Świat

Strach przed wojną na dużą skalę – DW – 27.10.2023

  • 27 października, 2023
  • 6 min read
Strach przed wojną na dużą skalę – DW – 27.10.2023


Najgorszy scenariusz mógłby wyglądać następująco: izraelska operacja wojskowa w Strefie Gazy z udziałem żołnierzy na miejscu wywołuje reakcję łańcuchową przemocy i zamieszania w regionie. W miarę nasilania się walk wciągają one w spiralę przemocy coraz więcej państw i grup, być może obejmując nawet Stany Zjednoczone i Rosję.

Minister obrony Izraela Yoav Gallant powiedział, że planowana ofensywa lądowa może trwać miesiącami, „ale ostatecznie nie będzie Hamasu”. Izraelski rząd reaguje na brutalne ataki terrorystyczne Hamasu na Izrael, w których zginęło co najmniej 1400 osób, w tym dzieci, kobiety i osoby starsze, a ponad 200 zostało wziętych jako zakładników. Izraelska operacja mogłaby osiągnąć swoje cele w kategoriach czysto wojskowych, stwierdził Bliski Wschód analityk Guido Steinberg z Niemieckiego Instytutu Spraw Międzynarodowych i Bezpieczeństwa.

„Myślę, że izraelska armia jest w stanie zniszczyć struktury Hamasu w Strefie Gazy” – powiedział w programie DW „Do punktu”. Dodał jednak, że wielu cywilów zginęłoby bez względu na to, jak ostrożnie postępowałaby izraelska armia.

Ryzyko eskalacji: ofiary cywilne

Taki właśnie mógł być zamiar Hamasu, powiedział Hans-Jakob Schindler z międzynarodowej organizacji politycznej Counter Extremism Project.

„Hamas chce stworzyć przerażające obrazy martwych palestyńskich cywilów i w ten sposób wciągnąć Iran i jego pełnomocników w ten konflikt, Schindler powiedział DW.

Tymi pełnomocnikami są grupy zbrojne w regionie sponsorowane przez Iran, w tym bojówka Hezbollahu w Libanie. Hezbollah wielokrotnie przeprowadzał ataki rakietowe na Izrael, ale jak dotąd powstrzymywał się od przeprowadzenia szerszej ofensywy. Schindler powiedział, że izraelska ofensywa lądowa na dużą skalę nie jest jeszcze pewna.

Warto przeczytać!  Rosyjski Grinding Bakhmut Awans „symbolem” niezdolności do ofensywy: Kijów

„Jeśli sytuacja rzeczywiście ulegnie eskalacji… po pierwsze, Hezbollah mógłby masowo zbombardować północny Izrael. Następny poziom eskalacji może obejmować także ataki w Syrii na tamtejsze pozycje USA. Trzecią fazą byłyby prawdopodobnie szyickie bojówki w Iraku, które następnie zaatakuj Stany Zjednoczone i prawdopodobnie inne cele na Zachodzie” – powiedział DW.

Atak terrorystyczny Hamasu na Izrael

Ta przeglądarka nie obsługuje elementu wideo.

Biden do Izraela: Nie pozwól, aby pochłonęła cię wściekłość

Prezydent USA Joe Biden podjął dwa kroki, aby zapobiec uruchomieniu tego rodzaju reakcji łańcuchowej. Najpierw wysłał dwa lotniskowce we wschodniej części Morza Śródziemnego jako ostrzeżenie dla Hezbollahu i Iranu. Potwierdzając także wsparcie Ameryki dla potrzeb Izraela w zakresie bezpieczeństwa i prawa do samoobrony, zaapelował do Izraela o powściągliwość w działaniach w Strefie Gazy.

Przemawiając w Tel Awiwie, ostrzegł Izrael przed „pożarciem wściekłości” i powtarzaniem błędów Stanów Zjednoczonych po atakach terrorystycznych z 11 września 2001 roku.

UE wzywa do „przerw humanitarnych” w Gazie

Ta przeglądarka nie obsługuje elementu wideo.

Celem jest teraz „pokazanie Iranowi i jego pełnomocnikom, że eskalacja sytuacji z pewnością doprowadziłaby do znacznego osłabienia ich struktur” – powiedział Schindler. Dodał, że społeczność międzynarodowa powinna skupić się na pomocy w złagodzeniu sytuacji humanitarnej w Strefie Gazy, aby konflikt nie uderzył w „niewłaściwe osoby”.

