Sport

„Strata roku” czy roczna umowa? : PlanetaF1

  • 27 marca, 2024
  • 4 min read
„Strata roku” czy roczna umowa?  : PlanetaF1


Od „zmarnowanego” roku w Stake do „roku” w Mercedesie Carlos Sainz nie ma łatwej decyzji do podjęcia na rok 2025, z wyjątkiem tego, aby nie przesiedzieć sezonu.

Sainz, upuszczony przez Ferrari jeszcze przed pierwszym wyścigiem sezonu F1 2024, wykorzystuje ten sezon jako przesłuchanie w sprawie pracy na rok 2025.

„Czy Carlos chce być rzucany pomiędzy drużynami?”

I jak na razie jest to przypadek, który dla Hiszpana jest świetny.

Na podium w Bahrajnie wypadł z GP Arabii Saudyjskiej po wycięciu wyrostka robaczkowego w dniu kwalifikacji, a stamtąd wrócił i wygrał Grand Prix Australii zaledwie 16 dni później.

A jednak to Sainz, jak sam mówi, „bezrobotny” na przyszły sezon po tym, jak Ferrari pozyskało w jego miejsce Lewisa Hamiltona.

Hiszpan jest łączony z Audi, które będzie zespołem Stake/Sauber do końca 2025 roku, a także z Mercedesem i Red Bullem.

Żadna z jego opcji nie jest jednak ostateczna.

„To takie trudne, ponieważ zawsze byłem zdania, że ​​prawdopodobnie pojedzie na rok do Stake, prześpi się, a potem stanie się Audi ze względu na jego więzi z tatą”, prezenter i komentator F1 Matt Gallagher powiedział podcastowi Sky Sports.

Warto przeczytać!  Virat Kohli wybucha śmiechem, gdy RCB kończy miesięczne oczekiwanie na drugie zwycięstwo w IPL 2024 po pokonaniu SRH | Krykiet

„Być może Audi wyprodukuje niesamowity samochód w 2026 roku, choć powiedziałbym, że to cud, jeśli dołączymy do sportu wraz ze zmianą przepisów.

„A teraz, gdy widzisz, jak Carlos osiąga takie sukcesy, stwierdzasz, że przejście do takiego zespołu jak Stake, gdzie jest zdecydowanie jeden z najwolniejszych zespołów w stawce, byłoby dla niego stratą roku.

„Więc myślisz, że może Mercedes. Ale czy przyjmie rok, jeśli wtedy Kimi Antonelli absolutnie zapuka do drzwi, a Mercedes obiecał mu to i tamto?

„Czy Carlos chce być rzucany między zespołami, a potem wchodzi w nowe regulaminy, a potem może trafia do Audi? To jest opcja.

„Do tego dochodzi Red Bull, o którym oczywiście się mówi, z którym oczywiście ma już wcześniej powiązania.

„Perez, myślę, że jego występ w ten weekend należy uznać za pewną anomalię, biorąc pod uwagę dwa ostatnie, w których spisał się całkiem przyzwoicie na początku tego roku.

„Miał pewne uszkodzenia, które nabawił się Christian Horner, a także mijanie Alonso, co wpłynęło na jego tempo. Myślę więc, że musimy poczekać jeszcze kilka wyścigów, aby zobaczyć, w którą stronę pójdzie trajektoria Pereza.

Warto przeczytać!  Krykiet – typy bukmacherskie i przewidywania meczowe: IPL 2024, mecz 11 – Lucknow Super Giants vs Punjab Kings

„Ale chciałbym mieć kryształową kulę, ponieważ w tej chwili nie jestem jeszcze zdecydowany. Ale nadal myślę, że być może, wiesz, jeśli on próbuje się wyspać, zostać mistrzem świata i przejąć zespół, to być może rozwiązaniem dla niego jest postawienie na Audi.

„To smutne, ponieważ nie chcę, aby został zmarnowany w przyszłym roku”.

Mając do dyspozycji opcję roku poza Sainzem, Gallagher odpowiedział: „Nie, nie widziałeś w nim ognia i jak bardzo nalegał, aby wrócić? Nie ma mowy, żeby spędził rok na uboczu.

PlanetF1.com poleca

Carlos Sainz popycha Ferrari w stronę wyrzutów sumienia kupującego po wymianie Lewisa Hamiltona

Klasyfikacja Mistrzostw Kierowców F1 2024 bez Maxa Verstappena

Bernie Collins: Sainz musi spojrzeć na rok 2026

Jego kolega z branży i były strateg Astona Martina, Bernie Collins, uważa, że ​​Sainz będzie na radarze każdego zespołu, ale kierowca musi przyjrzeć się ofercie na rok 2026.

„Myślę, że każdy zespół powinien chcieć go zabrać i myślę, że Ferrari powinno być może zastanawiać się, czy postąpiło właściwie – może to zbyt odważne pytanie, aby je zadać – ale wiesz, że każdy zespół powinien postrzegać go jako bardzo silnego zawodnika. kierowcę do swojego składu” – powiedziała.

Warto przeczytać!  „Nie muszę tu siedzieć i opowiadać o rekordzie IPL Shikhara Dhawana”: asystent trenera PBKS Brad Haddin

„Myślę, że problem Carlosa polega na tym, że jeśli nie trafi na kogoś takiego jak Red Bull, będzie miał trudności ze zdobyciem lepszego samochodu niż obecnie.

„I to jest trudność, jeśli chodzi o to, że próbuje znaleźć stanowisko i być może musi patrzeć w przyszłość na zmianę przepisów w 2026 roku. I może zrób krok, myśląc, że przyszły rok może nie być tym rokiem.

„Myślę, że każdy zespół powinien z nim rozmawiać i jestem pewien, że on rozmawia o tym z wieloma zespołami.

„I sprowadzenie kogoś z ulepszeń, które wprowadziło Ferrari, tego, jak zmienili samochód, ulepszyli samochód, to będzie kluczowe”.

Przeczytaj dalej: Ujawniono: Toto Wolff umieszcza czterech kierowców na krótkiej liście Mercedesa, którzy mają zastąpić Lewisa Hamiltona


Źródło