Rozrywka

Sum 41 mówi, że rozpadnie się po ostatnim albumie i trasie koncertowej

  • 8 maja, 2023
  • 4 min read
Sum 41 mówi, że rozpadnie się po ostatnim albumie i trasie koncertowej


Zespół Sum 41 ogłosił w poniedziałek, że rozpada się po 27 latach, wyzwalając studnię nostalgii za początkiem 2000 roku, kiedy pop punk wydawał się wszechobecny w programie MTV „Total Request Live” i pamiętnych scenach w hitowych filmach.

Kanadyjska grupa, na czele której stoi kolczasty piosenkarz Deryck Whibley, była częścią pop-punkowej fali, w skład której wchodzili Blink-182, Simple Plan, Good Charlotte i Avril Lavigne. Ich hity to „Fat Lip” i „In Too Deep”, do których fani uwielbiali śpiewać w samochodzie lub podskakiwać na koncertach.

Muzyka zespołu pojawiła się także w popularnych filmach z początku XXI wieku, między innymi w „Spider-Man”, „Stary, gdzie jest mój samochód?” i „Przynieś to”.

W oświadczenie na Twitterze, Sum 41 nie wyjaśnił, dlaczego się rozpada. Powiedział, że planuje zakończyć trasę koncertową w tym roku i wydać ostatni album „Heaven:x: Hell” oraz ogłosić ostatnią trasę koncertową, aby uczcić koniec swojej działalności.

„Bycie w Sum 41 od 1996 roku przyniosło nam jedne z najlepszych chwil w naszym życiu” – napisali członkowie zespołu. „Jesteśmy na zawsze wdzięczni naszym fanom, zarówno starym, jak i nowym, którzy wspierali nas pod każdym względem. Trudno jest wyrazić miłość i szacunek, jakie mamy dla was wszystkich i chcieliśmy, abyście usłyszeli to od nas jako pierwsi”.

Warto przeczytać!  „Może biec do Montany… ale nie może uciec”

Wiadomość o decyzji zespołu doprowadziła fanów do opłakiwania końca pewnej ery. Podczas gdy wielu fanów punka gardziło Sum 41 i innymi podobnymi mu zespołami jako bezpiecznymi i konwencjonalnymi, fani pop-punka twierdzili, że muzyka była częścią ścieżki dźwiękowej ich młodości.

„Fat Lip” osiągnął pierwsze miejsce na liście Billboard’s Alternative Airplay po wydaniu przełomowego albumu Sum 41, „All Killer No Filler” w 2001 roku. A dekady później fani wciąż pakowali koncerty Sum 41 odziani w kabaretki lub ciemne, obcisłe dżinsy i ciężki eyeliner, zaakcentowany trójkolorowymi opaskami na nadgarstki.

„Sum 41 jest zdecydowanie na szczycie Mount Rushmore pop punka z początku XXI wieku” — powiedział Finn McKenty, twórca serii YouTube „The Punk Rock MBA”, w której znajduje się odcinek „The Strange History of Sum 41”.

„Bycie w stanie płynąć na fali szumu typu MTV, który mieli, i przekształcić to w karierę z prawdziwą długowiecznością i szacunkiem, to rzadka rzecz, którą byli w stanie osiągnąć” – powiedział McKenty.

Muzyka zespołu zdawała się oddawać ducha nastoletnich dziwaków z przedmieść.

W wywiadzie dla Billboard w 2021 r. Whibley powiedział, że kiedy zespół, który powstał na przedmieściach Toronto w 1996 r., próbował zwrócić na siebie uwagę, jego członkowie filmowali samych siebie „robiących głupie rzeczy, takie jak strzelanie do ludzi z pistoletu wodnego, obrzucanie jajami domów, i wytnij to jakimś filmem z naszych występów”.

Warto przeczytać!  Nerwowa Anna Kendrick gra kobietę uwięzioną w toksycznym związku

Menedżer zespołu wysłał następnie trzyminutową wersję wideo do wytwórni płytowych.

„A potem to była kwestia tygodni” – powiedział pan Whibley. „Każda wytwórnia w USA próbowała podpisać z nami kontrakt i przerodziło się to w wielką wojnę przetargową”.

Mike Damante, autor książki „Hey Suburbia: A Guide to the Emo/Pop-Punk Rise”, powiedział, że Sum 41 był jednym z pierwszych popularnych pop-punkowych zespołów, które połączyły metal i hip-hop, i że rozpadał się podczas „ naprawdę nostalgiczny okres dla tego czasu w muzyce”.

W ostatnich latach Sum 41 koncertował z Simple Plan i The Offspring.

Pan McKenty powiedział, że zespół ostatnio produkował muzykę, która była „równie dobra lub lepsza” niż jego muzyka z początku XXI wieku.

„Zawsze lubię patrzeć, jak ludzie wychodzą na szczyt, zamiast wychodzić smutnym” – powiedział.




Źródło