Warto przeczytać!  Wzrost śledzenia przez CDC nowego wariantu COVID XBB.1.5, już ponad 40% przypadków w USA

Po rozmowie telefonicznej z szefami państw i rządów w Niemczech, Francji, Wielkiej Brytanii, Włoszech i Kanadzie Biden osiągnął konsensus w sprawie wsparcia Izraela i poszanowania jego prawa do samoobrony. Przywódcy wezwali także do przestrzegania międzynarodowego prawa humanitarnego, co oznacza ochronę palestyńskiej ludności cywilnej.

USA uważane za stronnicze

Jednakże problem, przed którym stoją Stany Zjednoczone, polega na tym, że duża część regionu postrzega je jako stronnicze na korzyść Izraela.

Prezydent USA Joe Biden obiecał wsparcie premierowi Izraela Benjaminowi Netanjahu, ale wezwał go także do zachowania powściągliwościZdjęcie: Avi Ohayon/Izrael GpoI/Zuma/MAGO

Pogląd ten uwydatnił się po eksplozji w szpitalu w Gazie w połowie października. Hamas powiedział, że izraelski nalot uderzył w obiekt, ale Biden poparł izraelskie oświadczenie, w którym obwiniono niewystrzeloną rakietę palestyńskiej grupy bojowników Islamski Dżihad. Wielu zachodnich ekspertów później również poparło ten pogląd.

Jednak po wybuchu prezydent Egiptu Abdel Fattah el-Sissi, król Jordanii Abdullah II i prezydent Autonomii Palestyńskiej Mahmud Abbas odwołali planowane spotkanie z Bidenem.

Reputacja Waszyngtonu jako najzagorzalszego sojusznika Izraela otworzyła przestrzeń dla innych aktorów, takich jak Niemcy. Choć spotkanie z Bidenem zostało odwołane, el-Sissi zorganizował w Kairze konferencję prasową z kanclerzem Olafem Scholzem. Poprzedniego dnia król Abdullah był nawet w Berlinie. W ciągu zaledwie 48 godzin Scholz stał się jedynym przywódcą, który wystąpił publicznie z izraelskim premierem Benjaminem Netanjahu, królem Abdullahem i El-Sissi.

Warto przeczytać!  Mołdawia twierdzi, że udaremniła wspierany przez Rosję spisek mający na celu wywołanie niepokojów – DW – 3.12.2023

Niemcy wyraźnie ustawiły się obok Izraela. Jednak Berlin jest powszechnie akceptowany w regionie jako uczciwy pośrednik. Należy to „wykorzystać, aby umożliwić bardziej pokojowy rozwój niż ten, który się obecnie pojawia” – powiedział Scholz w Kairze.

Niemcy pracują przede wszystkim nad dyplomacją, aby przyspieszyć pomoc humanitarną do Strefy Gazy. Byłby to „jeden z naprawdę najlepszych wkładów, jakie Niemcy mogą tutaj wnieść” – powiedział Schindler. Według niego Niemcy nie mają nic do zaoferowania militarnie poza logistycznym wsparciem Izraela.

Dobre kontakty w regionie: kanclerz Niemiec Olaf Scholz (po lewej) z prezydentem Egiptu Abdelem Fatahem al-Sisim w KairzeZdjęcie: Michael Kappeler/dpa/picture Alliance

Ambiwalentne interesy Rosji

Co jednak, jeśli konflikt dramatycznie się eskaluje? Czy nawet Rosja, mająca powiązania z Iranem i Syrią, mogłaby zostać wciągnięta w walki?

Schindler nie widzi na to szans. Ten najnowszy konflikt na Bliskim Wschodzie pojawia się we właściwym momencie, ponieważ odwraca uwagę od wojny Rosji na Ukrainie. Dlatego Kreml jest zainteresowany jak najdłuższym jego wyciągnięciem i ograniczeniem zachodnich zdolności, tak długo jak to możliwe, – mówi.

Jednak prezydent Rosji Władimir Putin wolałby utrzymać konflikt na niskim szczeblu, aby „nie musiał angażować na Bliskim Wschodzie zasobów, których już brakuje na Ukrainie”.

Artykuł ten został pierwotnie napisany w języku niemieckim.

Skoro tu jesteś: W każdy wtorek redaktorzy DW podsumowują, co dzieje się w niemieckiej polityce i społeczeństwie. Tutaj możesz zapisać się na cotygodniowy biuletyn e-mailowy Berlin Briefing.


Źródło