowane są protesty, a nowy dzień ogólnokrajowej akcji protestacyjnej zaplanowano na przyszły czwartek. Związki zawodowe nauczycieli wezwały do ​​strajków w przyszłym tygodniu, które mogą zakłócić emblematyczne egzaminy maturalne.


Źródło