Biznes

Stopy procentowe – listopad 2023. Co zrobi Rada Polityki Pieniężnej? Prognozy ekonomistów przed posiedzeniem RPP

  • 6 listopada, 2023
  • 7 min read
Stopy procentowe – listopad 2023. Co zrobi Rada Polityki Pieniężnej? Prognozy ekonomistów przed posiedzeniem RPP


Rada Polityki Pieniężnej (RPP) we wtorek rozpocznie dwudniowe posiedzenie decyzyjne. Ekonomiści oczekują trzeciej z rzędu obniżki stóp procentowych. Zgodnie z prognozami, stopa referencyjna spadnie do poziomu 5,50 procent. Jednocześnie pojawiają się sygnały, że niewykluczony jest scenariusz, w którym stopy pozostaną na obecnym poziomie. W komunikacie po posiedzeniu RPP powinniśmy otrzymać informacje o listopadowej projekcji NBP dla inflacji i produktu krajowego brutto (PKB).

Rada Polityki Pieniężnej we wtorek rozpocznie dwudniowe posiedzenie. Decyzję w sprawie stóp procentowych powinniśmy poznać w środę po południu. To najważniejsze wydarzenie na krajowym rynku finansowym w tym tygodniu. Wraz z decyzją RPP rynek pozna zręby listopadowej projekcji inflacji i PKB.

We wrześniu br. Rada zdecydowała się obniżyć stopy procentowe NBP o 75 punktów bazowych. Była to pierwsza obniżka stóp procentowych od maja 2020 roku. W październiku RPP ścięła stopy o kolejne 25 punktów bazowych. Stopa referencyjna jest obecnie na poziomie 5,75 proc.

PAP/Maciej Zieliński

Z zebranych przez nas prognoz wynika, że ekonomiści największych banków w Polsce spodziewają się trzeciej z rzędu obniżki stóp procentowych NBP. Podkreśla się przy tym, że może to być ostatnia obniżka stóp w tym roku. W części komentarzy pojawiają się też sygnały, że niewykluczony jest scenariusz, w którym stopy po listopadowym posiedzeniu pozostaną na obecnym poziomie.

Harmonogram posiedzeń decyzyjnych RPP do końca 2023 roku:

  • 7-8 listopada,
  • 5-6 grudnia.

Stopy procentowe – listopad 2023

„Na listopadowym posiedzeniu RPP obetnie stopy procentowe po raz trzeci z rzędu, ponownie o 25 pb. Cięcie zostanie dodatkowo uzasadnione przez nową projekcję NBP, która przyniesie znaczącą obniżkę prognoz PKB i inflacji (w tym bazowej) na ten rok” – prognozują ekonomiści Banku Pekao.

W czwartek odbędzie się konferencja prasowa prezesa Narodowego Banku Polskiego i jednocześnie przewodniczącego RPP Adama Glapińskiego. Konferencja ma się rozpocząć o godzinie 15.00. W ocenie ekonomistów Banku Pekao „konferencja prasowa prezesa NBP może być utrzymana w nieco innym tonie ze względu na większą niepewność co do policy mix (czyli kombinacji polityki pieniężnej i fiskalnej – red.) oraz wpływu czynników regulacyjnych na inflację w przyszłym roku”. „Dlatego spodziewamy się, że będzie to ostatnie cięcie w tym roku” – podsumowali przedstawiciele tego banku.

Warto przeczytać!  Mieszkania dro¿ej± ju¿ tylko na papierze. Realne ceny spadaj±. Jest raport NBP

Adam GlapińskiRadek Pietruszka/PAP

Zdaniem ekonomistów PKO Banku Polskiego „Rada znalazła się w bardzo interesującym punkcie – z nową projekcją dla PKB i inflacji oraz w nowym otoczeniu politycznym z dużą niepewnością co do dalszego kształtu polityki fiskalnej, w tym rozwiązań administracyjnych o znacznym wpływie na ceny”. „Zakładamy, że nastąpi kolejna, ostrożna obniżka stóp o 25pb, z ryzykiem przesuniętym w stronę utrzymania stóp bez zmian” – dodali.

Jak wyjaśnili ekonomiści największego banku w Polsce, „czynnikiem zachęcającym do obniżki (w ślad za zapowiedzią szefa NBP, że spadkowi inflacji będą towarzyszyć obniżki stóp) jest głębszy niż oczekiwano spadek inflacji w październiku”. „Pytanie jednak, co pokaże nowa projekcja inflacji, bo dla decyzji RPP kluczowe powinny być średnioterminowe perspektywy inflacji” – zaznaczyli.

Scenariusza, w którym stopy procentowe po listopadowym posiedzeniu Rady pozostaną na obecnym poziomie nie wykluczają również ekonomiści ING Banku Śląskiego. „W świetle dalszego spadku inflacji oczekujemy, że Rada obniży stopy NBP o 25pb (główna do 5,50 proc.), chociaż nie można także wykluczyć scenariusza stabilizacji stóp. Spodziewamy się, że RPP przyjmie ostrożniejszą postawę, odnosząc się do wcześniejszych zapowiedzi prezesa o ograniczonej przestrzeni do dalszych cięć stóp procentowych m.in. z uwagi na oczekiwane odbicie koniunktury oraz silną ekspansję fiskalną” – napisali.

Ekonomiści Credit Agricole oczekują, że RPP obniży stopy procentowe o 25 punktów bazowych, a stopa referencyjna NBP wyniesie 5,50 proc. „Głównym argumentem dla RPP na rzecz dalszego łagodzenia polityki pieniężnej jest szybki spadek inflacji” – wskazali ekonomiści. „Decyzja o obniżce stóp procentowych o 25pb w tym tygodniu będzie spójna z konsensusem rynkowym, a tym samym powinna być ona neutralna dla kursu złotego i rentowności polskich obligacji” – dodali przedstawiciele Credit Agricole.

Warto przeczytać!  WIBOR i kredyty złotówkowe. NIK chce kontroli. Marian Banaś: Nie zostaliśmy wpuszczeni

O spadku stóp procentowych o 25 punktów bazowych napisali również ekonomiści mBanku. „Prognozujemy, że RPP zdecyduje się na kolejną obniżkę stóp procentowych o 25pb. Rada odnotuje spore spadki inflacji (patrząc na roczne dynamiki). Będzie to też dobry argument, by przeciwstawić się sugestiom o upolitycznieniu RPP (wszak już po wyborach, a polityka Rady się nie zmienia)” – czytamy w komentarzu.

Cięcia stóp procentowych o 25 punktów bazowych spodziewają się również ekonomiści Santander Bank Polska oraz Banku Millennium. Podobnie prognozy przedstawili ekonomiści Banku BNP Paribas, choć – jak zaznaczyli – dalsze luzowanie polityki pieniężnej nie będzie tak agresywne, jak spodziewa się rynek.

Czy będą dalsze obniżki stóp procentowych?

„Poza samą decyzją istotne będą też treść komunikatu RPP po posiedzeniu jak i czwartkowa konferencja Prezesa NBP Adama Glapińskiego. Przekaz płynący ze strony członków RPP będzie bowiem wpływać na rynkową wycenę ścieżki stóp procentowych w kolejnych miesiącach. Obecnie rynek spodziewa się, że w perspektywie roku stopy procentowe w Polsce spadną o około 150 pb.. Zdaniem naszych ekonomistów oczekiwania te są zbyt agresywne. Uważają oni, że trajektoria inflacji, nabierający rozpędu wzrost gospodarczy o raz perspektywa poluzowania polityki fiskalnej będą ograniczać przestrzeń do łagodzenia polityki pieniężnej w nadchodzących miesiącach” – czytamy w poniedziałkowym komentarzu BNP Paribas.

Ekonomiści tego banku zakładają, że RPP – poza cięciem w listopadzie – obniży jeszcze stopy procentowe dwukrotnie na początku 2024 roku (łącznie o 50 punktów bazowych), „a następnie po zostawi parametry polityki pieniężnej bez zmian do końca 2024 roku”.

Ekonomiści PKO BP również dostrzegają „ryzyka związane z możliwością zmiany funkcji reakcji RPP w kolejnych miesiącach, która może zmniejszyć nacisk na wzrost gospodarczy przy zwiększeniu determinacji w walce z inflacją”. „Nie spodziewamy się jednak, aby nawet w takim scenariuszu zmienił się kierunek polityki pieniężnej. Powrót do podwyżek stóp nie wydaje nam się uzasadniony i możliwy, ale skala i tempo obniżek stóp w 2024-2025 mogą się okazać mniejsze” – podkreślili.

Warto przeczytać!  Ceny paliw na Orlenie. Wzrost cen w hurcie każdego dnia

W ocenie Bartosza Sawickiego, analityka cinkciarz.pl, RPP może nie widzieć warunków do obniżki w grudniu. „Najdynamiczniejszy etap wygasania inflacji dobiegł już końca. Średnia dynamika CPI w IV kw. br. powinna przybrać wartość zbliżoną do ostatniego odczytu. Na starcie 2024 r. ścieżka inflacji znajdzie się pod silnym wpływem decyzji nowego rządu w sprawie zerowej stawki podatku VAT na żywność czy też odmrożenia taryf energii elektrycznej” – wskazał Sawicki. Analityk podał, że „wygaśnięcie z końcem grudnia działań osłonowych podbiłoby dynamikę CPI nawet o 2 pkt proc.”. „Władze monetarne zapewne będą chciały poznać rozstrzygnięcia na tym polu. W końcu, historycznie w grudniu nieczęsto dokonywano zmian kosztu pieniądza” – zwrócił uwagę.

Nowa projekcja dla inflacji

Ekonomiści mBanku zwrócili uwagę, że zanim członkowie RPP podejmą decyzję, zapoznają się z listopadową projekcją dla inflacji, przygotowaną przez analityków NBP.

„W naszej ocenie, nie będą one drastycznie różnić się od tego, co RPP dostała w lipcu. Pomimo zrealizowanej obniżki stóp procentowych o 100pb, nie spodziewamy się istotnej zmiany ścieżki inflacji. Może ona nawet pokazać powrót do celu, ale tu pewnie niezbędne będzie przedłużenie horyzontu projekcji do 2026 roku” – wskazali przedstawiciele tego banku.

Również zdaniem przedstawicieli Credit Agricole, średnioterminowa prognoza inflacji nie ulegnie istotnym zmianom w porównaniu do ścieżki przedstawionej w prognozie z lipca. „Tym samym, projekcja zapewne nadal wskaże, że inflacja znajdzie się poniżej górnej granicy odchyleń od celu inflacyjnego (tj. 3,5 proc. r/r) w II poł. 2025 r.” – czytamy w poniedziałkowym raporcie.

PAP/Maciej Zieliński

Źródło zdjęcia głównego: Radek Pietruszka/PAP


Źródło